Skocz do zawartości

Łachim

Members
  • Postów

    1 125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Treść opublikowana przez Łachim

  1. Grodzisz stoi u mnie miesiącami i jest zupełnie ok. Niektórzy mówią, że ta wędzonka konserwuje (Rauchbier też mi się super trzyma po pół roku w zimnej piwnicy). 2 miesiące są ok, jeśli masz dobry rozlew, o co jednak na początku bardzo trudno. Poza tym co innego piwo trzymanie w 25 stopniach, co innego w 15. Ja też mam sytuację taką, że bardziej lubię warzyć niż to potem spijać, dlatego warki robię 10-12 l (zdarzyło się i 8), a i tak piwa potem czasem stoją miesiącami. Niektóre bez szkody, a niektóre nadają się co najwyżej do gotowania. Wrażliwe style nawet nie trafiają do butelek, tylko są w kegu, ewentualnie rozlewam przeciwciśnieniowo. Natomiast większości stylów według mnie dobrze robi kilka tygodni lagerowania w lodówce (np. ok. 4-6 stopni, jeśli nie ma resztek aldehydu czy diacetylu, to lepiej nawet koło 0).
  2. @Piotr Ba tak się robi na przykład po to, żeby mieć profil estrów z jednego szczepu (np. jakiś brytyjski) , a odfermentowanie z drugiego (np. jakieś amerykańskie albo lagerowe). Wtedy te co mają dać więcej charakteru zadajesz najpierw, a te, które mają dać go mniej (a np. odfermentować głebiej) dajesz później. Drożdże FM są w porządku, czasem korzystam, ale jednak myślę, że stwierdzenie, że jest na wyrost. Oczywiście cena poszła odczuwalnie w górę, ale nadal można to rozłożyć na kilka warek.
  3. Oczywiście będzie więcej, to nie znaczy koniecznie lepiej. Można mieszać różne szczepy, z lepszym lub gorszym efektem. Zrobiłem nawet parę piw (Cream Ale, American Wheat) na mieszanej gęstwie z ale i lagera i byłem bardzo zadowolony. Generalnie obydwa szczepy, jeśli są zadane od początku, powinny dać coś od siebie.
  4. Łachim

    INFEKCJE

    Ten tłuszcz to niby z cynamonu? Bardzo wątpię, przecież w cynamonie prawie nie ma tłuszczu. Dla mnie wygląda na biofilm.
  5. Wysokie temperatury nie szkodzą samym drożdżom, tylko piwu. Drożdże zadajesz nieco (1-2 stopnie) poniżej planowanej temperatury początku fermentacji. Rzeczywiście dla uniknięcia szoku można dodawać do uwodnionych drożdży brzeczkę stopniowo. Jeśli sypiesz na pianę, nie przejmowałbym się, bo ładunek termiczny piany stykającej się z drożdżami jest znikomy. Niższe niekoniecznie, ale przy wielu szczepach bezpieczniejszą opcją są dolne granice, niż górne (chociaż są szczepy lagerowe dające niezłe efekty przy wyższych temperaturach). 11,5 jest ok. Można na oba sposoby. Najważniejsze to pilnować, żeby temperatura nie spadła podczas fermentacji.
  6. Cukier nie jest alergenem, więc chyba nawet nie trzeba podawać
  7. Łachim

    Złączka ball lock

    Jeśli nie pomylisz złączek, to powinny łatwo schodzić.
  8. Łachim

    Złączka ball lock

    Nigdy nie miałem z tym problemu, chyba że się pomyli złączki, wtedy potrafi wejść, ale zejść nie chce. Upewnij się, że szarą dajesz do gazu (zakładana na głowicę z nacięciami), a czarną do płynu (na gładką głowicę). Jeśli to nie działa, to głowice lub złączki do wymiany, bo to nie ma prawa tak działać.
  9. Mi się zdarzało pasteryzować odzyskaną brzeczkę w słoikach i trzymać w lodówce, też było ok, ale jeszcze przegotowywałem w kolbie. Jako ciekawostka, na Brülosophy był test w ślad za jednym z odcinków Brü Lab, gdzie sprawdzano efekt startera na 1.008 OG (ok. 2 blg) w miejsce standardowego, istotna jest też zawartość azotu. Zamierzam to kiedyś przetestować, choć to wbrew utartemu schematowi. Standardowo startery najczęściej robi się na ok. 8-12 blg, warto użyć jakiegoś kalkulatora, np. Brewer's Friend. Żeby mieć litrowy starter 10 blg dajesz 100g suchego ekstraktu i dopełniasz wodą do 1 litra.
  10. Łachim

