Wszystko co piszesz oczywiście się zgadza, ale ja problem niedofermentowania stawiam na równi z pozostałymi. Kilka lat temu jak zaczynałem się bawić w piwowarstwo to mi jedna paczka bodajże 17 czy 18Blg nie dofermentowała.
Tak jak pisałem, zależy od drożdży i zacierania. Liczbę rzuciłem trochę z czapy żeby dać ogólny obraz. No i dochodzi kwestia co to znaczy "było dobre". Wysłałeś na jakiś konkurs? Oceniał je ktoś, kto ogarnia dobrze sensorykę? Nie atakuję tutaj bezpośrednio Ciebie, bo może faktycznie było dobre, ale po pierwsze niewykluczone, że mogło być jeszcze lepsze, a po drugie jak się czyta forum to się okazuje, że można różne niesamowite techniki stosować, które przeczą wszystkim racjonalnym zasadom i "wychodzi dobre". Tylko często piszą to osoby, które nie rozpoznają podstawowych wad, więc ja do takich rewelacji zawsze podchodzę z dużym dystansem.