Skocz do zawartości

Łachim

Members
  • Postów

    1 125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Treść opublikowana przez Łachim

  1. Hej, nie twierdzę, że da się wygrać w każdym stylu ani że jest to równie łatwe Ale w takich nastawionych mocno na profil drożdży i chmiel to schodzi na dalszy plan. Saison, niektóre pale ale, czemu nie.
  2. Nie. Po zagranicznych forach piszą, ale nie będę weryfikował. Ponoć w Zymurgy z września 2021 jest nawet jakaś receptura. Nieistotne - kluczem jest fermentacja. Przy częściowym zacieraniu w ogóle nie widzę problemu, chociaż sam na ekstraktach nie warzę.
  3. @lechu555Co do jakości piwa - niższa jak niższa, ludzie wygrywali konkursy na ekstraktach. Gorzej często z jakością samych ekstraktów, bo już parę miałem takich suchych co to miały być jasne, a 10 blg na nich wyglądało jak koźlak (ekstraktów używam tylko do starterów, a brzeczkę zwykle i tak zlewam). Gdybym nie miał warunków do zacierania, to poszedłbym w zmniejszenie warek i ewentualnie częściowe zacieranie w worku + ekstrakt. Myślę, że mało kto wycmokałby różnicę, ale pod warunkiem że ekstrakt to nie jest utlenione, zawilgocone i melanoidynowe lepiszcze.
  4. Przecież i tak po gotowaniu dochodzą białka z przełomu i chmieliny. Ale ja zacieram w worku, więc mętna brzeczka już mnie nie martwi.
  5. Da radę nawet na jednej butli na upartego, tylko trzeba co chwilę przełączać szybkozłączkę.
  6. Mi się bardzo fajnie sprawdziły drożdże FM12 W szkocką kratę. Wrażenie jak coś pomiędzy brytyjskimi szczepami a US-05, lekkie estry, ale nie męczące. Zrobiłem na nich serię piw i wszystkie były udane (scottish 70, oatmeal stout, Berliner weisse, chyba coś jeszcze). Bardzo przyjemny szczep, eksponujący słodowość, na pewno nada się też do czegoś w stylu APA czy nawet niektóre IPA.
  7. Jeśli będzie ciśnienie też w kegu, do którego transferujesz, a różnica ciśnień będzie mała, to nie powinno się specjalnie pienić.
  8. Możesz bez chłodzenia (chociaż schłodzone mniej się pieni), tylko wyrównaj najpierw ciśnienie w obu zbiornikach, a potem wprowadź minimalną różnicę w ciśnieniu, żeby wymusić transfer (najłatwiej nieco upuszczać z kega).
  9. Jeśli dodasz po fazie namnażania, to powinno być dostatecznie dużo.
  10. Diacetyl w niskich stężeniach to przecież też nie zawsze jest wada, czasem jest dopuszczalny (np. brytyjskie ale) albo wręcz poniekąd charakterystyczny (czeskie pilsy itp.). Ja w tych stylach też wolę jak jest (ledwo) niż jak go brakuje.
  11. Jak z 15% cukru wyszło Ci 5 blg różnicy? Ja bym dał nieco więcej niż dla blg bez dodatku cukru jeśli zamierzasz dodać cukier po fazie namnażania (po ok. 2 dniach), a dla pełnego blg jeśli prawie na początku. Oczywiście dodając cukier/syrop zadbaj, by nie opadł na dno, bo taka koncentracja może zaszkodzić drożdżom.
  12. Ostatnio piłem piwo 100% na tym chmielu i mi się kojarzył z malinami, jeżynami i ogólnie jakimiś liśćmi jak jakaś przystępna herbata ziołowa. Moim zdaniem może fajnie zagrać w jakimś spolszczonym brytyjskim piwie typu bitter, pale ale.
  13. Łachim

    Piwo wiśniowe.

    W wielu "zwykłych" Kriekach uświadczysz słodzików lub dosładzania, mocniej kwaśne i z tego co wiem niedosładzane są wersje Oude.
  14. Sam zapach nie, ale on może być objawem brudu i bakterii, a to już może się przenieść w niektórych sytuacjach.
  15. Można sprawdzić na gotującej wodzie, powinno być 100 stopni, ewentualnie z korektą dla wysokości.
  16. Moim zdaniem o wiele za duże to ciśnienie do wyszynku, spróbuj np. 0,6 bar.
  17. Łachim

    grainfather

    Możesz dodać cukier do kega i butelkować po wymieszaniu z kega.
  18. Stawiałbym na jakiś problem z pH wody albo jakością słodu.
  19. Ogólnie płynny ekstrakt jest podatny na utlenienie, to oczywiście nie jest tak, jak z chmielowym piwem, ale efekt jest wyczuwalny. Nawet był swojego taki czasu eksperyment na Brülosophy.
  20. Łachim

    Piwo wiśniowe.

    Jeśli coś a la prawdziwy kriek, to jednak wyższa szkoła jazdy, bo bretty długo fermentowane potrafią dać ocet, jeśli jest nawet odrobina tlenu. Można zacząć od jakiegoś Gose zakwaszanego w kotle i fermentowanego (na cichej) z owocami, ale też można pomyśleć o jakimś porterze z wiśniowym akcentem. Jeśli jednak bretty, to można dodać, że B. lambicus na wtórnej fermentacji dają aromat nieco wiśniowy (niektórzy mówią, że jak placek wiśniowy). Fajnie pasują też niektóre belgijskie style, które przez słody (np. Special B) mają często w profilu suszoną wiśnię - tak jak Dubbel albo Oud Bruin (ale tu znowu, bretty).
  21. Zasyp np. 60% pszeniczny, 40% pilzneński. Chmiel np. Marynka, tylko na goryczkę, ewentualnie w homeopatycznych ilościach na 15 minut. Łuskę dajesz razem ze słodem. Ja ją zawsze przelewałem gorącą wodą i odsączałem, ale to może nie być konieczne.
  22. Refraktometr nie służy do mierzenia ekstraktu po fermentacji, bo mocno przekłamuje wtedy wyniki. Da się, ale trzeba przeliczać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.