Skocz do zawartości

ciezkicoswybrac

Members
  • Postów

    576
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Treść opublikowana przez ciezkicoswybrac

  1. Przekonałeś mnie Byłem dziś na wycieczce w IKEA i udało się dorwać jedno za 24,99zł. Jutro będę próbował pozbyć się tej rączki, a za 1,5-2 tygodnie spróbuję użyć sitka przy chmieleniu na zimno.
  2. Kiedyś pomyślałem, że mógłbym kupić właśnie to sito z rączką z boku i wyciąć ją szlifierką, ale obawiam się, że nie uda się później wyszlifować krawędzi na tyle, żeby nie rysowała ścianek fermentora.
  3. Wychodzi praktycznie na to samo, możesz obliczyć IBU kalkulatorem i dostosować pod siebie. Bardziej ekonomicznie jest wrzucić mniej chmielu na dłużej: https://piwko.com.pl/kalkulator/ibu
  4. Ewentualnie możesz poeksperymentować i zrobić warkę 50/50. Połowę zabutelkuj, resztę zostaw w wiadrze i tam baw się w dodatki, będziesz mógł porównać co się zmieniło. Jeśli zdecydujesz się na chmielenie na zimno, to koniecznie poczytaj jak solidnie odfiltrować chmiel przed rozlewem.
  5. Berliner nie musi być mocno kwaśny, powinno być w porządku. Przy Philly Sour kwaśność zależy od dwóch rzeczy: -pitch rate. Underpitching i overpitching obniżają potencjalną kwaśność, złoty środek to 1g na 1l brzeczki -ilość cukrów prostych w brzeczce. Philly działają tak, że przez pierwsze 50-100h fermentacji obniżają PH brzeczki, a dopiero później zaczynają klasyczną fermentację alkoholową. Im więcej masz prostych cukrów na początku (z soku, syropu, owoców), tym mocniej obniży się PH.
  6. Ja bym użył jasnego albo super jasnego, do tego kilka litrów soku NFC z wybranego owocu i dał 2 paczki Philly Sour. Zrobiłem tak jedno piwo z koncentratem czarnej porzeczki (1,7l ekstraktu + 3l koncentratu) i wyszło bardzo kwaśne, orzeźwiające piwo w ładnym kolorze Początkowe BLG w okolicach 12, końcowe około 2BLG, nie miałem możliwości sprawdzenia PH. Edit: użyłem tego koncentratu, dostępny m.in. na allegro
  7. @javalemcgee Wystarczy użyć drożdży Philly Sour, one zrobią zakwaszanie za Ciebie. Zalecany pitch rate do mocnego kwasu to 2 paczki na 20l, większa ilość cukrów prostych również podbija ostateczną kwaśność.
  8. Ja bym dał mu trochę czasu. Jak po kilku tygodniach nie będzie śmierdział i nie powstanie żadna pleśń, to spróbuj zabutelkować. Oczywiście cały sprzęt do generalnego i dokładnego czyszczenia z NaOH, butelki po tym cydrze też.
  9. Tutaj właśnie wychodzi zerowy stan wiedzy w tych tematach Jeżeli ktoś byłby w stanie coś zaproponować, to byłbym wdzięczny. Niby pompę do CO już mam, ale samo podłączenie pochłonie trochę funduszy i czasu, więc byłoby szkoda zmarnować zasoby na pompę, która w ostateczności byłaby za słaba.
  10. Tamten temat czytałem już dawno temu, podpatrzyłem kilka rozwiązań od kolegi @smola w projekcie z tematu powyżej użyto pompy z pralki, a gdzieś mignęło mi info, że ich przepustowość to ~800l/h. Z drugiej strony, kolega nie użył tylu złączek, a i sama myjka jest mniejsza... No cóż, będę musiał dojść do rozwiązania metodą prób i błędów.
