Skocz do zawartości

Tragiczna wydajność


Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Mam problem z niską wydajnością przy produkcji piwa. 
Za sobą mam 3 warki

 

Pierwsza warka 1,2kg słód pszeniczny i 1,2kg słód pilzneński zacieranie z 6l wody w temp około 68 stopni. Pierwsze co leciało podczas wysladzania miało 18blg.
 Wysładzalem wodą o temp 78 stopni, aż leciało mierzone ballingometrem temp ok 40 stopni i liczone w kalk 2.5blg.
Po gotowaniu, whirlpoolu i zlaniu do wiaderka wyszło 8.7l 12blg.
Tutaj wydawało mi się, że błędem było dolanie wody (na talerzyk) ponad młóto, zamiast ostatnią partią wody zlać do końca wiaderka, dzięki czemu nie rozrzedzil bym tak bardzo blg w ostatnich litrach. Piwo odfermentowało do 3.9 blg wyszło 16 butelek 3g cukru do 0.5l po 3 tyg dobrze nagazowane i smaczne z średnią pianą

 

Trzecia warka 2.5kg słód pszeniczny i 2.5kg słód pilzneński zacieranie w 15l wody o temperaturze około 67 stopni przez 70min

Wodę zagrzałem po czym powoli wysypując słód porządnie rozmieszalem, aby nie było grudek i temperatura ustaliła się na 67 stopni.
Mierzyłem tym termometrem cały był zanurzony w płynie https://twojbrowar.pl/pl/akcesoria-piwowarskie/laboratorium/termometr-piwowarski-20-do-110
Po 10ciu minutach gdy sprawdziłem temperaturę to pokazywało 78 stopni, wystraszyłrm się i szybko przemieszalem a termometr po 10 sekundach już pokazywał 64 stopnie... I tak że 2 razy jeszcze. 
Podgrzewalem i mieszałem z 5/6 razy, aby poprawić wydajność a zacierałem około 70min, po czym podgrzałem do 77 stopni i przełożyłem rondelkiem do wiaderka z wężem z oplotu. 
Odbierałem w tempie ok 0.9l na minutę, a pierwsze co leciało miało około 16blg.
Do wysladzania użyłem 13.5l wody 78 stopni ( wodę mierzyłem wlewając do wiaderka ferm.). 
Na koniec wysładzania, ostatnią partią wody, nie dolałem ponad młóto, lecz zlałem wszystko do dna, a leciało około 2.5blg na koniec.(że 2 razy mieszałem wierzchnią warstwę młóta aby nie było kanalików ) 
Potem gotowałem przez godzinę tak aby było widać, że coś się rusza ale bez przesady. 
Citra 6g na 60min, 8g na 15min i 16g whirlpool (schłodzone w wannie). 
Po schłodzeniu i przelaniu do fermentora wyszło 18.7l 12.5blg... Jak na 5kg zasypu to biednie a chmielin zostało może litr. 
Na brewness wpisując końcową ilość piwa i ustawiając wydajność wyszło mi 63%.
Ogladam filmy, czytam forum etc. i dalej nie mogę poprawić wydajności. 
Moje wnioski są takie, że być może to wina złego pomiaru temperatury, albo kwestia wody
którą mam ze studni. Pewnie dosyć twarda, bo w czajniku sporo kamienia zostaje.
Nie wiem co robię źle, może ktoś mi doradzi albo zauważy moje błędy... 
Też piwa powinno wyjść więcej w 3 warce, bo dużo wody poszło, może wiaderko ma źle przyklejony nadruk, sam nie wiem. 
Dodam, że ballingometr w wodzie i temp 20 stopni pokazuje 0blg.
Ratunku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja 3cia warka na

5kg Słodu zacierałes w 15l

Wysładzaleś 13,5l

Tak więc użyłes 28,5l

W 5 kg Słodu zostało około 5-6l

Minus 1litr na chmieliny.

Plus coś tam odparowalo przez gotowanie. Moze 2litry.

 

Tak by wychodzilo

 

Proponuje do zacierania dac 3,5l wody na kg,  wysładzac do objętości jaką chcesz,  także zakwasic wodę do wysładzania kwasem mlekowym, lub innym.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opublikowano (edytowane)

Ok czyli to może być to. Następną warkę zrobię tak jak mówisz Koora

 

Czyli jak wysłodzę do zakładane objętości to wydajność powinna się zwiększyć, bo w młócie zostało te 5/6 litrów, tak? 

Edytowane przez Ochlaptus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dziedzicpruski napisał(a):

Jak ktoś napisał, wysładzaj do  zadanej objetosci, ojej BLG, wywal najlepiej ten baligometr,będziesz miał problem z głowy .

No nie wiem, zależy od piwa, w mocno chmielonych to jednak spora różnica czy 10 czy 16 blg... Ja raczej olewam ilość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, dziedzicpruski napisał(a):

Pewnie  jest plan na ilość słodu, powiedzmy 12 blg i czy wyjdzie 11,czy 13 to żadna różnica.

 

No tak, jak masz ogarnięte warzenie to jasne, i przy takich wahaniach też się zgodzę, ale czasem można się zdziwić, bo wyjdzie 9 i potem płacz że chmielowa woda.

Zresztą wydajność warzelni powyżej 60% w piwowarstwie domowym to nie taka tragedia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie tylko dodam, że wpływ na wydajność ma wiele czynników, ale w pierwszej kolejności skupiłbym się nad tym co napisał @dziedzicpruski - sposób śrutowania.
Gdy zamawiałem ześrutowany już słód wydajność miałem na poziomie 70% czasem mniej. Odkąd sam śrutuję i ustawiłem szerokość szczeliny na szerokość karty bankomatowej :) wydajność na poziomie 80%. Chwilowo spadła do 75%, obwiniałem słód, po czym się okazało, że szczelina się "rozregulowała/poszerzyła" po ponownym ustawieniu i tym samym słodzie wydajność znów na poziomie 80%.
Według mnie też nie istotna jest wydajność i dążenie do jak największej, a stabilność wydajności, żebyś mógł planować lepiej warki.
Cała reszta czyli zakwaszenie wody, chociaż tej do wysładzania i inne czynniki, są oczywiście istotne, ale w dużo mniejszym stopniu.

