-
Postów
3 974 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
161
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez zasada
-
-
https://hywelsbiglog.files.wordpress.com/2010/02/spm_a2569.jpg
Z etykiety wynika, że słody pale ale, monachijski, karmelowy i jakiś palony (palone ziarno?). Chmiel Saaz.
Ja przygodę z warzeniem zacząłem od chęci sklonowania innego czeskiego ciemnego piwa (Novopacki Special Tmavy) i wyszło smaczne ale całkiem inne.
Powodzenia!
-
Dzisiaj albo wczoraj próbowałem cos liczyć i spotkała mnie pusta strona.A działa Wam MrMalty?
Na szczęście Brewer Friend tez ma kalkulator i tak sobie poradziłem.
-
+35 l rauchbocka
Razem: 1758 l
-
W PL nie ma np. drożdży Brew Labs więc może to?
Jakieś książki?
-
Chciałbym uwarzyć piwo i leżakować je przez 18 lat. Pytanie - jakie piwo najlepiej zrobić? Moje pomysły to RIS albo Barleywine, ale może macie lepsze sugestie?
Drugie pytanie - jak powinno leżakować? W butelkach, czy w balonie i po 18 latach dodać gęstwę i rozlew? A może szarpnąć się na beczkę?
-
Zrezygnowałbym z chmielenia zacieru iungą i dał ją na 60 minut - pozwoli Ci to wykorzystać Centenial na smak/ aromat.
Zrezygnowałbym z Carahell i Caraaroma - jeden podniesie pełnię, drugi podniesie pełnię i da posmaki bardziej pasujące do amber ale.
Co do yeast cake - ja bym się nie wahał. Oczywiście w zależności od stanu tej gęstwy. Może warto przepłukać? Ja nigdy tego nie robiłem i zdarzyło mi się stracić kilkanaście litrów brzeczki.
-
jakie może mieć to skutki
W wątku przeczytasz, że minusy są dwa - klarowność i trwałość.
Jednocześnie cytowany jest artykuł poddający taką tezę w wątpliwość.
Z doświadczenia (kilkukrotnie przelewałem końcówkę z osadami) powiem, że pół na pół: raz nic się działo, raz piwo się psuło (ale tutaj dużo więcej zmiennych mogło mieć wpływ).
-
Słyszałeś/ czytałeś o przełomie?
edit: teraz najlepiej ostrożnie przelać znad tego osadu do nowego zdezynfekowanego fermentora, przy okazji napowietrzając i już.
edit 2: widzę, że czytałeś.
-
jak w przyszłości zaradzić takim sytuacjom przede wszystkim temu mocno wyczuwalnemu alkoholowi
Kontrolować temperaturę fermentacji.
-
Czyli nie chcesz powtórzyć piwa kolegi, tylko zrobić coś całkiem innego:
- zmieniasz drożdże z lekko przyprawowych, belgijskich T-58 na neutralne, amerykańskie US-05;
- rezygnujesz z najprostszego chmielenia Marynka i Lubelski na rzecz "z chmielami jeszcze nie wiem";
- ekstrakt zastępujesz słodami - co akurat jest bardzo sensowne.
Powiem tak.
20 l o 17 BLG możesz osiągnąć zacierając około 6 kilogramów słodów podstawowych. To wyliczenie dla wydajności 75% - domyślnie ustawionej w Qbrew. Słody podstawowe: pilzneński, pale ale, monachijski, wiedeński - w dowolnej konfiguracji. Ja zrobiłbym 100% monachijskiego albo na pół monachijski i pale ale. Nie dawałbym żadnych karmelowych. Zacieranie - przy trzeciej warce jak piszesz, najlepiej jednotemperaturowo, bez kombinacji. 65-66°C przez godzinę i już.
Chmieliłbym 30-40 IBU, zostawiłbym duet Marynka - Lubelski, albo Marynka - Sybilla. W każdym razie po polsku i po taniości. 15-20 g Marynki na 60 minut, 30-40 g Lubelskiego/ Sybilli w połowie gotowania, 50-60 g na wyłączenie palnika.
Drożdże zostawiłbym T-58 - będziesz miał punkt wspólny z piwem kolegi do porównań.
Ale to będzie inne piwo, zbieżne ekstraktem początkowym, ew. chmieleniem i ew. drożdżami.
-
Zasadniczo browar #29: Podwędzone ale
Zasyp:
Pale ale Optima 1 kg
Monachijski 1 Strzegom 1 kg
Château Whisky Light Castlemaltig 1 kg
Carabelge Weyerman 0,2 kg
Zacieranie:
11 l wody do 72-73°C
po zadaniu słodów ustabilizowało się na poziomie 62-63°C
1,5h bez wygrzewu
Wysładzanie:
partiami - odbieram do garnka warzelnego i uzupełniam wodą do wysładzania.
Po wszystkim mam wrażenie, że za mało wysładzałem. Brzeczka miała około 10BLG
Chmielenie:
20 g Marynka 8 AA @ 60 min
Silne wrzenie, duże odparowanie.
