Skocz do zawartości

Oskaliber

Members
  • Postów

    3 010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Oskaliber

  1. Przecież ja nie krytykuję Sępa. Artykuł był o diacetylu a nie Sępie. Odnosiłem się po prostu do wypowiedzi zgody i Twojej, bo zabrzmiało to trochę jakbyś bronił wszelkie piwa z diacetylem w tym Lubuskie, w którym praktycznie nic oprócz niego nie ma. Widocznie źle zrozumiałem Twoją wypowiedź za co przepraszam P.S. Studiuję w Poznaniu, więc jako taki dostęp do piwa mam.
  2. Jest różnica między lekkim diacetylem uzupełnijącym smak a diacetylem przykrywającym wszystko inne.
  3. Dobry gadżet. Zdecydowanie uprości życie przy wysładzaniu. Zamawiam i ja Tylko z tego co widzę ta aukcja na ebayu jest z Hong Kongu? Coś tania ta wysyłka, nie dochodzą żadne cła czy coś?
  4. Ja wysładzając sposobem 'ciągłym' jak zaczynam zbliżać się do przewidywanej objętości zaczynam pobierać próbki zacieru do szklanki i chłodzić w zlewie z zimną wodą. Czasami jeszcze dorzucam kostek lodu. Z 10 minut i masz schłodzoną próbkę, w międzyczasie dalej wysładzasz. Jakby pobierać do czegoś metalowego to byłoby jeszcze szybciej. Robię tak co 2-3 litry jak jestem blisko przewidywanej objętości.
  5. Ale aromaty owocowe pochodzące z drożdży, z chmieli czy z dodatku faktycznych owoców są sobie nierówne. I moim zdaniem amerykańskie drożdże nijak mają się do rasowego witbiera, o czym zresztą była już w tym wątku mowa.
  6. Tylko, że w wicie te przyprawy i owoce mają dać faktyczne przyprawy i owoce (kolendra, curacao) a nie być wynikiem pracy drożdży.
  7. Wiem tylko tyle, że kupiłem kolendre w sklepie piwowarskim, nie wiem jaka to była i w moim wicie jest wyraźny, selerowy posmak. Jeżeli nie kolendra go dała to co? Zresztą nawet BJCP w opisie stylu mówi, że kolendra może wnosić takie posmaki. Nie zgadzam się też co do tego, że Curaco nic nie daje. U mnie jest wyraźny pomarańczowy aromat, ale taki właśnie nieprzesadnie 'słodki' jak w przypadku świeżej pomarańczy. No ale to już kwestia gustu.
  8. Będzie organizowana jakaś zbiorowa wysyłka z Polski czy trzeba kombinować na własną rękę? Pamiętam, że jak kiedyś przeglądałem tematy o konkursach zagranicznych to coś było, stąd moje pytanie. Jeśli nie to jak najtaniej i najbezpieczniej wysłać piwo na Słowację?
  9. Przed warzeniem swojego witbiera robiłem na ten temat spory 'research' (sam zresztą zalinkowałeś mój topic) i wszędzie odradzano mi użycie T58, więc nie wiem skąd nagle w tym temacie tyle zachęt do robienia na nich witka. Na podstawie swojej teoretycznej wiedzy (bo w praktyce wita robiłem tylko raz na S-33) jeżeli wit na suchych to albo S-33 albo Brewferm Blanche. Są zwolennicy i jednych i drugich. Ja osobiście robiłem na S-33 i piwo miało pewne wady ale akurat nie była to wina drożdży. W witbierze raczej chodzi o to, żeby pozwolić przebić się kolendrze i curacao, a nie żeby liczyć na jakieś istotne drożdżowe posmaki, to nie hefe-weizen. Co do amerykańskich chmieli to tak jak reszta odradzam Ci ich użycie jeśli liczysz na rasowego witka. I jeszcze jedna bardzo istotna kwestia, a zaobserwowałem, że mało kto na forum zwraca na to uwagę: użyj porządnej, indyjskiej kolendry. Mój witbier był zrujnowany (moim zdaniem, bo wśród znajomych i rodziny znalazł sobie wielu wielbicieli) selerowatym posmakiem na finiszu wynikającym z użycia złej kolendry. Nie jest to wada czyniąca piwo niepijalnym, ale jest niefajna i może doskonałego wita zamienić w przeciętniaka.
