Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Hary86 napisał:

Metodą prób i błędów. Ja zawsze wolę mieć więcej słabszego piwa niż na odwrót ;) 

No w planach mam taką samą Warkę ale na innych chmielach ( i chyba bez płatków ;p) więc wiem już żeby dać 4 litry więcej które i tak musiałem dolać potem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Przegotować, ostudzić, nastawić i się nie martwić. Najlepiej przegotować w naczyniu, w którym będzie starter, a jeśli to np słoik i się nie da to bardzo starannie go zdezynfekować.
 
 
Dzięki, tak zrobiłem :)
Przy okwzji zapytam w jakiej temperaturze zadawać drożdze FM 30. Ostudzić brzeczkę do np 12 stopni, ostudzic do tej samej temperatury starter i wlać, czy połączyć brzeczkę i starter w temperaturze pokojowej i wtedy wszystko do lodówki?
Dzięki

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, MarcEs napisał:

Dzięki, tak zrobiłem :)
Przy okwzji zapytam w jakiej temperaturze zadawać drożdze FM 30. Ostudzić brzeczkę do np 12 stopni, ostudzic do tej samej temperatury starter i wlać, czy połączyć brzeczkę i starter w temperaturze pokojowej i wtedy wszystko do lodówki?
Dzięki

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
 

 

Ostudzić brzeczkę i starter do zakładanej temperatury fermentacji (albo delikatnie poniżej) i dopiero wtedy zadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć pytanie pocztkujacego ☺

Pierwsze piwo z brewkitu. Wykorzystane drozdze to S-04. W sobotę kolo 16 przygotowane wszystko i wlane do fermentora. Okolo godziny 22 zaczęła się fermentacja. W niedziele około 14 sprawdziłem i fermentacja chodziła na całego i była pianka na około 3-4 cm. Jednak okazało się ze temperatura na wiadrze pokazuje 27 stopni. ( temp pomieszczenia jest 22 ale jest ogrzewanie podłogowe i to moglo podnieść temp) Przeniosłem fermentor do innego pomieszczenia i temp na wiadrze pokazuje 23-24 stopnie, piana całkiem zniknęła jednak piwo nadal fermentuje.  Tutaj pytanie czy coś jeszcze z tego będzie czy liczyć się ze stratami?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie będą fuzle przez za wysiką temp. Fermentacji, rownież  sam proces podnosi temperaturę. Może być też niedofermentowane przez gwałtowne schłodzenie, sprawdź dobrze blg kilka razy zanim zabutelkujesz. Pij i ucz się na błędach  :)

A btw temat raczej do działu piaskownica, ten jest do pilnej pomocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.12.2020 o 17:29, Pampuch87 napisał:

Cześć pytanie pocztkujacego ☺

Pierwsze piwo z brewkitu. Wykorzystane drozdze to S-04. W sobotę kolo 16 przygotowane wszystko i wlane do fermentora. Okolo godziny 22 zaczęła się fermentacja. W niedziele około 14 sprawdziłem i fermentacja chodziła na całego i była pianka na około 3-4 cm. Jednak okazało się ze temperatura na wiadrze pokazuje 27 stopni. ( temp pomieszczenia jest 22 ale jest ogrzewanie podłogowe i to moglo podnieść temp) Przeniosłem fermentor do innego pomieszczenia i temp na wiadrze pokazuje 23-24 stopnie, piana całkiem zniknęła jednak piwo nadal fermentuje.  Tutaj pytanie czy coś jeszcze z tego będzie czy liczyć się ze stratami?

 

 

Zbyt smacznie to się nie zapowiada, ale jak to Twoje pierwsze piwo, to satysfakcja z gotowego wyrobu potrafi być silniejsza niż defekty smakowe :D Zostaw to jeszcze na przynajmniej z 10 dni, pobierz próbkę i zdecyduj czy masz ochotę pić to co wyszło. Jak tak to butelkuj, jak nie to do kibla i rób kolejne podejście po lekturze o poprawnej temperaturze fermentacji. Polecam to na początek: http://www.beerfreak.pl/dekalog-fermentacji-piwa-domowego/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.12.2020 o 22:23, Oskaliber napisał:

