Weizenbock - bart3q
Piana: słaba, bardzo szybko znika, zostaje delikatna obrączka, wysycenie w sam raz
Barwa: klarowne, ciemna miedź-czerwień
Aromat: lekko chlebowy plus aromaty winno-piwniczne
Smak: No właściwie nic czego się spodziewałem - ani to bock ani weizen: trochę kwaskawe, banan to tylko autosugestywne, melanoidyn za bardzo nie wyczuwam, tylko też nie wiem czego się dokładnie spodziewać - chyba moje drugie w życiu.
Podsumowanie: może za dużo oczekiwałem po tym piwie ale wydaje mi się dość nijakie
edit: jak końcówka piwa postała w pokalu to w zapachu pojawił się jakby plastik - miałem podobnie w bałtyku na bayanusach...