  11. Dostałem ostatnio dużo butelek, które niestety w większości są brudne i zapleśniałe. Do głowy wpadł mi pomysł, by stosunkowo niewielkim kosztem zrobić automatyczną myjkę, w której mógłbym używać roztworu NaOH bez większego ryzyka. Najdroższą część projektu mam już w domu, więc mocno ogranicza to koszty. Niestety mam zerowe doświadczenie z hydrauliką, PVC, pompami, więc byłbym wdzięczny za każdą radę i pomysł. Na ten moment mam przygotowany szkic w inżynierskim programie Paint, który wygląda następująco: Pompa to OMIGENA OMI 25-40/180, która z reguły montowana jest przy instalacjach CO. Ma 3 biegi, maksymalny przepływ to ~3000l/h, więc ciśnienie powinno być satysfakcjonujące. Jest atest do spożywki, może pracować w wysokich temperaturach i jest odporna na środki żrące. Mój plan wygląda tak, że szkielet PVC wprowadzam do plastikowego pojemnika ze środkiem czyszczącym, następnie nakładam na niego transporter (kratę) i wkładam do niego butelki do góry nogami, nabijając je na wystające rurki z nawierconymi otworami po bokach. Na górze rurki będzie przyklejona zaślepka, którą nawiercę od góry. Pojemnik byłby z pokrywką, więc minimalizuję ryzyko oberwania NaOH. Całość chciałem złożyć na klejonych trójnikach, kolankach i rurkach 12mm. Podłączenie pompy to efekt trochę druciarstwa i wykorzystania zalegających komponentów. Chciałbym wywiercić dziurę w pojemniku w miejscu oznaczonym na schemacie jako In, a następnie przecisnąć przez nią koszyk montowany w basenach (z dołożonym dodatkowym filtrem, co by pompa nie zaciągała ewentualnego syfu z butelek), a następnie uszczelnić całość silikonem. Mam już adapter na wejściu pompy, który pozwoli mi na podłączenie węża basenowego z użyciem jednej opaski skręcanej. Wyjście wody natomiast sprawiło mi trochę problemów, wymyśliłem to tak: Wyjście pompy 1,1/2 -> mufa redukcyjna 1,1/2-1/2 -> zawór kulkowy 1/2 (gdyby ciśnienie wody było za duże na skuteczne mycie butelek) -> końcówka do węża silikonowego - wąż - końcówka na wąż - kolanko z gwintem 1/2. Całość chciałbym poskładać na kleju PVC, gwinty potraktować taśmą teflonową, ewentualne nieszczelności dobić silikonem. Czy to ma sens? Nie licząc pompy, cały projekt kosztowałby mnie +/- 150zł, a przy okazji mógłbym się trochę pobawić i może czegoś nauczyć. Tak jak wspominałem, nigdy nie miałem do czynienia z hydrauliką, więc jeśli zrobiłem jakieś herezje, to chylę głowę i posypuję popiołem. Nie mam też zgrzewarki do PVC i spawarki. Czy zastosowanie tego zaworu może negatywie wpłynąć na żywotność pompy?
  12. Po co wylewać, ze szwagrem zawsze się wypije
  13. Ja bym kupił inne drożdże, ale jak chcesz użyć tych z zestawu to imo 2 paczki.
  14. Na allegro kupisz 1kg Oxi w formie czystego nadwęglanu sodu za 12zł, nie ma sensu trzymać roztworu.
  15. Czekaj. W moim przypadku, piwa górnej fermentacji refermentowane w 20'C są dość nagazowane po tygodniu, po 2 tygodniach jest już idealny gaz. Lagery refermentowane w 12-15'C gazują się zazwyczaj 1,5-2 tygodnie dłużej od górnej fermentacji, a jeśli jeszcze dorzucam żelatyny, to cały proces trwa jeszcze tydzień dłużej (łącznie 4-5 tygodni do osiągnięcia idealnego nagazowania i piany). Jeśli za 2 tygodnie nadal nie będzie gazu, to wtedy będziesz się martwił, ale szansa na to jest minimalna.