Co też ważne, sprawdź termometr u mnie się kiedyś okazało, że browin przekłamywał temp. o 10 stopni i zamiast wysładzać 78 stopni, to wysładzałem 68 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jastrząb napisał(a):

Odkąd sam śrutuję i ustawiłem szerokość szczeliny na szerokość karty bankomatowej :) wydajność na poziomie 80%.

Z czego robisz to piwo? Ja takiej szczeliny nie dam rady ustawić 🙂 

 

Zgodnie z normą ISO/IEC 7810, każda karta płatnicza musi mieć wysokość 53,98 mm, szerokość 85,6 mm oraz grubość 0,76 mm, co odpowiada tzw. formatowi ID-1

 

A tak na serio to czym filtrujesz i czy Ci się nie zatyka? Ja na grubszym mam ok 80% w kociołku. W garze ponad 90% wyciągałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, wizi napisał(a):

A tak na serio to czym filtrujesz i czy Ci się nie zatyka? Ja na grubszym mam ok 80% w kociołku. W garze ponad 90% wyciągałem.

:) no fakt, grubość, nie szerokość :)
Generalnie różnych metopd filtracji już próbowałem. Obecnie mam hop stoper od kolegi z forum, robię wir po ostudzeniu brzeczki, czekam z 15-20 minut zlewam normalnie wężykiem (na końcu wężyka druciak i woreczek nylonowy) z góry (z nad osadu), a samą końcówkę już przez hop stopper. Daje to wszystko radę, gdybym miał więcej cierpliwości i czasu, to pewnie sam hop stopper dałby mega klarowną brzeczke, ale nie mam :) No i co ważne ta metoda jest szybka i bez zapychania :)
Kiedyś jak chmieliłem w hop spiderze, to przelewałem pompką z kociołka, na wylocie pompki umieszczałem woreczek nylonowy, jak jeden się zapychał podmieniałem na drugi, klar był zacny, ale z kolei wole chmiel luzem sypać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi znów ostatnio przy zlewaniu wężykiem z nad osadu w garnku, zassało sporo tego nieszczęsnego przełomu tych farfocelków które nie osiadły mimo, że trzymałem całą noc garnek w chłodziarce i brzeczka miała około 15 stopni. Znaczy osiadły, jednak tak tylko do połowy. Piwo witbier. Zasyp 1.5 kg pilzneński, 1.5kg Pszenica nie słodowana, 400 gr Płatki owsiane Crips, 100 gr Słód zakwaszający

 

Z 12 litrów wyszło mi 10 l i około 2l tego przełomu(było to widać w fermentorze jak zaczęło opadać) i 2 l tego przełomu wylane. Tego nieszczęsnego przełomu nie da się niczym oddzielić, przez wszystko przelatuje😒

 

Czy taki przełom który trafił do fermentora i mam jego około 2-3 litrów na 20l warkę to zaszkodzi mocno piwu?

 

 

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minutes ago, Reters said:

Czy taki przełom który trafił do fermentora i mam jego około 2-3 litrów na 20l warkę to zaszkodzi mocno piwu?

Były exBEERimenty (więc z łyżką soli, bo jednak nie jest to w pełni naukowa metoda), które pokazały że przełom w fermentorze powoduje szybszy start fermentacji i lepszy wyklarowanie się. 

Osobiście używam chłodnicy przeciwbieżnej, więc siła rzeczy przełom ląduje w wiadrze. Zauważalnej różnicy na lepsze/gorsze nie stwierdziłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie moja metoda nie jest szczególnie poprawna, ale póki nie przeszkadza mi w finalnym efekcie, to nie chce mi się jej zmieniać. Warzę w kociołku, chmiel w hopspiderze, na dnie żadnej bazooki/hop stoppera. Z reguły warzę piwa niewymagające klarowności, a wręcz przeciwnie (witbiery, hazy ipa, ciemne). Po warzeniu odpalam chłodnicę, zakręcę kilka razy łychą, po schłodzeniu przestawiam górny wężyk z pompy w stronę fermentora i przelewam. Zostawiam 0,5-1,5l z dna w kociołku, reszta ląduje w fermentorze. Rzadko mam klarowną brzeczkę przed fermentacją, ale w piwach bez płatków i sporej ilości owsa/pszenicy, to po kilku dniach cold crashu do butelek leci minimalnie zamglone piwo. Gdybym chciał krystalicznie klarowne piwo, to wystarczyłoby dorzucić żelatyny 2 dni przed rozlewem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Jastrząb napisał(a):

Obecnie mam hop stoper od kolegi z forum, robię wir po ostudzeniu brzeczki, czekam z 15-20 minut zlewam normalnie wężykiem (na końcu wężyka druciak i woreczek nylonowy) z góry (z nad osadu), a samą końcówkę już przez hop stopper.

Ogólnie to chodziło mi o filtrację przy wysładzaniu. Ale już wiem, że warzysz w kociołku. Nie przelewa Ci się rurką przeciwprzelewową? Ja śrutuję na szczelinie 1,1mm i ładnie mi się wszystko filtruje przez złoże, przeważnie bez tłumienia przepływu. Wydajność mam podobną. Zmniejszę szczelinę i zobaczę ile wyciągnę. Może też straty po gotowaniu zmniejszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.