Skocz do zawartości

zasada

Moderators
  • Postów

    4 059
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    176

Treść opublikowana przez zasada

  1. zasada

    Siemandero

    I to jest bardzo dobre podejście! Powodzenia w czytaniu i późniejszej walce z materią!
  2. Dekada to dużo czasu. Szansa na poprawę jakości piwa nie jest duża. W kolejnych dekadach wszystkie wątpliwości się zwiększają. Małe litraże jak wspomniane wyżej 0,33 pozwalają monitorować np. co pół roku i znaleźć moment optimum i wtedy pić. Rozumiem idejkę, ale w powodzenie powątpiewam. Więcej o leżakowaniu i pracy piwa w czasie znajdziesz w książce: https://www.amazon.co.uk/Vintage-Beer-Patrick-Dawson/dp/161212156X
  3. @ksiegarz5 ładny plan ale opierając się na dotychczasowych lekturach piwnych bałbym się o jego powodzenie.
  4. Zapowiadane piwo kończy fermentację, a dniach do butelek. W skrócie: 5 kg pilzneńskiego, zacieranie sterowane: 60 min @ 65°C | 15 min @ 78°C | 22,5 litra rzędu 11BLG. Do połowy 2 saszetki Danstar Diamond, do drugiej Fermentis w34/70 Ponad miesiąc w piwnicy (10-7°C) a po dobie w kuchni piwo w wiadrze na Danstar Diamond miało jakieś 17°C. Próbka wskazała ~1,5 BLG w 16,6°C co przeliczyłem na 1,3 BLG. Wydaje się, że będzie zatem 4,6 alkoholu, odfermentowanie pozorne 87%, rzeczywiste 70% - wszystkie wskazania liczone kalkulatorem dla Androida: Beer Hydrometer Corrector. Smak próbki dobry, swoisty, chmiel bardziej w aromacie z wiadra niż w smaku z próbki. Wiadomo, że za wcześnie na jakiekolwiek wnioski. Drożdże na dnie ładnie osiadły po przenoszeniu. Jak na razie mam wrażenie, że mimo podobnych wartości obydwu części, Danstary dały bardziej wytrawne piwo. Ale na teraz to gdybanie wyłącznie. Na pewno lepiej sobie poradziły w takim zestawieniu - porównaniu niż lagerowe Mangrove Jacks.
  5. zasada

    lol :)

    https://9gag.com/gag/az9e8LN
  6. Bardzo mi się to podejście podoba. Jak ostatnio pytałem @kaniutek, do którego świętego. On wskazał Arnulfa chyba.
  7. W tym tygodniu już kilkukrotnie było pisane na forum, że najlepsze rozwiązanie to małe piwo na rozruszanie drożdży a na gęstwie piwo mocne.
  8. Zrobiłbym Marynkę na 30 ibu, Lubelski na 15 albo 10 minut - ne wiem jakie masz ilości chmielu/ wartośVci AA, ale na szybko można tak założyć: Plik do qbrew w załączniku polish-bitter.qbrew
  9. Według mnie to idealne składniki na polskiego bittera - jednotemperaturowe zacieranie jak najbardziej się wpisuje.
  10. Jak wyedytujesz post, pod oknem wprowadzania powinny pojawić się pliki załączone albo coś podobnego - i obok ikonka kosza albo czerwony krzyżyk - jakoś tak. No chyba, że masz je też wklejone w edytorze, wtedy normalne delete powinno pomóc.
  11. O! Jakie i gdzie? Serio nie znam kolegi (w sumie niewielu znam).
  12. Garnek: 30 litrów (emalia wychodzi najtaniej). Chłodnica (najlepiej z nierdzewnej karbowanki). Fermentory 33 l: z kranikiem z dwa (osobne do filtracji i rozlewu ale możesz pojechać na jednym) i bez kranika - ile chcesz (do fermentacji). Filtrator z oplotu/ sprężyny. Termometr elektroniczny albo analogowy ze skalą ponad 100°C. Spławik czyli balingomierz - najlepiej od razu Alla France zamiast Biowinowskich plus tulejka/ inny pojemnik na próbki. Wężyki do przelewania (tańszy igielit albo silikon droższy ale daje radę w wysokich temperaturach). Wiele więcej chyba nie trzeba. Tuningowac można później w nieskończoność (filtratory/ hopstopery/ hopspidery/ kraniki etc.).
  13. zasada