Zbyt smacznie to się nie zapowiada, ale jak to Twoje pierwsze piwo, to satysfakcja z gotowego wyrobu potrafi być silniejsza niż defekty smakowe :D Zostaw to jeszcze na przynajmniej z 10 dni, pobierz próbkę i zdecyduj czy masz ochotę pić to co wyszło. Jak tak to butelkuj, jak nie to do kibla i rób kolejne podejście po lekturze o poprawnej temperaturze fermentacji. Polecam to na początek: http://www.beerfreak.pl/dekalog-fermentacji-piwa-domowego/

Kolega za moją radą przeniósł wątek do piaskownicy

Edytowane przez x1d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wyszło mi dzisiaj jakieś 24,5 litra Milk Stouta 15,4 BLG (z czego 1,75 BLG to laktoza). Zamawiając surowce zamówiłem przez pomyłkę tylko jedną saszetkę MJ M15 i to będzie raczej za mało . W domu mam jeszcze saszetkę przeterminowanych o 4 miesiące S-04 i dwie saszetki świeżych US-05. Pytanie czy:

- robić blenda tych MJ i S-04

- dać tylko MJ

- wykorzystać jakoś te US-05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. 
Jestem w trakcie warzenia pszenicznika i od 2 godz próba jodowa jest pozytywna. Nie wiem co robić dalej. Utrzymuję temp 72 stopni. Poprzednie etapy odbyły się poprawnie (mam taka nadzieje) tzn 46 stopni i 63 stopnie. Nie wiem co robić dalej. 

1A90F255-DCCF-4E69-A3AE-1064802606BC.jpeg

Edytowane przez RagingSnake
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy, mam alarm. Zrobiłem miód, tylko korek jakoś nie do końca chciał wejść, więc zabezpieczyłem całość lakiem. Zbierałem się, żeby po trzech miesiącach wreszcie zlać znad osadu i pierwszym moim zdziwieniem było, że lak ba łączeniu z korkiem jest wilgotny, nie zasechł jakby. Drugie, jak już wydlubalem większość laku zacząłem patrzeć też na przestrzeń między korkiem a balonem. Wygląda to jak na zdjęciach. Kolor na zewnątrz korka i w srodku jakby nieco podobny, lak dostał się do srodka? To będzie jeszcze dobre czy padaka? Całość nadal pracuje

IMG_20210110_160011.jpg

IMG_20210110_155955.jpg

IMG_20210110_155828.jpg

IMG_20210110_163658.jpg

Edytowane przez Ituriel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej ludzie zatarłem wczoraj apkę, sypnąłem us05 i do dziś coś nie wystrtowały, patrametry piwa: 12.5 plato, 30 litrów, 20 g drożdzy, temperatura zadania: 21 stopni, ale przez noc zjechało do 16 stopni. Myslicie że sypnąc jeszcze drożdzaków czy poczekać ?

aha, no i drożdze były otwarte jakies 3-4 miesiące temu, przesypane do szczelnego pojemnika i lezały przez ten czas w lodówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim. Postanowiłem uwarzyć większą warkę u rodziców na wiosce - tam są ku temu warunki. Wiadro z brzeczka zostawiłem na noc do wystudzenia i poprosiłem matkę, aby rano ja napowietrzyła i zadała uwodnione drożdże (us-05). Drugi dzień fermentacji, temp w pokoju 15st, piwo powoli "pyka" a wygląda tak, jak na focie. Wie ktoś może, o co chodzi? Ta zawiesina to są drożdże? Piana z drożdżami na piwie jest dość skąpa. 

Parametry startowe:

Warka 26l

Blg 15

IMG_20210118_162918.thumb.jpg.e9e7f09ab7039a5bf2e6423f7225cd41.jpg

Edytowane przez Furjat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Furjat napisał:

Ta zawiesina to są drożdże?

 

To napewno nie są drożdże. Wygląda mi to na osad białkowy który z jakiegoś powodu nie opadł. Nie panikowałbym na zapas, cierpliwości. Przed samym butelkowaniem zrób cold crash a wszystko to opadnie na dno.

 

Piana wygląda normalnie. W 15 stopniach fermentacja będzie spokojniejsza. Po kilku dniach, może około tygodnia, możesz podnieść temperaturę o kilka stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.