Według mnie ilość słodu dekstrynowego pogrąża ten pomysł.
Zasyp zmieniłbym tak: 1,5 pilzno, 1,5 monach (1 albo 2), dekstrynowy, biskłit i czoklit po 200 - 250 g. Przy czym osobiście dekstrynowy bym usunął całkiem. Może jakaś melasa jako dodatek?
Drożdże rozumiem to będzie gęstwa z warki teraz fermentującej? Jeśli tak to super. Nie wiem tylko czy dla zakładanego ciasteczkowo - zaklejającego efektu, nie byłoby lepiej użyć drożdży mniej odfermentujących, np. Danstar Windsor a zatem masz potrzebę uzyskać z nich gęstwę.
Chmiele - użyłbym tylko na goryczkę do 30 IBU jakiejś odmiany dobrze znoszącej leżakowanie - patrz załącznik.
Vintage_Beer_ss.26-31.pdf