Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 665
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Wczoraj zlałem trzy wersje warki 310 Piwa mającego kojarzyć się z Afryką Wszystkie 3 wiadra poleciały do kegów i myślę, że zabiorę każdą z nich na bitwę do spróbowania. Jedna wiadomo jako główna do serwowania, pozostałe dla chcących by porównać. 1. Wersja banan-cynamon -18 l - dodałem w trakcie ferementacji jeszcze 5 bananów i 1 l soku bananowego czystego bez żadnych dodatków. Odfermentowało do 7 brix ale nie przeliczę tego bo nie zmierzyłem cukrów z bananów i soku. Co do aromatu jestem zawiedziony trochę. 10 g cynamonu całkowicie go dominuje, banana można się doszukiwać ale zbytnio nie ma, dochodzi też lekki słodowy aromat pszeniczny. W smaku natomiast jest takie soczkowe, z finiszem kwaśnym przyprawowym. Mieszane odczucia mam do tego piwa na tym etapie. 2. Wersja Aframon-cynamon 15 l 3 blg - 1.012 FG. I tu bardzo miłe zaskoczenie, każdy kręcił nosem, że aframon to porażka, że nie wychodzi w piwie, że Raduga miała paskudne piwo, że we Wrężelu słaby był. U mnie pachnie bardzo intensywnie i ciekawie, przechodzi wręcz z takiego słodkiego aromatu owocowo-kwiatowego w kokosa, a jako uzupełnienie cynamon, który ciekawie robi tło. Smak jest lepiej wyważony niż w bananie, bardziej słodki i przyjemny. Wychodzi też na finiszu lekka słodycz słodowa. Mam nadzieje, że ułoży się to dobrze w kegu bo chwilowo mój faworyt na bitwę. 3. Wersja z kawą - zrobiłem 15 espresso z kawy Etiopia Djimmah wypalanej w Cafe Borówka. Kawa, której używam na przemiennie z gwatemalą u siebie do codziennego picia. Charakteryzuje się korzenną nutą przyprawową z wykończeniem świeżego ogórka, który dodaje rześkości. Kwaśność niska body średnie, z mocnym kopem kofeiny Wlałem około 1.2 l do kega i zlałem na to piwo. Starałem się by kawa nie przeleżała długo więc od uwarzenia pierwszego espresso do ostatniego minęło 10 minut i od razu na to piwo. Aromat zobaczymy za 10 dni. Bazowe piwo mocno słodowe w smaku, ta baza jest ciekawe - kasza jaglana wprowadza zbożowy aromat ale nic specyficznego od siebie nie dodaje. Jest to jedyna zasadowa kasza więc podniosła trochę pH dają słodsze piwo. Kwaskowatość z kawy mam nadzieje to odpowiednio zredukuje by nie było mdłe to piwo. No to pierwsze próby za tydzień w środę i wybiorę faworyta na bitwy. P.S. Muszę pochwalić druciak - bałem się, że banan go skutecznie zatka zwłaszcza ze był w formie papki ale dał radę!
  2. Więc zlałem dziś tak jak zapowiadałem po 10 miesiącach do butelek warkę 286 Red Flanders wyszło 25*0,5l i 20*0,33l przy 3 blg - 1.012 FG. Petarda jak dla mnie miło kwaśny dość mocno nawet ale nie octowy, mocno zbrecony i zostało trochę słodowego ciała przy czym jest nieźle pijalny. Martwi mnie trochę brak drewienka w smaku być może za mało go sypnąłem. Zobaczymy po nagazowaniu to skoryguje się recepturę delikatnie. W planach uwarzenie teraz podwójnej warki A taki piękny biofilm na nim miałem.
  3. Zabieram się też za rozlewy piw na początek: Warka 308 Pils jedno wiadro do kega 18,5 l na FM30, drugie wiaderko Munich Lager poleciało do butelek wyszło 42*0,5l obydwa takie samo odfermentowanie 2,5 blg. Zlałem też zapomnianą butelkę Berliner Weisse z agrestem z warki 291 wyszedł ocet no niestety mało alkoholu nie zabezpieczyło piwa przed tym a widać coś na agreście się czaiło - był mocno przejrzały mogły się owocówki w którymś zamieszkać. Poszedł do 7 butelek będzie na pokazy co można skasztanić. W butelki poleciał też Brett Saison z warki 301 wyszło 38*0,5 l butelek przy 1,1 blg - 1.005 FG. Koninka fajnie wychodzi, jest też miły profil bazowego piwa. Trochę w tle warzyw autolizowych i truskawki, zobaczymy jak to się ułoży. Trochę za długo go przetrzymałem rozlew miał być w grudniu No cóż naprawię następnym razem. Jutro w butelki pójdzie Red Flanders i z dzikich do rozlewu chwilowa przerwa. Do kegów na weekend zlewam afrykańskie, mam nadzieje, że wyszły dobrze.
