Skocz do zawartości

Stasiek

Members
  • Postów

    2 426
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Stasiek

  1. Stasiek

    Witam z Warki

    Oj, chyba warto używać znaków przestankowych, bo tak to nie najlepiej wygląda:
  2. Udało mi się zrealizować plan i wczoraj (2010/04/27) uwarzyłem moją 60 warkę. :) warka 60 - S35 Dry Stout Zasyp: - pale ale (Castle) 3kg (73%) - zakwaszający 70g (1,7%) - lekko czekoladowy 0,15kg (3,6%) - carafa III specjal 0,1kg (2,4%) - jęczmień palony 0,25kg (6%) - jęczmień 0,55kg (13%) Zacieranie: 68°C - zasyp słodów jasnych i jęczmienia - 50' 66°C - ustalenie temperatury i do piekarnika na 65°C - po zakończeniu przerwy próba jodowa (ok) i dodanie czekoladowego. - 10' 72°C - dekstrynujaca. Na początku przerwy dodane słody palone. - 10' 76°C - podgrzanie do filtracji Trochę się obawiałem filtracji, bo raz, że trochę drobno zmieliłem pale ale, dwa, że duży dodatek słodów palonych, a trzy, że ten czekoladowy jest zmielony na mąkę. Ale poszła - może nie "błysk", ale bez większych problemów. Chmielenie: - 60' - 10g Marynka (szyszki '08 - przyjąłem 7% a-k) + 30g East Kent Goldings (5% a-k) - 40' - 25g East Keng Goldings Wg wyliczeń powinienem dostać prawie 40IBU, ale próbowałem brzeczkę po warzeniu i chyba tyle nie miała... Przełomu nie stwierdzono. W dalszym ciągu pozostaje dla mnie zagadką co ma wpływ na przełom. Wyszło ok 24l 11°Blg. Plus 0,5l zabutelkowane do refementacji. Zadane gęstwą 1084 Irish Ale (dzięki Coder!) ze startera nastawionego w sobotę. Ciekawi mnie wpływ tego czekoladowego... Wg specyfikacji ma 400EBC, ale wygląda na dość jasny (poniżej zdjęcie, a obok carafa). Sprzedają go od razu zmielonego na mąkę, jako dodatek do chleba - ja kupiłem z trochę innym przeznaczeniem. Miałem go 250g, ale że nie wiedziałem czego się po nim spodziewać, to asekuracyjnie dałem tylko 150g.
  3. Mój blonde też 6 miejsce. Ale hmm... Twoja 6tka jakby lepsza...
  4. Wczoraj zabutelkowałem #83 pilsa z dodatkiem 140g glukozy. Przy okazji spróbowałem butelkę zabutelkowaną bez cichej. I chyba rzeczywiście jednak ten carahell trochę czuć. Można by próbować to ew. zrzucić na dekokcję (której tu nie było ), czy też na ew. karmelizację przy gotowaniu... ale chyba jednak za bardzo się nie da. No nic... W każdym bądź razie, wyszedł dobry lager do picia... No i w tym momencie nie mam nic w fermentorach... Ale spoko... słody już ześrutowane, jak dobrze pójdzie, to jutro, albo pojutrze warzę stouta...
  5. Kranik masz w zestawie PRO razem z fermentorem. Ale oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie żeby kupić drugi, chociaż nie przypuszczam, żeby Ci ciekł już przy pierwszym użyciu. A co to jest "uszczelki do kraników"? A generalnie to bardzo ładne zakupy.
  6. Ja w takich wypadkach przegotowuję, butelkuję i chowam do lodówki. A wykorzystuję do refermentacji. Co prawda te 0,5l to trochę za mało, ale można uzupełnić glukozą albo cukrem. Przynajmniej nie trzeba glukozy w wodzie rozpuszczać... Edit: generalnie wszystkie sposoby jakie wymieniłeś są do wykorzystania. A ile czasu można przechowywać? Dobrze przygotowana myślę, że kilka miesięcy. U mnie z reguły nie stoją dłużej niż 2-3tyg i nie ma problemu. No dobra... raz mi sfermentowała w butelce... Ale to pewnie coś źle przygotowałem butelkę...
  7. A wyszukiwarka to przestała działać? Mi zwróciła dwa wątki na ten temat: http://www.piwo.org/forum/t19-Worek-zacierny.html - wow! to 19 wątek utworzony na forum piwo.org! http://www.piwo.org/forum/t2002-Torba-do-zacierania.html
  8. Uczestnicy zlotu prawie w komplecie: Tak, wiem: to prawie dla bieloka robi dużą różnicę.
  9. Gratulacje i ode mnie dla Jacka i Andrzeja. I pozostałym laureatom oczywiście również. :) Oj, to prawda. Wszystkie (no dobra... jak dla mnie mnie to chyba tylko jedno odstawało trochę in minus...) piwa były wyśmienite.
  10. Stasiek

