Zapowiadane piwo kończy fermentację, a dniach do butelek.
W skrócie: 5 kg pilzneńskiego, zacieranie sterowane: 60 min @ 65°C | 15 min @ 78°C | 22,5 litra rzędu 11BLG.
Do połowy 2 saszetki Danstar Diamond, do drugiej Fermentis w34/70
Ponad miesiąc w piwnicy (10-7°C) a po dobie w kuchni piwo w wiadrze na Danstar Diamond miało jakieś 17°C. Próbka wskazała ~1,5 BLG w 16,6°C co przeliczyłem na 1,3 BLG. Wydaje się, że będzie zatem 4,6 alkoholu, odfermentowanie pozorne 87%, rzeczywiste 70% - wszystkie wskazania liczone kalkulatorem dla Androida: Beer Hydrometer Corrector. Smak próbki dobry, swoisty, chmiel bardziej w aromacie z wiadra niż w smaku z próbki. Wiadomo, że za wcześnie na jakiekolwiek wnioski.
Drożdże na dnie ładnie osiadły po przenoszeniu.
Jak na razie mam wrażenie, że mimo podobnych wartości obydwu części, Danstary dały bardziej wytrawne piwo. Ale na teraz to gdybanie wyłącznie. Na pewno lepiej sobie poradziły w takim zestawieniu - porównaniu niż lagerowe Mangrove Jacks.