  4. Trzeba nadrobić notatki w browarze. Tak więc powstała warka: 15.02.2019warka 311 Sour Saison oraz Simcoe Lager (receptura własna) SKŁAD: Malteurope Mep@Pale -8 kg Bestmalz pszeniczny - 2 kg Płatki owsiane - 0,5 kg Wyermann Aromatic - 0,2 kg Wyermann Red Ale - 0,2 kg Cukier Biały - 0,2 kg Magnum 12% - 30g Drożdże: FM21 Odkrycie sezonu oraz Munich lager Wyeast. Do tego probiotyk Biotyk 30 kapsułek. Dodatki: Skórki cytrusów 50 g Śrutowanie: 11,1 kg w kilka minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 33l Słody wrzucone w 54C i temp. rosła do 69C- 45' podgrzewanie 8 minut 74-15' 5' - 76C mash out WYSŁADZANIE: 12+12+12 = około 36 litrów z korektą 15 ml kwasu mlekowego do 5,2 pH Simcoe Lager 25 l: GOTOWANIE 70': 70' Magnum 15 g 0' w 70C 25 g Simcoe Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 21l o gęstości 15 blg przy wydajności 66% oraz IBU 20 Odczyt z refraktometru: 15,5 Brix SG: OG - 1.062 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 13C w 35 minut około 250 litrów. Sour Saison 25l: Zakwaszanie w kotle Saisona: 15 ml kwasu mlekowego, dla zbicia pH pod pracę bakterii. Schłodziłem brzeczkę do temp. 35C i dodałem bakterie Biotyk l. Rhamonus 30 tabletek. Przetrzymałem 72h i praktycznie brak oznak mocniejszego skwaszenia. Ze względu na pojawiający się zapach i zaczątki fermentacji czegoś innego poleciało na gotowanie. GOTOWANIE 70': 70' Magnum 15 g 5' Dodałem 0,2 kg cukru białego i 50 g skórek cytrusów Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22l o gęstości 14,5 blg przy wydajności 66% oraz IBU 20 Odczyt z refraktometru: 15 Brix SG: OG - 1.059 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19C w 25 minut około 250 litrów. FERMENTACJA: 311.1 21 litrów Simcoe Lager - drożdże Munich Lager gęstwa Planowana burzliwa: 11C-21 dni FG - 1.01? wiadro I 311.2 22 litry Sour Saison - FM21 bujane w starterze Planowana burzliwa: 21C -14dni FG - 1.01? wiadro II [EDIT] - Czas 3 dni - Będzie pewnie potrzebna korekta kwasem mlekowym kwaśnego saisona jeżeli po fermentacji nie wyjdzie kwaśniejszy. Trochę jestem zawiedziony Biotykiem bo Swanson już po 24h dawał oznaki pracy, tutaj po 72 h nic nie było widać. Chyba będę używał l. platanum z Swansona do zakwaszania bo szkoda pracy by coś nie wyszło.
  5. Przykro mi starałem się ustawić datę jak zwykle na marzec ale właściciel miejsca gdzie miał być konkurs wodził mnie za nos zamiast powiedzieć wprost, że ta data mu nie pasuje. Stąd jestem zmuszony zmienić datę i prawdopodobnie lokal. Z drugiej strony dobrze uwarzone piwo powinno trzymać formę 3 miesiące więc nic straconego.
  6. Konkurs z przyczyn niezależnych zostanie przeniesiony na pierwszy weekend kwietnia.
  7. Nie wiem czy da rady na chmieliny. Ja używam jako filtrator go i przy zlewaniu kilku pierwszych litrów i ich zwracaniu do garnka jest sporo osadu. Ewentualnie jakbyś naciągnął na to siatkę to pewnie dałby radę.
  8. 1,5 mm otwory. Polecam robić na wiertarce z stelażem albo punktakiem do otworów bo inaczej jest to mega męczące. Próbowałem wkrętarką wiercić ale po 20 otworach dałem sobie spokój i załatwiłem od sąsiada punktak. U mnie długość ma 1,5 metra. Otwory wybijane w jednej linii co drugi karb. są 3 linie otworów i przeplatają się w karbach - mieszane są. Ten rysunek to lepiej zobrazuje: Linie to karby rury. Próbowałem też nacinać jak filtrator rurkowy z PCV ale rura się wtedy odkształca źle i otwory są za duże, plus przy jakimś 20 cm po prostu mi się złamało to w jednym miejscu. Więc lepiej tak.
