Skocz do zawartości

x1d

Members
  • Postów

    1 589
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez x1d

  1. Ja myję cifem w spryskiwaczu nie żałując tego środka.
  2. x1d

    Wiki piwo.org

    Może wystarczy zrobić porządki i ew. ustalić pseudoadmina/ów wiki, którzy przy braku innych zainteresowanych zadbają o aktualność itd.
  3. Wystarczy przykleić do fermentora i zaizolować styropianem czy gąbką. Można też bawić się w ispindla.
  4. Mam podobny, ale i p a r ę uwag po pierwszych śrutowaniach: - bardzo trudno ustawić szczelinę, luzujesz 2 niezależne śruby i obracasz wałek na mimośrodzie ręką, co nie daje wcale precyzji i powtarzalności, można pomóc sobie np kartami (np ustawienie na 3 visy ) - brak połączenia wałków skutkujący niechęcią do rozpoczęcia pracy - odkręcają się śrubki którymi przykręcony jest zasyp - brak łożysk - to może być problem w przyszłości - te podstawki przykręcone są pojedynczymi śrubami, przez co obracają się jeżeli je przytrzymujesz, przydatne jest dorobienie stolika Reszta wygląda na solidnie wykonaną, może oprócz zasypu, ale to akurat najmniejszy problem. Używam wiertarki, wkrętarka przy ustawieniu szczeliny na akceptowalną wielkość śruty nie dała rady, niestety wiertarka nie ma niskich obrotów, co powoduje "nerwowość" procesu i konieczność przykręcenia urządzenia, choć trwa on bardzo krótko (rzędu 2 kg w minutę). Oczywiście jest też korba, choć akurat moje niespecjalnie dopasowana i wymagałaby co najmniej pilnika... Na pewno wybrałbym polskiego producenta gdyby a) nie kosztował ponad dwa razy więcej, b) śrutowałbym więcej niż parę kilo w miesiącu. Bardzo żałuję, że nie kupiłem jak kosztował te 3 stówy. Maszynowe tłumaczenie...
  5. Nie każde to przeżyją i nie jest to konieczne. Po prostu nie trzymaj ich w jakimś syfie, a przed użyciem wymocz w starsanie. Powierzchnie, ręce i to co nie ma bezpośredniego kontaktu z piwem możesz też psikać czymś na bazie spirytusu. Nie znam statystyk, ale strzelam, że na większość osób będących odwyku nie zajmowała się produkcją alkoholu...
  6. Nie lepiej kurę gotować niż tego małego ptaszka?
  7. Te przyznane punkty już trochę tak działają, choć możnaby pomyśleć o czymś w stylu rang jak np na elektrodzie tam kryteria są bardziej rozbudowane.
  8. że się innych ps sorry za offtop
  9. x1d

    AI

    Pogadałem sobie właśnie z czat gpt o piwie, i kto wie czy nie jest to początek końca forów internetowych...
  10. x1d

    Ispindel

    Z tego co pamiętam ubidots wprowadziło jakiś czas temu limity danych (zapis/odbór) więc warto odchudzać pakiety i wysyłać stosunkowo rzadko.
  11. Jasne, jako sposób na uratowanie niedomywalnego kega czy czegoś innego przy braku szczotki - spoko. Cóż, radio też kilku wynalazło... Jeździłem kiedyś na tirach...
  12. Przez lata myłem petkegi chemią BEZ ich otwierania i nadal nie widzę potrzeby takiej zabawy. Są też szczotki do gąsiorów, skoro masz opory przed użyciem chemii. Nie bardzo rozumiem po co upierać się przy komplikowaniu sobie życia. A co do sceptycyzmu - to jakbyś napisał, że dobry sposób na wyjście z domu to podpalić wersalkę i zjechać na podwórko w podnośniku straży pożarnej...
  13. U mnie wszyscy nie znoszą "t e g o smrodu", ratuję się warzeniem gdy nikogo nie ma (lub jest i c h najmniej) + okap + wietrzenie. Poza mieszkaniem raczej nic nie czuć. Ale jw - przy brewkitach nie ma tego problemu.
  14. x1d