    Życzenia urodzinowe

    adanjan: i ode mnie z delikatnym opóźnieniem: 100 lat dla szanownego jubilata:
  11. My dotarliśmy ok 19tej. Tzn dotarliśmy do Infama. A potem czekałem cierpliwie aż mnie brat odbierze. Teraz już nadaję z domu... Dzięki wszystkim za suuuper spotkanie. Teraz jak czytam posty, to zupełnie inaczej się to widzi, bo widząc nick od razu widzi się też osobę. Podziękowania Tomkowi za organizację. Współzlotowcom za atmosferę i super piwa... Ech... Długo by pisać. Fajnie było.
  12. S34 Irish Red Ale zabutelkowany wczoraj po przeszło 2tyg cichej. Do refermentacji dałem 1,3l brzeczki. Coś wczoraj źle spojrzałem w arkusz, bo sobie zanotowałem że to odpowiednik 130g glukozy, ale dziś widzę, że to tylko 105g glukozy. Czyli niecałe 2,3g/but. Trudno, będzie mniej nagazowane niż planowałem...
  13. Ja właśnie wróciłem od Infama, gdzie wybieraliśmy i pakowaliśmy piwa. Też cierpliwie czekają, ale już w bagażniku samochodu. A ja właśnie piekę chleb do tych dodatków.
  14. Zdecydowanie zgadzam się, że jury nie powinno oceniać swojego piwa. Dlatego też mimo, że bardzo lubię belgijskie piwa, to będę mógł oceniać monachijskie. No... ale ocenić 20 próbek... To będzie wyzwanie...
  15. hehe, ja przynajmniej mam pewność, że moje piwo będzie w pierwszej dziesiątce. A nawet dziewiątce.
  16. Czy ktoś jest chętny na jakąś wymianę piw na zlocie? Oczywiście i tak planuję wziąć tak ze skrzynkę piw, ale może tak oprócz tego zabrać jeszcze trochę piw na konkretną wymianę? Jak ktoś chętny na spróbowanie któregoś z moich wyrobów to proszę o info - lista u mnie w wątku - piwa z warek od 40 do 57 dostępne są na pewno. Wcześniejsze to musiałbym sprawdzić... Późniejsze, tj 58 (S34 IRA) może jutro zabutelkuję, a z 59 (#83 pils z carahell) mam ew. kilka butelek zabutelkowane bez cichej...
  17. Ew. można też skorzystać z arkusza. W żółte pola wpisuje się dane, a wyniki w polach oznaczonych na niebiesko. Edit: niestety arkusz nie uwzględnia różnicy przy chmieleniu szyszką a granulatem...
  18. Stasiek

    Życzenia urodzinowe

    Dori, wszystkiego dobrego. No i warek tak udanych, żeby wszystkie konkursy wygrały. uff... trochę dziś zabiegany jestem, ale zdążyłem.
  19. W piątek #83 pils, po prawie 3tyg w fermentorze, przelałem w końcu na cichą. Zastanawiałem się czy nie butelkować od razu, ale raz że mam mały deficyt butelek, a dwa, że jak się okazało przy przelewaniu nie było mocno klarowne. Myślę, że jeszcze ze 2tyg w baniaku dobrze mu zrobi. Odfermentowało do ok 3°Blg. Zabutelkowałem 4 butelki z dodatkiem odrobiny cukru - na ew. szybkie sprawdzenie wpływu carahell na pilsa... W kolejce na butelkowanie czeka też S34 IRA, ale jakoś dziś mi się nie chce za to zabierać...
  20. A ja chmielę w dwóch małych (15l) garnkach, ale dzielę brzeczkę mniej więcej po połowie na oba garnki i chmiel (pierwszą dawkę) też rozdzielam na pół i brzeczka w obu garnkach jest gotowana przez godzinę. Ale z kolei nigdy nie robiłem inaczej, więc też nie mam porównania.
  21. Dziś przy okazji składania wniosku urlopowego na poświąteczny wtorek, złożyłem na wszelki wypadek od razu wniosek na piątek 16.04. Jakoś nie mogę uwierzyć to już za dwa tygodnie.
  22. A czy możesz powiedzieć co to jest: Zasyp słodu do wody w takiej temperaturze? I dopiero potem podgrzanie do 50°C?
  23. Moim zdaniem 150g to trochę za dużo. Ja bym dał 50g. No, może 80g... Wiem, że przez to się nie zmieści w stylu, ale z tego co pamiętam to Franziskaner nie jest bardzo ciemny. Edit: Ew. można dorzucić trochę jakiegoś ciemniejszego karmelowego...
  24. Hmmm... ja to zrozumiałem jako: Ale w sumie to faktycznie może być długa ferulikowa a dopiero potem dekokcja...
  25. Chyba dodałeś czas dekokcji do czasu przerwy pozostałej części zacieru. Mi wyszło 165', w tym 90' to dekokcja a reszta zacieru czeka w 42°C. A dopiero później jest "standardowe" (no prawie) zacieranie: 15' + 60'. Jak dla mnie ma to sens.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.