  9. 6.02.2019warka 310 Piwo kojarzące się z afryką (receptura własna) SKŁAD: Malteurope Mep@pils -7 kg Bestmalz pszeniczny - 1,5 kg Proso - kasza jaglana 1,5 kg Crisp Crystal 30 - 0,4 kg Magnum 12% - 35 g Tradition 5,5% - 50 g Drożdże: SDS i 1450 DF Dodatki: Banany, cynamon, rajskie ziarno Śrutowanie: 8,9 kg w kilka minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 30l od początku wsypana kasza jaglana - mieszadło na pełne obroty i tak dogrzane do 69C- 45' pozostałe słody podgrzewanie 8 minut 74-15' 5' - 76C mash out WYSŁADZANIE: 12+12+12 = około 36 litrów z korektą 15 ml kwasu mlekowego do 5,2 pH GOTOWANIE 60': 60' Magnum 35 g 10' Mech irlandzki 2 g w 70C Tradition 50 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 50l o gęstości 12 blg przy wydajności 66% oraz IBU 25 Odczyt z refraktometru: 12,5 Brix SG: OG - 1.048 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19C w 25 minut około 250 litrów. FERMENTACJA: 310.1 17 litrów dodatek 9 bananów na drożdżach SDS Planowana burzliwa: 21C-21 dni koło 10 dnia macerowany cynamon FG - 1.01? wiadro I 310.2 15 litrów Aframon+cynamon drożdże SDS Planowana burzliwa: 21C - 21dni koło 10 dnia macerowany aframon i cynamon FG - 1.012 wiadro II 310.3 13 litrów Kawa Etiopia Drożdże 1450 DF Planowana burzliwa: 21C - 14-17 dni FG - 1.012 wiadro II [EDIT] 3.03.2019 Wczoraj zlałem trzy wersje warki 310 Piwa mającego kojarzyć się z Afryką Wszystkie 3 wiadra poleciały do kegów i myślę, że zabiorę każdą z nich na bitwę do spróbowania. Jedna wiadomo jako główna do serwowania, pozostałe dla chcących by porównać. 1. Wersja banan-cynamon -18 l - dodałem w trakcie ferementacji jeszcze 5 bananów i 1 l soku bananowego czystego bez żadnych dodatków. Odfermentowało do 7 brix ale nie przeliczę tego bo nie zmierzyłem cukrów z bananów i soku. Co do aromatu jestem zawiedziony trochę. 10 g cynamonu całkowicie go dominuje, banana można się doszukiwać ale zbytnio nie ma, dochodzi też lekki słodowy aromat pszeniczny. W smaku natomiast jest takie soczkowe, z finiszem kwaśnym przyprawowym. Mieszane odczucia mam do tego piwa na tym etapie. 2. Wersja Aframon-cynamon 15 l 3 blg - 1.012 FG. I tu bardzo miłe zaskoczenie, każdy kręcił nosem, że aframon to porażka, że nie wychodzi w piwie, że Raduga miała paskudne piwo, że we Wrężelu słaby był. U mnie pachnie bardzo intensywnie i ciekawie, przechodzi wręcz z takiego słodkiego aromatu owocowo-kwiatowego w kokosa, a jako uzupełnienie cynamon, który ciekawie robi tło. Smak jest lepiej wyważony niż w bananie, bardziej słodki i przyjemny. Wychodzi też na finiszu lekka słodycz słodowa. Mam nadzieje, że ułoży się to dobrze w kegu bo chwilowo mój faworyt na bitwę. 3. Wersja z kawą - zrobiłem 15 espresso z kawy Etiopia Djimmah wypalanej w Cafe Borówka. Kawa, której używam na przemiennie z gwatemalą u siebie do codziennego picia. Charakteryzuje się korzenną nutą przyprawową z wykończeniem świeżego ogórka, który dodaje rześkości. Kwaśność niska body średnie, z mocnym kopem kofeiny Wlałem około 1.2 l do kega i zlałem na to piwo. Starałem się by kawa nie przeleżała długo więc od uwarzenia pierwszego espresso do ostatniego minęło 10 minut i od razu na to piwo. Aromat zobaczymy za 10 dni. Bazowe piwo mocno słodowe w smaku, ta baza jest ciekawe - kasza jaglana wprowadza zbożowy aromat ale nic specyficznego od siebie nie dodaje. Jest to jedyna zasadowa kasza więc podniosła trochę pH dają słodsze piwo. Kwaskowatość z kawy mam nadzieje to odpowiednio zredukuje by nie było mdłe to piwo. No to pierwsze próby za tydzień w środę i wybiorę faworyta na bitwy. P.S. Muszę pochwalić druciak - bałem się, że banan go skutecznie zatka zwłaszcza ze był w formie papki ale dał radę!  - Czas 5,5 h