    1 Warka

    Lepiej zabujaj wiadrem, tak delikatnie, powoli, po okręgu. Ja robię to podczas nalewania zielonego piwa na syrop.
  14. Nie wiem. Nigdy nie zajmowałem się takim ratowaniem. Na poziomie 10 warki kolega zgoda zwrócił mi uwagę PRZED uwarzeniem na podobny problem i miałem czas się przygotować.
  15. Skoro już to zacząłeś to kilka spraw: - ilość drożdży się oblicza w kalkulatorze (np. takim) wprowadzając litraż i bailing - dla 21 litrów 22BLG można założyć 8 paczek sucharów - patrz zrzut z załącznika, - drożdże zadaje się w temperaturze fermentacji a nawet nieco poniżej - zadawanie w wyższej a następnie obniżanie źle robi piwu szczególnie lagerom (estry!). Dlatego na początek lekki lagerek (10-11 BLG i 2 paczki sucharów), całą gęstwę do mocarza. Brzeczkę schładzasz ile się da, jeśli nie masz możliwości zejść do/ poniżej 10°C stosowaną przez siebie metodą trzeba kombinować (uzupełnianie zmrożoną wodą, dochładzanie w lodówce) i dopiero potem zadawać drożdże. Lager to jest wyższa szkoła jazdy, tak mocny lager to podwójnie wyższa szkoła jazdy. Piwowarstwo uczy pokory i wnioskowania po czasie a nie w trakcie
  16. Cześć, skoro porter bałtycki to Twój pierwszy dolniak to aż mnie świerzbi zapytać o to jakie drożdże i w jakiej ilości wykorzystałeś. Ale ponieważ nie pytasz o to w odpowiedzi na pytanie zacytuję klasyka: przy piwach dolnej fermentacji leżakowanie odbywa się (...) w temp. 0-1 st.C. Oczywiście piwo trzeba oddzielić od drożdży namnożonych podczas fermentacji, czyli inaczej mówiąc zdekantować do innego, sterylnego fermentora najlepiej pojemnością dostosowanego do objętości piwa, aby nad płynem pozostało jak najmniej powietrza.
  17. OK, doczytałem, że jest dopuszczona do kontaktu z żywnością. Szukałem 316 - jak pozostałych elementów.
  18. Teraz mam chwilę, żeby inaczej niż kliknięciem podziękować za foto. Te same elementy ale wymiar 1/2 zamawiam od innego sprzedawcy. Tylko nie mogę znaleźć podkładek innych niż chromoniklowe. No i mata. Używałeś taśmy teflonowej w którymkolwiek miejscu? edit: e, króćca też brak.
  19. Jakbym miał teraz warzyć piwo na koniec lutego z fermentacja w takiej temperaturze, poszedłbym w Danstar Nottinghamy. 12°C otoczenia to nieco więcej w wiadrze (15?), czyli dobra temperatura, mocno osiadają, dają czyste piwo więc trafiają w "przeciętny" smak no i nadają się do w miarę szerokiej gamy piw - jasne i ciemne, brytyjskie i amerykańskie ejle. Gazujesz sztucznie w kegu czy butelkujesz? Bo jak butelki to możesz nie zdążyć. edit: ortograficzny błąd, że boli ząb (a nie ma, bo wyrwali chwilę po pisaniu posta).
  20. Spoko, właściwie już po czasie, żeby wiadra wnieść na górę na diacetylową - jak to wreszcie zrobię wtedy strzelę zdjęcia (w piwnicy wychodzą słabe - patrz załącznik), pobiorę próbki do pomiaru BLG i będę w stanie coś powiedzieć/ napisać. Rozlew planowany pod koniec miesiąca, a potem piwnica i na majówkę odbije pierwszą butelkę. edit: no i dzisiaj odebrałem filtrator owalny z Piwoszarni, a garnek na warzelną czeka w punkcie odbioru paczek. Zasadniczo browar 3.0 nadciąga!
  21. albo na wewnanie blogera gna do specjalistyka i spuszcza się nad sztosami za miliony monet
  22. Nie wystarczy. Zrób 10 na saszetce (albo dwóch) i gęstwę daj do tego mocnego. Serio, serio.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.