Filtrator spiralny możesz sobie zostawić jak będziesz chciał warzyć dekokcyjnie to wtedy zrobisz sobie zacieranie i filtracje we wiaderku z kranikiem, a potem przelejesz brzeczkę na gotowanie do kotła. Hopspider możesz normalnie stosować do chmielenia w kotle podczas gotowania. A z bazuki to możesz strzelać w wormsach.
A co do filtracji białek i chmielin to właśnie whirlpool i sedymentacja na dno kotła osadu, a później zlanie znad osadu. Niektóre kotły mają ramię do whirlpoola, ale w sumie w ruch wirowy można wprawić brzeczkę mieszając łygą parę razy. I tyle. Gorzej jak ktoś ma wymiennik albo chłodnicę przeciwbieżną. Ale w takim wypadku to wydaje się, że hopstoper z małym oczkiem siatki będzie najlepszym rozwiązaniem. Chociaż nie testowałem tego i nie wiem czy rzeczywiście się sprawdza.