  10. Ciężko przeczytać poprzednie posty? Okej napiszę jeszcze raz. Zacząłbym od założyciela jepiwki ale zaraz tu przyleci i znowu zacznie się gównoburza z której nic nie wyniknie, a on będzie się jarał jakiej to super grupy nie stworzył. Więc zacznę od grup uprzywilejowanych osób - niektórym osobom tam można więcej pomimo jednego regulaminu. Nie ma równości wśród członków, za wypowiedź niezgodną z przyjętą linią grupy bądź bezsensowne przekleństwa/obrażanie osób nowy dostaje bana, stary wyżeracz zazwyczaj nic, ew. upomnienie, a potem koleszkowie na PW go w plecki klepią. Przejdziemy do poziomu wypowiedzi, który tam jest tragiczny, króluje język rynsztokowy oraz często brak ładu i składu w wypowiedziach. Czasem ciężko się domyśleć co konkretna osoba chciała napisać, a część postów to śmieci, w których ludzie chcą się lansować w jakim celu nie wiem bo mi nie imponują niczym, bo nie przekazują żadnej treści ani informacji. Pisanie ogólnikami, urywanie wypowiedzi, obrażanie się lub nieodpowiadanie na posty i spychologia to norma. Kolejna rzecz - zdebilenie ludzi przez poniekąd anonimowość plus fake konta, których jest tam pełno. Pomniejsze rzeczy -taktyczne kropki zamiast przycisk obserwuj, wyszukiwanie tylko i wyłącznie afer i żywienie się nimi, "szkalowanie" niektórych browarów, a innych stawianie jako persona non grata. Od czasu do czasu trafia się tam też coś sensownego, ale ja dziękuje znajdę sobie sam daną informacje jak będę potrzebował. Pomimo "ludzi z browarów rzemieślniczych" i z branży, którzy tam są i jeśli temat ich nie dotyczy milczą to poziom i tak tej grupy jest słaby. Pewnie znalazłoby się więcej powodów ale nie chce mi się ich szukać i to co wyżej wymieniłem wystarczy dla mnie by tam się nie zapisywać ponownie.
  11. Oho używanie języka rynsztokowego teraz nazywa się "śmieszkizmem i specyficznym poczuciem humoru". Sory ale jewarzywka jak i cała jepiwka to poziom dna i mułu z ich żartami z gimbazy, z której niejeden pomimo 30 na karku tam nie wyrósł. Porady jakie tam ludzie czasem udzielają są życzeniowe i wyssane z palca. Już wole HB choć to prawda co piszesz niektórzy kijki z tyłka powinni wyjąć. A co do tych samych problemów to i na Jewarzywce jeden temat potrafi się przewijać co tydzień, fajnie to widać zwłaszcza jak jest moda na coś np. piwo z dodatkiem prażonych wiórków kokosowych to pojawiło się w 2 tygodnie z 15 tematów o tym. Nie ma idealnych grup i każdy niestety musi szukać pod siebie ja polecam szukać grup lokalnych, często tam dostaniesz bardziej rzeczową odpowiedź bo się wszyscy w miarę znają i nie będą gadać głupot żeby nie wyjść na durnia.
  12. Data jest aktualna bo te drożdże są z serii PC - private collection i pojawiają się raz na 2-3 lata. I w tym roku wypuściło je Wyast w tej serii więc patrzeć bardziej na stronę producenta.
  13. Chmieliłem po zakwaszaniu - czyli zlałem brzeczkę do gara, pogotowałem 10 minut schłodziłem do 35C i dodałem bakterie. Po 56h dopiero zagotowałem - dodałem chmiel itp. Wiesz co z ciekawości zrobię eksperyment czy dadzą bakterie w 20 IBU. Jak zostanie mi z 2-3 litry brzeczki po warzeniu to zleje do kolby i dam z 5 kapsułek. Będziemy mieli wtedy odpowiedź czy dają radę te bakterie.