  16. https://allegro.pl/oferta/vevor-pompa-do-piwa-1-2-stali-nierdzewnej-12072603340 MP-15RM za 242zł, darmowa wysyłka z Czech. Sprzedawca wydaje się w porządku.
  17. Kurde, to nie jest zły pomysł. Przy okazji zwiększę ekstrakt jak drożdże już będą zadomowione i w pełni żywe, ma to sens. Dzięki panowie!
  18. Mieszkam w domku, ale pogoda nie zachęcała do warzenia na zewnątrz. Ostatecznie wyparowałem do 17BLG. Drożdży i tak już dziś nie zadam, więc mam jeszcze czas na przemyślenie co z tym dalej robić. Musiałbym pewnie dodać z 300-400g cukru, a wydaje mi się, że to już może negatywnie wpłynąć na efekt końcowy. Co sądzicie?
  19. @lechu555 @x1d @Ununul Ewidentnie to nie jest mój dzień. Oprócz wpadki z wodą, to jeszcze zapchała się pompa. Do najbliższego sklepu mam 25km, ale dzisiaj już nie zdążę, najwyżej podjadę jutro i zadam gęstwę rano. Jeśli zdecydowałbym się na puchę, to raczej jasną/bursztynową? Zasyp to głównie wiedeński + monachijski (60/40), trochę karmelu 600 i 30 i czekoladowy. Na razie gotuję na maksymalnej mocy kociołka (już widzę tę smołę na dnie). Po 20 min wszedłem do łazienki i nie byłem w stanie zobaczyć drugiego końca pomieszczenia, aż tak zaparowało 😁
  20. Mam problem. Źle spojrzałem na przedziałkę w kociołku, przez co do zacierania poszło 10l wody więcej niż planowałem. Chciałem zrobić Portera Bałtyckiego w okolicach 19-20BLG, słodu było ~8,5kg, z czego 1,5kg karmelu i czekoladowego. Na ten moment jestem na etapie wysładzania i w kotle mam 12BLG i ~30l brzeczki. Do głowy przyszedł mi pomysł, żeby zamiast klasycznego wysładzania wodą zrobić Vorlauf. Ma to sens? Ile realnie jestem w stanie z tego wyparować? O wydajności już nawet nie wspominam, liczę że chociaż te 16-17BLG uda się z tego wyciągnąć. Niestety nie mam żadnej puchy ekstraktu pod ręką, a cukier mnie nie przekonuje.
  21. Niby można, ale czemu nie zrobisz jednej warki na S-04, a drugiej na US-05? Będziesz miał porównanie co dane drożdże dają w piwie.
  22. Pytanie dosyć amatorskie, więc myślę że to dobre miejsce. Rzadko zbieram gęstwy, ale przyszła mi ochota na zrobienie mocniejszego Portera Bałtyckiego 19-21BLG na zimę. W tym kierunku poczyniłem już pierwsze kroki, tzn. uwarzyłem lekką warkę 20l 11 BLG ciemnego lagera na początku sierpnia. Drożdże W34/70 (2 paczki), fermentacja stopniowo ze sterownikiem 9-17,5'C. Fermentacja zatrzymała się na 3,5BLG (użyłem dość dużo karmelu i Carafy Special) gdzieś w okolicach 15.08, następnie podniosłem temperaturę na przerwę diacetylową i zostawiłem do 20.08, po czym obniżyłem znowu do minimalnej temperatury lodówki na lagerowanie. Koniec historii, przejdźmy do pytania. Jak w takim wypadku uwzględnić datę zebrania gęstwy w kalkulatorze? Czy jej wiek liczymy od końca fermentacji, czy od dnia butelkowania? Planuję warzenie Portera i butelkowanie słabszego lagera w ten sam dzień, więc zebrałbym drożdże bezpośrednio z fermentora i zaszczepił nim mocarza.
  23. Chmielenie na zimno wniesie minimalne ilości goryczy, ledwo odczuwalne . Zwłaszcza przy takim chmielu, który nie ma zbyt dużo alfa kwasów. Jak chcesz podbić goryczkę, to poczytaj o herbatce chmielowej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.