zasada

Nie to (pod)forum. Poszukaj w dziale surowce albo w piaskownicy nawet.

W takim razie Kveiki. Od Fermentum Mobile bo innych chyba nie ma w PL w obrocie.

Jakie temperatury możesz zapewnić fermentującemu piwu? Od tego zależy jakie drożdże można/ należy wybrać.

Zrób małego saisona/ grisette: pilzneński 75% + pszeniczny 20% + płatki 5%, 11 BLG, chmielone klasycznymi odmianami na 60 i 2 minuty do 30 IBU, drożdże saisonowe najlepiej płynne (ale i Danstara, i Fermentisa w sumie też można polecić do takich celów). Jeśli pogoda dopisze może być strzał w dziesiątkę. W moich notatkach możesz doczytać więcej. Przy zmianie drożdży na inne belgijskie (Fermentis BE-256 albo T-58), będziesz miał trapist enkel i równie duże szanse na powodzenie. PS. No i oczywiscie powodzenia nie tylko piwowarskiego!

Ja zacieram ze sprężyna na dnie przez cały czas. Wcześniej był oplot w lodówce turystycznej i garnku też wszystko ok.

I jak po niemal pół roku w butelce? Ja mam w wiadrze BPA i nadzieję na świąteczne na gęstwie.

Powodzenia! Dobre temperatury zachęcają do zabawy.

Nie znam tych drożdży, nie pomogę.

W przedświątecznym amoku przegapiłem to ogłoszenie. Super! Z innej beczki: kończę Brew like Monk Hieronymusa i podoba mi się prawie tak jak Brewing with wheat!

Jakie drożdże i jaki baling. To chyba kluczowe. Szedlbym tym tropem. 5 lat temu zrobiłem 16,5 BLG i Wyeast 1007 ale notatki ubogie i nie pamiętam za dużo.

Do Belgian Pale Ale potrzebne by były inne drożdże. Te są bardziej brytyjskie. Zasyp imo zbyt karmelowy, obciąłbym przynajmniej o połowę cara i biscuit. I zarówno dla wersji brytyjskiej jak belgijskiej ten chmiel na smak/ aromat chyba umiarkowanie pasuje. Na forum zbierał raczej słabe opinie.

+102,5 l (w 9 warkach) Razem: 7011,5 l

Etam. Zrób świąteczne - wielkanocne!

Zasadniczo browar warka #72: BPA#3 = BPA FREE sprzęt zacierna i filtracyjna: blaszak 15 l ze sprężyną; warzelna: blaszak 20 l. zasyp 2,00 kg wiedeński Malteurop 1,00 kg pale ale halcyon Fawcett 0,10 kg crystal red Fawcett zacieranie 10,5 litrów wody podgrzane do 75°C, po zasypaniu powinna ustaliła się na 68°C (PPPP 3.0). Ustaliła się jednak wyżej, na 69°C plus, więc dodałem ok. litra wody o T~17°C i mam ~65,5°C w garnku owiniętym kocem (13.20) 65,5°C -> 62°C przez 60 minut filtracja i wysładzanie: 2*6 l @70°C uzyskałem ok.16 l brzeczki o BLG~6,5-7,2 po przeliczeniach w zależności od spławika (Alla France i Biowin). (14.45) Za dużo/ za szybko wysładzałem. Pokarało bo Star Wars słabiackie się okazały. 20.40 i wracam do garów. Dłuższe gotowanie mnie czeka, żeby do 11 dobić przynajmniej. warzenie 90 minut:: Tradition granulat 2018 5,5%AA (?) 25 g @ 60 minut 25 g @ 2 minuty chłodzenie chłodnicą z karbowanki do 15°C przez ~40 minut uzyskano 12 l brzeczki o BLG=12,1-12,3 w zależności od splawika. Drożdże: Danstar Abbaye saszetka rozsypanej po powierzchni Fermentacja: sypialnia, 18°C otoczenia pierwsze dwa dni. Potem (wyjazd) spadek do 16. Po tygodniu (powrót) wzrost do ok.20 do końca. edit 7.1.2020: BLG zeszło do ok.2. Pierwszy pomiar i pierwsze próbowanie. Przyprawy zdecydowanie ponad owocami. Jeśli nic się nie skiepści jest szansa na fajne piwo. Ew.świąteczne koniecznie wyżej i bez wahań. edit 15.02: rozlew si e cokolwiek opóźnił. Trzy tygodnie jakieś. Ale poszło w butelki z ok.1/2 litra syropu cukrowego z ~70 g cukru białego. Przelewałem nowym wężykiem i miał sporo zagięć, w efekcie czego ciurkało słabo a ja zostawiłem dużo piwa w drożdżach i mam 19 butelek. C'est la vie. Ciekawe jak piwo wyjdzie. Parametry założone (Wort 70% wydajności) -> zaobserwowane V: 12 l -> 12 BLG: 13,3 -> 12,1-12,3 FG: 3,6 -> ABV: 5,3 -> IBU: 27,7 -> edit 13.04: odbiłem butelkę do obiadu. Tłusta kaczka, sos, takie rzeczy. Bardzo przyjemnie nagazowane, słodki zapach - powiedziałbym morele, te okolice. W smaku podobnie. Goryczka lekka, krótka, delikatna. Piwo stołowe pełną gębą.

Jutro wiozę dziewczyny nad morze i wracam. A to znaczy, że będę miał czas i miejsce na kilka 10 litrowych wareczek. Jeśli nic się nie spaprze a będzie mi się chciało, to dwa 10-11 lagery (bursztyn i czarny) i jeden trappist single. A jeśli skończę z jedna warką to i tak będę zadowolony. edit 22.12: belgian pale w toku

Powodzenia w tej zabawie, oznacz się na mapie i w razie trudności dawaj znać - zawsze łatwiej znaleźć pomoc po sąsiedzku. Pozdrowienia z Wildy!

Tym bardziej zatem powodzenia. A z dotykaniem - racja.

Chyba nie ma takich drożdży... Ja pominąłbym chmielenie w 30 minucie, dając odpowiednio więcej na 1 - 2 minuty/ wyłączenie palnika

OK to inaczej. Łopatologicznie. W wątku się podaje swój litraż i sumuje z pozostałymi. Pozdrawiam.

Panowie @pietioszek @tkaczu - sumować to ktoś ma za was?

Internety coś tam podpowiadają: http://maltmanden.dk/grimbergen-double-ambree-clone/ https://www.brewersfriend.com/homebrew/recipe/view/555640/grimbergen-dubbel-ambree-clone https://aussiehomebrewer.com/threads/grimbergen-clone.36466/ Ale ile to warte? Dobrze radzi @krzysiek9999: jakikolwiek Dubbel da radę. Jest receptura na Grand Championa na forum.

Rozumiem. Nie podzielam. Wszystkie chmiele dales na 10 minut czy coś na wyłączenie przeniosłeś jednak? Co planujesz następne? S-04 to pewnie barley wine.

Nie bój nic. Albo będziesz pił perfume, albo zostawisz po nalaniu do szkła coby wywietrzalo. O ile rozumiem, ten "zoil" zmienia zapach a nie smak. Lepsze to niż pierwsza warka Sharka i jedyna warka Sępa

Ja dałbym chmiele na wyłączenie palnika/ na chłodzenie zamiast na 10 minut.

Mam w piwnicy SMaSH wędzony bukiem(a)oktawia na w34/70. Bardzo miłe. Nie Grodzisz to: bez pszenicznego, niżej wysycone i jakieś 5 ABV ale myślę, że to jest fajny kierunek.