  14. Cały styczeń w plecy... przez grypę. No ale zaczynam warzyć na początek poleciało: 1-4.02.2019warka 309 Lekkie kwaśne Szampańskie (receptura własna) SKŁAD: Malteurope Mep@pils -5,5 kg Bestmalz pszeniczny - 1,6 kg Płatki owsiane - 0,4 kg Cukier Biały - 0,5 kg Magnum 12% - 25g Drożdże: Lalvin EC1118 suchary. Dodatki: Skórki cytrusów 50 g i 15 g kolendry Śrutowanie: 7,5 kg w kilka minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 28l 69C- 45' podgrzewanie 8 minut 74-15' 5' - 76C mash out WYSŁADZANIE: 10+10+10 = około 30 litrów z korektą 11 ml kwasu mlekowego do 5,2 pH Zakwaszanie w kotle: 30 ml kwasu mlekowego, dla zbicia pH pod pracę bakterii. Schłodziłem brzeczkę do temp. 35C i dodałem bakterie Swanson L. Platanum 30 tabletek. Przetrzymałem 56h do średniego poziomu zakwaszenia. GOTOWANIE 70': 70' Magnum 25 g 25' Dodałem 0,5 kg cukru białego 20' Odjąłem do drugiego garnka 25 litrów brzeczki i dodałem 50 g skórki cytrusów oraz 15 g kolendry. Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 41l o gęstości 12,5 blg przy wydajności 66% oraz IBU 20 Odczyt z refraktometru: 13 Brix SG: OG - 1.051 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19C w 25 minut około 250 litrów. FERMENTACJA: 309.1 20 litry czysty Planowana burzliwa: 21C-14 dni FG - 1.01? wiadro I 308.2 21 litry kolendra +cytrusy Planowana burzliwa: 21C -14dni FG - 1.01? wiadro II [EDIT] - Czas 3 dni
  15. Od połowy lutego. Na dniach pojawi się regulamin oraz formularz zgłoszeniowy. Opis dostępny wisi tutaj: https://kpd.pspd.org.pl/brut-ipa/ Do pobrania wersja: https://drive.google.com/file/d/1YLn-0H9KKOmR1B3t0OmMDl2AmGzb26zc/view?fbclid=IwAR25SrPDTN6QS_ycn7TRLE_RWLdSP4B2EssFNJrI9CaTGR1CIynQFOBoznU
  16. Nie do końca. W aromacie też potrafi wprowadzić cytrusa i trochę żywicy. Citra nie zdominuje wszystkiego zwłaszcza, że Simcoe i Mosaic też lubią przykrywać swoim zapachem inne chmiele. Raczej to się wszystko ładnie razem uzupełni.
  17. No, że nie będzie to piwo konkursowe, a także może pojawić się siarka w aromacie. Drożdże winne też dłużej się układają. Bayanusy w miarę czysto przefermentowują piwo oczywiście jest ale piwo jest wtedy dość puste i nijakie. Piłem stouta IPA itp. na tych drożdżach i brakowało typowo piwnych estrów, piwa były odfermentowane głęboko i były puste w smaku.
  18. Bayanusy czyste najlepiej, a jak nie będzie to bez znaczenia jaki szczep. Ewentualnie jakby mieli możesz pokusić się o drożdże szampańskie.
  19. Szukaj bayanusów jak nie znajdziesz piwowarskich. Powinny dać radę choć to nie będzie cud miód piwo.
  20. Widzisz, a jakbyś robił w balonie szklanym to byłby odpowiednio kwaśny XD Więc to nie paranoja!
  21. Uwarz teraz na samej mieszance Roeseale. Nie rób fermentacji najpierw kviekami, bo blend zawiera sacharomyces i one ruszą w pierwszej kolejności. Po koło miesiącu uruchomią się bretty, dofermentowujace resztki cukrów i dając derkę, a na koniec po 6-7 miechach wjadą bakterie i wtedy temp. koło 30C nie będzie zła. Gorzej z utlenieniem takiego piwa im wyższa temp. tym szybciej zachodzi - ważne by drożdże i bakterie zbudowały sobie błonę na wierzchu i nie likwidować jej. Szkło to najlepsza opcja moim zdaniem. Spróbować możesz jak nie wyjdzie to najwyżej się wstrzymasz. Możesz też pomyśleć o lodówce styropianowej. Nową warkę warzysz po upałach i lejesz do tego samego balona. Wpadnij do Szynkarnii w sobotę na bitwę to zdegustujesz lambika podobnym sposobem robionego (do 25C temp. latem dochodzi).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.