    Brewie

    Moja pierwsza myśl: super. Druga: dla kogoś kto nie lubi warzyć piwa Ale podoba mi się inne podejście niż kociołki, chociaż 1999 euro jednak bym na to nie wydał. Wygoda użytkowania wygląda, że bardzo duża, ciekawe jak z myciem itp.
  11. Ale czy lepiej? Niekoniecznie.
  12. 1. Carapils doda pełni, ale to jednak słód karmelowy, nie przekraczałbym nim 10% zasypu. Na początku są często problemy z odfermentowaniem, a nie brakiem treściwości, więc w ogóle bym go odpuścił. 2. Słodowości, ale nie słodyczy doda Ci słód monachijski (jasny lub ciemny). 3. Nie ma drożdży US-04, są S-04 4. Jeśli chcesz słodowości i goryczki, o charakterze piwa "europejskiego" a jednocześnie zrobić coś górnej fermentacji, to sprawdź np. styl Altbier.
  13. Na przyszłość, można też spróbować zacierania w worku (BIAB). Trudniej tam o błąd. Ja zacieram tylko tak.
  14. Bez przesady. Ja się zgadzam, że lager na US-05 to nie lager, bo moim zdaniem charakter lagerowy nie polega na braku charakteru, bo ten w lagerach występuje - np. w przypadku wielu szczepów niemieckich wytrawność+możliwa lekka siarka, którą nawet lubię, gdy chodzi o taką zapałczaną. Na US-05 się go nie uzyska, ale ten szczep jeśli jest odpowiednio traktowany dobrze sprawdza się w dość niskich temperaturach. Moim zdaniem przy 12 stopniach na początku fermentacji spokojnie by dał radę.
  15. Zależnie od tego, co chcesz osiągnąć do wymienionych stylów pod rozwagę odpowiednio Cookie, Brown, Special B/Caramunich. Sporo ciała nadaje też Abbey. Cookie to raczej lżejsza liga, pozostałe są mocne, jeśli chodzi o wpływ na piwo.
  16. Wygląda na to, że jest w Browamatorze.
  17. Ja bym rzucił z kolei style: Ordinary Bitter, Mild, Scottish Light, do tego z lagerów Desitka, Leichtbier. Z nowości to Micro IPA. Z ogólnych uwag, słód żytni fajnie nadrabia nadmierną smukłość, a przy niskich ekstraktach nie ma się co bać słodów karmelowych i specjalnych.
  18. Mąka ze słodu jest stosowana jako składnik np. w piekarnictwie. Nie sądzę, żeby to była pomyłka.
  19. Ja - gdy jeszcze refermentowałem - lałem syrop (nie z ksylitolem) na łyżkę nad wiadrem, z którego dekantowałem, w czasie zlewania syfonem. Syrop mieszał się już w wężyku w czasie zlewania. Wtedy miałem co najwyżej ryzyko, że syrop zostanie w fermentorze, ale nie ryzyko zabutelkowania nierozmieszanego roztworu.
  20. Mają zawór, ale to o wiele za mało precyzyjne. Zaworki bezpieczeństwa można dobrać na różne wartości, ale nie ma możliwości sterowania w trakcie fermentacji.
  21. @grzesiuufermentuję prawie wyłącznie w corneliusach od kilku miesięcy. Do ciśnienia można dać zaworek ciśnieniowy do gazu (szukaj pod hasłem spunding valve), a rurkę płynu skrócić ok. 5 cm lub zamienić na wężyk z pływakiem (hasło floating dip tube, warto zwrócić uwagę, żeby był cały zestaw). Oba sprzęty można kupić za łącznie ok. 100-150 zł. Wydaje mi się, że Twoja metoda jest zbyt pracochłonna, biorąc pod uwagę, jak szybko buduje się ciśnienie podczas fermentacji.
  22. Tymczasem na Ali pojawiła się pokrywa do kega z gniazdem 1.5 cala: 141,26 zł 9%OFF | Corny Keg na piwo pokrywka z 1.5 Cal Ferrule Brand New 60PSI PRV Food Grade suchy kosz https://a.aliexpress.com/_mOwm6xe Widziałem wcześniej coś podobnego na jakimś blogu (w wersji DIY) - ciekawe, bo można np. dodać hop bong i zawór motylkowy i chmielić w kegu bez dostępu tlenu, a być może nawet po zrobieniu cold crash w odwróconym kegu-fermentorze zebranie części osadów po fermentacji prawie jak w stożku
  23. W saisonach czasem używa się jaśniejszych Caramunich, możesz też postawić na jakiś średni brytyjski słód crystal. Ewentualnie któryś z wymienionych przez Ciebie+Caramunich I lub II.
  24. Do takiego są standardowe części do corneliusów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.