Skocz do zawartości

zasada

Moderators
  • Postów

    4 059
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    176

Treść opublikowana przez zasada

  1. Tja - nie dalej jak wczoraj przeczytałem napis na kartonie po Książęcym Złotym Pszenicznym, że: słody (11,9%): pszeniczny (6,0%) i jęczmienne: pilzneński i karmelowy. Edit: a generalnie mnie zadziwia @Jacek G. Twoja dociekliwość. Nie pomyślałbym, żeby już dwa tygodnie tropić temat jednej puszki z dyskontu.
  2. To jest bardzo dobre założenie! Pozdrawiam z krainy podziemnej pomarańczy i życzę powodzenia we wprowadzaniu planu w życie!
  3. Wali iti z Nowej Zelandii. Cytryna, skórka cytryny. Mi nie pasuje ale jego cytrynowość jest ewidentna.
  4. Za dużo dla większości drozdzy. Ale te podlinkowane szczepy są do takich temperatur zaprojektowane. Przeczytaj o piwie parowym, o kalifornijskich lagerach, co o tych szczepach pisza producenci, co znajdziesz na forum to zrozumiesz o co chodzi.
  5. I jeszcze, żeby być nieco bardziej konstruktywnym. Jeśli uda Ci się ogarnąć temperaturę fermentacji na poziomie kilkunastu stopni (14-16 powiedzmy) dzięki podlinkowanej wyżej skrzynce, to może dobrze będzie wykorzystać jeden z przepisów z sieci (sam producent podaje pilzneński, monachijski i karmelowy na swojej www), lekko nachmielić, dać lukrecji i użyć drożdży do kalifornijskich lagerów: Wyeast, WhiteLabs czy nawet Mangrove. Ale piszę na czuja, bo tych szczepów nie używałem a opinie na forum są zdawkowe z tego co pamiętam.
  6. How to brew Palmera, czwarte wydanie. Mam wrażenie, że ta pozycja załatwiłaby właściwie wszystko na poziomie od początkujących do średnio zaawansowanych. Seria Brewing Elements natomiast od poziomu średnio zaawansowanego do końca skali.
  7. Będzie miał bukiet/ smak kwiatowo-owocowy zamiast slodowo-chmielowego? Będzie przypominał Piwo Parowe/ California Lager zamiast pilsa czeskiego / niemieckiego? Takie dwie zgadywanki/ hipotezy mam.
  8. Jo. Jak raz skończyłem z kilogramowa kostką krówkową to zacząłem porządnie zamykać opakowanie. Dzisiaj sięgnąłem po dobrych kilku miesiącach i spoko - sypki. Jak masz szczelny pojemnik powinno się udać z suchym. Mnie natomiast odstrasza odmierzanie płynnego.
  9. To trzeba znaleźć fix bez. Np."węgierskie" Kotanyi.
  10. Wzoru nie mam, znajdziesz go w wikipedii tutejszej. Korzystam z kalkulatora dla androida: wort. Wychodzi jakieś 9 litrów. Ale jak mówię, nie rób pierwszego piwa o takim BLG. Poczytaj trochę, pierwsze zrób normalnie, zbierz drożdże i drugie mocniejsze puść na nich. Inaczej będzie Ci trudno cokolwiek osiągnąć. Saszetka drożdży z brewkitu kilkanaście BLG nie uciagnie poprawnie dwa razy mocniejszego nastawu.
  11. Tak. Nie w kontekście 9%. Plus użyj druga puszkę ekstraktu zamiast cukru białego.
  12. Ale wiesz czym jest czeski błąd, tak? Bo inaczej to volens nolens kraplak.
  13. Piwa mocne stwarzają więcej problemów. Pierwszy z brzegu: ilość i stan drożdży (bo o gęstym zacierze, przypalaniu zacieru, problemach z filtracją, malejąca wydajnością w wypadku brewkitu nie ma co mówić), trudność w utrzymaniu temperatury, utknięcie fermentacji. Nawet w Piwowarze był dobry tekst o tym. Zrób 16BLG np. Tropical Stout.
  14. Forum, tutejsza Wiki to da dwa źródła od których zaczynałem. Mimo pozoru, że nic nie można znaleźć to nie przejesz tych informacji. Trochę samozaparcia, wyszukiwania frazami, czasu na czytanie en masse. Potem Domowe warzenie piwa Lehr'a. Portal i pdf'owe wydania BYO, pdf'owe wydania Zymurgy, książki kradzione z sieci a potem kupowane na Bookdepository (jest wątek o piwnych książkach). Ostatnie po co sięgnąłem to blogi i portale (też jest wątek o źródłach w Internecie). Powodzenia, cierpliwości, dobrego piwa! PS. 20 BLG na drugie piwo to nie jest najszczęśliwszy wybór.
  15. Tak wiele pisania, tak mało czytania
  16. zasada

    lol :)

    https://9gag.com/gag/ao59nNg Kiedy pokonasz już wszystkich pijących krafty, oto ostateczny przeciwnik!
  17. Będzie mocniejsze. Nie wiem czy jest sens to robić. Wszystko zależy ile chcesz mieć piwa, w jaki ekstrakt początkowy celujesz etc. Podkleje Ci później kilka fajnych wpisach o pierwszym brewkicie. Ale bez przelewania do nowego pojemnika.
  18. Olej przepis/ instrukcję. One są różnych jakości i każą wierzyć w różne rzeczy. Była nawet taka akcja: List otwarty do sklepów piwowarskich. W skrócie: nie przelewaj do innego pojemnika. Po dwóch tygodniach zmierz BLG. Po kolejnym tygodniu zmierz jeszcze raz. Jakie trzymasz temperatury? Idealnie aby z czasem rosła (np. 12 - 14 - 16°C) a na dobę przed rozlewem spadła znacząco, tzw. cold crash. Dobrego piwa! PS. Ten zestaw?
  19. To zrób pół z jednym, pół z drugim chmielem, ilości obliczasz jak w przepisie (gramoprocenty humulonów). PS. uwielbiam szczep primitivo!
  20. Pierwsze: efekt taki osiągasz zacierając w wyższych temperaturach, używając drożdży o odpowiednio niskim poziomie odfermentowania np.brytyjskich. Drugie: do smasha lepiej by się imo nadawał Chalanger. Z 6,1 trudniej przesadzić niż z 11. Trzy: poluj na przeceny, niektóre Fermentisy chodzą wtedy po 6,5 ziko za saszetkę, drożdże Gozdawy normalnie są w takich cenach. Szukaj drożdży o jak najniższym stopniu odfermentowania - w dziale drożdżowym doczytasz. A ogólnie, to np.zamiast pilzneńskiego weź wiedeński albo monachijski, zatrzyj wyżej i możesz być zadowolony. 2 litrowy nastaw to imo bezsensowne ale twój cyrk, twoje garnki. A może w okolicy masz jakiś piwowarów? Weź znajdź kogoś i pogadaj w realu.
  21. zasada

    Cześć

    Frajdy z warzenia i wielu udanych warek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.