zasada

Wystarczy Ci na długo!

Źle myślisz. Jeden garnek, w zależności od planowanego wybicia 20 albo 30 litrowy. Na mniejszym zrobisz warki 10-15 litrów, na drugim większe, .do 20 kilku litrów. Zacierać możesz w garze, wtedy na filtrację i wysładzania przenosisz do osobnego fermentora z kranikiem i filtratorem. Gar myjesz gdy układa się złoże, i potem do niego spuszczasz filtrat.

Ale jak? Był z ekstraktów? Obejrzyj, może pomorze:

To musisz schłodzić poniżej 20°C. edit: generalnie jakie masz graty. Jak filtrujesz, jak chlodzisz?

Jakie drożdże? Według tego co widzę musiałyby to być kwejki. Nie. Musisz oddzielić płyn od słodów, a następnie wypłukać pozostałe w młocie cukry.

Ano. Wrzuć zdjęcia po pierwszym gotowaniu.

https://9gag.com/gag/aDD67YB

@sqymonww sprawie ekstraktów lepiej słuchać @Jancewicz

Steep the specialty grains for 30 minutes at 160°F (71°C) Steep czyli namaczanie w brzeczce, w jakiejś siateczce pewnie. Czyli rozpuszczasz ekstrakty, ustawiasz temperaturę brzeczki na 71°C i w niej moczysz woreczek że słodami specjalnymi.

Cześć, przenosze do Hyde Parku. Zaraz kliknę.

Ja bym się wstrzymał jeszcze chwilę. Jeśli wiesz ile zjadły to łatwiej decydować ale na ślepo dotrzymałbym tydzień-półtora w tej temperaturze i podnosił powoli, a jeśli nie możesz to do tych 21 wstawił.

Zasadniczo Browar #91 "marcowe mocne": próbuję wyrwać trochę czasu podczas opieki nad chorymi córami, przebić trend niemożności oraz zbudować gęstwę pod India Black Lager. Powrót do małych garnków, znów warzenie podzielone na kilka dni. Miał być mały lager - dolna granica czeskiego bursztynowego, ale wyszła górna granica marcowego. A nawet powyżej. Nie narzekam. sprzęt: zacierno-filtracyjna 15 litrowy blaszak z Biedronki z owalną sprężyną na dnie, warzelna 20 litrowa nierdzewka, chłodnica karbowana nierdzewka. zasyp: 1,00 kg Pilzneński Viking 1,00 kg Wiedeński Viking 1,00 kg Monachijski 2 Viking zacieranie: 64-62°C - 40 minut 72-69°C - 40 minut filtracja i wysładzanie: ok.5l z 1ml kwasu fosforowego 75% uzyskałem ok. 14 litrów brzeczki o BLG rzędu 12,5BLG Zagotowałem i zostawiam do jutra (08 na 09). warzenie: @60 15 g Iunga @15 mech irlandzki @05 25 g Tradition @00 25 g Tradition chłodzenie: karbowanką do ok.22°C, zlane do wiaderka ze wszystkimi osadami. Wiaderko do piwnicy na dochłodzenie. drożdże: Danstar Diamond dwie saszetki rozsypane po pianie na powierzchni (10.03) fermentacja: piwnica poniżej 10°C otoczenia Edit 27.03: wiadro wniosłem na górę, do kuchni. Osadu tyle, że pewnie nie będzie opcji na odzyskanie gęstwy. Zeszło do ok.2,5 splawikiem mierzonego. Dziwnie słodkie mimo takiego odfermentowania. Kolor jaśniejszy niż podejrzewałem. Generalnie poza lekkim jajcem z wiadra, wszystko ok. Czekam z tydzień i butelkuje. Edit 03.04: zabutelkowane z syropem z 60 g cukru białego i 1l wody. Nagazowanie na 2.5 jednostki. W butelkach 10,5 litra, dobre 0,5 nie rozlałem w związku z zatkaniem rurki drożdżami, zebrałem ok 800 ml gęstwy ale jest na tyle zanieczyszczona, że chyba z niej nie skorzystam. parametry V: 11,5 OG: ok.15 FG: ABV: IBU: wort wylicza 31

Nie. Co?

Ma dostęp do przepisów z BYO i Beer&Brewing. Jeśli ktoś chce jakiś konkretną, proszę o sygnał w wątku - najlepiej z linkiem.

Po Twoim wpisie na Workplace (zakładam, że to Ty) zakręciłem się za książką i jeden kolega mi ją pożyczył. Bardzo fajna sprawa, dziękuję za no nie wiem, inspirację.

@szczawiosławna Discordzie podzielił się powyższą informacją.

Ja dałbym znacznie mniej. Na poziomie 20-25% i od tego wyszedł. Edit: nie ma go w składach ze stron browarów ale pomyślałem o slodach "honey" i melanoidynowym. Może to jest trop. Poszukaj na forum jakie odczucia meldowali używający.

Ja tych piw nie pilem więc nie pomogę, ale na ślepo powiedziałbym monachijski 1 i jakiś jasny karmel.

Wyczyściłem wątek z komentarzy nie na temat oraz idących w stronę kpiny z użytkownika.

A miodowe nuty to nie jest utlenienie przypadkiem? Punkt drugi we wpisie: https://www.beerfreak.pl/utlenianie-i-starzenie-piwa-czesc-2-sensoryka/ edit: a jeśli nie to kolejno zobacz co piszą o nich browary. Witnica: "zastosowano słody: jęczmienny, pszeniczny, monachijski, karmelowy i pale ale". Konstancin: "słody Pale Ale, monachijski, karmelowy jasny, pszeniczny".

Bardzo mi się podoba koncepcja wehikułu czasu!

Jak widać nie da się spokojnie i merytorycznie rozmawiać o tematach chociaż trochę dotykających polityki - światopoglądu etc. zamykam wątek i jego bytność na forum zostawiam do oceny @elroy

A nie jest tak, że jak zestresujesz je w 12-14°C na początku to wyjdzie banan?

Powodzenia w warzeniu, powodzenia w klikaniu. Sprawdź na mapie czy ktoś z sąsiadów też warzy - pomoc (nie tylko na początku) może się przydać.