  10. Dobrze, że nie dolałeś wody bo by Ci wyszło jakieś 12-13blg, które już ciężko byłoby nazwać IPA. Raczej kwestia wydajności. Mi pierwszego piwa wyszło też chyba z 16 litrów z receptury na 20, potem będzie lepiej. Mi ostatnio AIPA na tych drożdżach zeszło z 15 do 2 blg, ale zacierałem dużo wytrawniej niż Ty. Jak FFT zeszło też do tylu to ja bym potrzymał jeszcze z tydzień minimum na tej cichej i rozlewał, raczej będzie ok.
  11. Napowietrzyłeś dobrze brzeczkę? Jeszcze może zejdzie trochę na cichej.
  12. Nigdy nie czekam aż wyschnie, nigdy nie płuczę, nigdy nie miałem żadnych metalicznych posmaków. Zresztą wpisz w google chemipro oxi i wejdź w pierwsze lepsze 5 linków. W każdym jest zaznaczone, że nie wymaga płukania.
  13. a co po tym Oxi? czekasz aż wyschnie? przepłukujesz? ja nie jestem zwolennikiem chemii; z Oxi niewypłukanym zrobiłem kilka warek o metalicznym smaku i już wiem że samo wylanie Oxi nie jest końcowym etapem... za to przelanie wrzątkiem pozwala na wlewanie w fermentor brzeczki ;-) Od początku swojej przygody z piwowarstwem dezynfekuję cały czas tylko OXI bez płukania i nie miałem w żadnym piwie żadnych metalicznych ani innych dziwnych posmaków.
  14. Skąd się bierze w takim razie tak na oko 2 cm drożdży po cichej na dnie fermentora? Dokładnie o to samo chciałem spytać.
  15. Byłbym chętny na parę klamotów, zależnie od tego ile wyjdzie ostatecznie kosztów wysyłki na głowę.
  16. Witbier 22l AIPA 18l Irish Red Ale 22l Razem 45926 l
  17. Dlaczego kolendra w całości? Gdzie w ogóle kupujecie kolendrę? Do swojego wita kupowałem w twojbrowar.pl i spodziewałem się jakiejś porządnej jakości skoro to sklep piwowarski i niestety jest strasznie selerowaty posmak, którego źródło BJCP identyfikuje jako złej jakości kolendra.
  18. #6 IRISH RED ALE (OG: 12.5, SRM: 13.0, IBU: 24.0) Składniki: Słód Pale Ale – 4.0kg Słód Carared – 0.25kg Słód Caraamber – 0.25kg Jęczmień palony – 0.06kg Zacieranie: 66~°C – 60min Chmielenie (60min): 55' – 30g Fuggles 15' – 15g Fuggles Dodatki: Mech irlandzki – 4g Drożdże: Safale S-04 Fermentacja: Burzliwa – 7 dni – temp otoczenia 17°C Cicha – 7 dni – temp otoczenia 17-18°C Rozlew: Odfermentowane do 3.5°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 5.0%) Rozlew (20l) z 110g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.3v/v)
  19. Jak spleśniałe na dnie to zalewam kretem na noc a potem szczotką z płynem do mycia naczyń i piekarnik. Jak są takie, których używałem wcześniej i wypłukane to do zmywarki a potem piekarnik.
  20. Co przez to masz na myśli Z wiki "Ponadto, jeżeli stosujemy przy chmieleniu siateczki na chmiel (aby zmniejszyć bałagan w kotle i ułatwić oddzielenie chmielin), warto tez odrobinę zwiększyć ilość chmielu (5-10%), a siateczki używać jak największe (najlepsze są duże, kilkulitrowe torby używane np. do filtrowania moszczu winnego)" Jak myślisz, czemu? niby dlaczego? Bo po co? Więcej z nimi problemów niż pożytku. ?? No a co dają woreczki? Nic, bo nie wierze w żadne historie jakoby dawały jakiś znaczący efekt w postaci końcowej klarowności piwa. Zlać piwo z garnka do fermentora zostawiając większość chmielin to nie jest żaden problem. Nawet jak się jakieś dostaną to się je zostawi przelewając do tanka rozlewczego, a jak ktoś stosuje cichą to już w ogóle. Właśnie piję swoje AIPA, które po pierwsze było chmielone bez woreczków, po drugie na zimno i jak na piwo domowe ma prawie idealną klarowność.
  21. Jest też kwestia nierównomiernego chmielenia przy zastosowaniu woreczków. Nie testowałem tego na swojej skórze, ale temat był gdzieś poruszany. Chyba nawet na wiki.
  22. niby dlaczego? Bo po co? Więcej z nimi problemów niż pożytku.
  23. Może po prostu diacetyl? Moja pierwsza warka też była przez niego zdominowana. Oczywiście wtedy jeszcze nie wiedziałem co to.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.