Chłodzenie:
W zlewie. Wymieniana woda, brzeczka wprawiana w wir szklaną bagietką. Chłodzenie do 24°C
Drożdże:
US-05 rozsypane po powierzchni
Parametry:
V: na oko 8 l. (wyskalować wiadro!)
BLG: 13,4
IBU wyliczone: 35
FG: 1,5
ABV: 6,4
edit 05.04:
Piwo odfermentowało do 1,5 co przekłada się na 6,4 alkoholu objętościowo.
8 litrów poszło w butelki z 44 gramami cukru - celowane w 2.5 jednostek nagazowania.
Drugi rozlew w domu, znacznie bardziej ogarnięty niż #28.
Drugie wiaderko zostało wyskalowane i wyposażone w kranik.
Odkopana Greta ucięła główkę tylko jednej butelce, ale muszę pamiętać o przywożeniu Eterny z działek na planowane rozlewy domowe.
Mimo planów nie zebrałem gęstwy, lenistwo wzięło górę, więc PPA będzie na brytyjskich.
-
możesz zebrać trochę chochlą
Zapomniałeś dodać, że wysterylizowaną/ wygotowaną etc.
-
czy uważacie, że piwa koncernowe to zło z natury czy to po prostu jakaś kwestia wyrachowania koncernów?
Piwo koncernowe bywa złe. Złe tzn. niesmaczne.
Pytanie o naturę zła, które nieuchronnie stoi za frazą "zło z natury" wykracza poza ramy forum dyskusyjnego poświęconemu piwowarstwu domowemu, jak i poza moje osobiste horyzonty intelektualne. Zagadnienie to jednak kilkukrotnie w ostatnich latach poruszane było na blogach poświęconych piwowarstwo i chyba poza stwierdzeniem oczywistości, że firmy w ogólności, a koncerny w szczególności nastawione są na zysk nie padło wartego uwagi (piwo robi księgowy a nie piwowar).
Zamiast dywagować teoretycznie, wolę zabrać się za domowe warzenie: nie palcie komitetów, zakładajcie własne - powiedział klasyk
-
mętne
AW mętne? Jakie drożdże stosujesz/ polecasz?
-
Cześć,
rzuć okiem na wątek http://www.piwo.org/topic/11792-w-poszukiwaniu-dekstryn/i pomyśl o chmieleniu odmianami Saphire i Triskel.
-
-
W związku z pojawieniem się na świecie latorośli, nie mam specjalnie czasu ani ochoty jeździć na działki gdzie fcjonują Browary Maltańskie, postanowiłem zrobić sobie mały domowy zestaw celujący w warki 10 l.
Na stanie mam 15 l pojemnik fermentacyjny z wiadra do mąki, z wyciętą dziurką pod rurkę, drugi taki sam czeka na wycięcie dziurki pod kranik.
Po uwarzeniu z ekstraktu kukurydzianego pseudo bittera, przyszedł czas na poważniejsze zabawy.
Przed chwilą zamontowałem w 15 l. lodówce turystyczne filtrator z oplotu, zaraz będę sprawdzał szczelność rozwiązania.
Jo.
edit: szczelność jest!
-
Czy słyszałeś o przełomie?
edit: Un był szybszy
-
-
-
Czyli lepiej dać wiecej niż mniej??
Właściwą ilość drożdży można obliczyć dzięki kalkulatorowi Mr Malty.
Jeśli zakładasz 22 litry (6 US Gallons) piwa dolnej fermentacji o BLG rzędu 13 (OG 1.052) wyliczysz 2,1 paczki suchych drożdży.
-
Za tydzień wracam więc akurat marzec wypada, więc może marcowe na pierwszy ogień??
Ja bym w coś mniejszego na początek - np. dziesiątkę, a potem dopiero w wyższe gęstości - marcowe a może i koźlaka.
4 kg słodu pilzneńskiego, zacieranie 64°C przez powiedzmy 20-30 minut i 72°C przez 30-40 minut, chmielenie Marynką na goryczkę (np. 30 g na 60 minut) a Lubelskim na smak (np.30-40 g na 20 minut) i aromat (np.30-50 g na 5 minut) powinny dać Ci około 22 litrów lekkiego i goryczkowego piwa.
Saszetka W34/70 powinna zrobić robotę, chociaż ja ostatnio dla spokoju (pierwsze poważne, trzecie w ogóle podejście do dolniaka) dałem 2.
Jeśli masz chwilę, poczytaj bloga Doroty Chrapek na ten temat: blog.homebrewing.pl/?p=20
edit: no zazdrość jest
-
wydajności znowu
BT wyliczył 77% dla Libertine Black Ale.
Meh.
-
Brewdog udostępnia receptury swoich piw! https://www.brewdog.com/lowdown/blog/diy-dog
Bardzo ciekawa zagrywka. Zasysam. Dzięki za cynk!
Czytanie z księgi Twaroga
w Poznajmy się :)
Opublikowano
Witam na tej stronce.
Samych udanych warek. Ja zawsze zapraszam do uzupełnienia profilu i oznaczenia się na mapie piwowarów - wtedy łatwiej o pomoc.