Skocz do zawartości

zasada

Moderators
  • Postów

    3 954
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    161

Treść opublikowana przez zasada

  1. Rauchbock browar GZUB Kapsel: złoty golas Etykieta: brak - butelkę dostałem na szybko, oznaczoną karteczką z ręcznie opisanym browarem, stylem, BLG i ABV. Kolor: bardzo ciemna, silnie zamglona herbata. Piana: zbudowała się bardzo szybko, jak widac na zdjęciu urosła sporo, w miarę szybko (cztery łyki?) opadła do znaczącego szkło dywanika. Aromat: od samego otwarcia wyraźna ale nie przesadzona wędzonka, bardzo przyjemna - aż szkoda, że piję ze szklanki a nie ze sniftera, ale i to szkło pozwala zanurzyć nochala. Smak i odczucie w ustach: wędzonka i słodycz - nie jest oczywiście wodniste ale i nie zakleja, nie obciąża zanadto, można powiedzieć nadzwyczaj pijalne. Osobiście wolałbym jednak większe obklejanie. Jak patrzę na karteczkę to trochę rozwiązuje się tajemnica: 16BLG i 7,5 alkoholu (zakładam, że objętościowo). Podsumowując: wolałbym bardziej wędzone, mniej odfermetowane i pite w bardzo srogim lutym ale na słomiany wieczór w przededniu sierpniowego urlopu pasuje bardzo dobrze.
  2. Ja bym nastawił. Ale znalezisko!
  3. zasada

    lol :)

    https://i.chzbgr.com...8928/h08560DCF/
  4. W ubiegłym tygodniu pisali w Politryce na ten temat: http://i37.photobuck...zps440f97ff.png - z dwa razy ctrl + i powinno dać się przeczytać
  5. A mi nie udało się dotrzeć z pakunkiem. W tygodniu nadrobię.
  6. Jutro bym podrzucił z dwie - trzy flaszki CDA. Nie jest skopane, ale dupy nie urywa (zaryzykuję, że ubiegłoroczne było/ jest ciekawsze). Co czeka w skrzynce?
  7. Właśnie! W sobotę kolejna degustacja, a ja nie mogę przestać myśleć o tym ESB - czyj on był (wpadłem tylko na chwilę i nie skojarzyłem), gdzie o nim poczytać (zapamiętałem 100% podstawowego w zasypie oraz EKG, Fuggles i Magnum w chmieleniu), czy można wysępić dwie butelki?
  8. Mi na WB-06 dwa weizenbocki wymagały poważnego machania butelką żeby wzburzyć osad.
  9. zasada

    lol :)

    http://repostuj.pl/img/95148/otwieracz-mocny-sztuk-jeden/
  10. Obiecałem sobie, że następny w stylu pójdzie na Świetych Stefanach. Jesienią pewnie.
  11. PA od MKMK. Kapsel: z numerem warki Etykieta: komplet danych, minimalizm i schludność. Kolor: ładna herbata, mętnawa Piana: buduje się nienachalnie, ale skutecznie. Centymetrowy, drobnopęcherzykowy korzuszek trzyma sie kilka łyków, potem "zawiniety dywanik" ładnie znaczący szkło Aromat: po otwarciu czuć silne, ale nie nachalne nuty chmielu z USA, obstawiałbym że nieco więcej owoców tropikalnych niż cytrusów. Z czasem maleje, ale jest obecny nadal. Smak: goryczka bardzo rozsądna, jednocześnie czuć, że piwo ma ciało - na upartego wymyśliłbym w nim nawet odrobinę herbatnika. Podsumowując: więcej niż przyzwoite domowe APA, można powiedzieć codzienne, rzetelne - takie dzięki którym nie chce się sięgać po piwa dostępne komercyjnie.
  12. Polskie IPA Sybilla od Chemika Kapsel: z literka S Etykieta: nazwa, styl, ekstrakt początkowy i alkohol są ujęte. Data - nieokreślone, warzenia czy rozlewu. Brak informacji o surowcach. Kolor: ładna pomarańcza, mętnawa Piana: właściwie brak Aromat: ledwo wyczuwalny ziołowy powiedzmy umiarkowanie przyjemny Smak: niska goryczka, lekko szczypiące co w połączeniu z brakiem piany może wskazywać na infekcję Podsumowując: nie jest to piwo, które mnie do siebie przekonało.
  13. Zabrałem PIPA Sybilla od Chemika; Rauchbocka od Gzuba i APA od MKMK. Zostawiłem 3*Hefeweizen, 3* APAi po 1* tradycyjnego koźlaka, podwójnego pszenicznego koźlaka i ciężkie szkockie. 3-1 nie jest jakoś szczególnie korzystnym przelicznikiem, ale nie chciałem brać więcej. Uwagi: hefeweizen i podwójny pszeniczny do schłodzenia przed otwarciem - szczególnie wszechkoźlak grozi fontanną; ciężkie szkockie może leżeć jeszcze z kwartał do teoretycznego optimum. Na miejscu spróbowałem ESB smakującego jak pils - bardzo miłe piwo codzienne.
  14. Zagadnienie powracało wielokrotnie, ale zdrowszego podejścia chyba nie można przyjąć.
  15. Jak czytam BBiz to mi wychodzą okolice czeskiego tmavego. Poszukaj na forum, było kilka ciekawych tematów, nie jestem w stanie z reki ich pokleić ale jestem pewien edit: rzuć okiem tu, tu i tu.
  16. Na piwo wystarczy Piwoteka Narodowa. Odnośnie jedzenia, niemal naprzeciwko masz Manekina, za jednym rogiem więcej niż przyzwoitą plackarnię Presto a dookoła kilka ciekawych lokali różnictych (Gruzja, Indie, Pierogi etc.) No i łatwy dojazd z Atlas Areny - a rozumiem, że tam koncert.
  17. Do weekendu podrzucę Ciężkiego Szkota leżakowanego dwa miesiące (na oko może leżeć jeszcze sporo bez straty a nawet z zyskiem), i świeżego Hefe-Weizena.
  18. Chętnie kupię, nie wiem kiedy wykorzystam - dzięki za cynk!
  19. Z albumu: Etykiety zasadniczo

    Piwo opisane. Chciałem pójść w opcje z kowbojami, rewolwerowcami i wyposażeniem saloonu, ale jestem zbyt dużym leniem...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.