    Ceny słodów

    Siać słodować i ***** spekulantów! Słód prawem a nie towarem!
  15. Nie będzie gazu w butelkach, jeżeli nawet uda ci się piwo tam wlać. Może skorzystaj z temperatury na zewnątrz?
  16. Jak nauczysz się sprzętu i ogarniesz proces, to czas ci spadnie - oczywiście do momentu jakiejś wpadki, eksperymentu czy awarii Bardzo przyspiesza osobne miejsce do warzenia - nie musisz wyjmować, przenosić, rozstawiać, przygotowywać miejsca pracy. Również przyspiesza kocioł, w którym ogarniasz cały proces, bez przelewania, mycia itp. Możesz też zacząć np poprzedniego dnia - śrutowanie, przygotowanie wody (ja np filtruję, co zajmuje trochę czasu i energii). I bardzo radzę jak koledzy wyżej - rób w wolnym czasie, bo to powinna być frajda a nie harówa.
  17. Możesz dolać nawet po fermentacji, jeżeli się okaże za mocne. Zamiast balingometru polecam refraktometr, który nie kosztuje wiele więcej, a jest o niebo wygodniejszy, pod warunkiem zapoznania się z instrukcją pomiaru przefermentowanego piwa. Albo wymiennik ciepła (wygodnie z pompą)
  18. Jeżeli czytałeś i nie znalazłeś odpowiedzi spróbuj pozaczepiać @DanielN
  19. O biab się nie wypowiem, bo nie stosuję, ale wiele osób poleca właśnie ze względu na uproszczenie procedury. Sam używam automata jak wyżej, jedyna modyfikacja to fitr przed pompą (po polsku hopspider). Używam też drugiej pompy do cyrkulacji podczas zacierania (takie rozwiązanie - 2 miejsca poboru - mają niektóre kotły, można też dorobić kran i trójnik i korzystać z pompy wbudowanej), żeby nie zatkać wspomnianego filtra, niezbędnego przy chłodzeniu. A do tego używam wymiennika, który radykalnie skraca czas chłodzenia. Mycie wstępne w zlewie, do czysta prysznicem, chwila. Wydaje mi się, że koszty raczej w okolicach 2k. Niemniej, proces podstawowy (nie licząc przygotowania wody i słodu) to ok 4 godziny. Za to wydaje mi się, że warzenie z dziećmi w domu to taki sobie pomysł. O ile do zabawki możesz profilaktycznie dezynfekować, to już np w przedszkolu nie każdy zrozumie, że "tata robi piwo"... Nie mówiąc o tym, że w kotle brzeczka też ma 100 stopni. Ja bym zainwestował w wolny dzień na warzenie w pierwszej kolejności.
  20. Kiedyś wrzuciłem gdzieś na forum spis wód będących w sprzedaży wraz z ich składem mineralnym trzeba by poszukać... Używałem jeszcze takiej o nazwie żywiecki zdrój bodajże, była dość miękka. A jeżeli chcesz mieć idealne i powtarzalne wyniki pozostaje inwestycja w RO i składniki mineralne.
  21. https://www.mpwik.com.pl/view/jakosc-naszej-wody Musisz wziąć pod uwagę, że woda w Warszawie jest mieszana, gdzieś na stronie mieli też mapę zasięgów. Ja używam kranówki z wwy + filtra brita również do pilsów, ale nie jest to "prawilna" chemia wody. Po prostu mi smakują . Z kupowanych znajdź taką z najmniejszą zawartością minerałów, z tego co pamiętam primavera była niezła. Ewentualnie demineralizowana + własne dodatki.
  22. Przy niewielkim dodatku mąki nie ma problemu, używałem kiedy okazywało się w dniu warzenia, że płatki zeżarto. Oczywiście musisz wziąć pod uwagę fakt, że mąka jeszcze bardziej zakleja niż płatki. Dobrze jest użyć większej ilości wody do zacierania, przydatna jest też łuska i cierpliwość.
  23. Może trzeba zrobić baner jak te reklamowe na temat używania refraktometru?
  24. x1d

    grainfather

    Dobry młynek, trzeba tylko odpowiednio (czytaj metodą prób i błędów) ustawić grubość śruty, żeby jeszcze łamało ziarno, ale nie dawało samej mąki. Używam od x warek, działa, nie zapycha. Przy pszenicy czy płatkach łuskę daję ile się sypnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.