Być może ktoś już o podobnym rozwiązaniu pisał, ale zainspirowany zasłyszanym pomysłem przetestowałem zacieranie BIAB z użyciem cyrkulatora sous vide do utrzymywania temperatury zacieru (wcześniej tylko zagrzewałem z nim wodę). Miało być na wytrawnie, więc zacząłem ok. 63 stopni i nie chciałem, by w ciągu 90 minut spadła mi zbytnio temperatura. Sprawdziło się super, choć cyrkulator grzał się nieco, być może dobrze by było włożyć go w hop stopper. Nie wiem, jak to wpłynie na żywotność urządzenia (jak ktoś chce próbować to na własną odpowiedzialność!), ale nic się nie przypaliło przy blg ok. 16 w trakcie zacierania, nie wciągnęło worka itp. Trzeba uważać, żeby do urządzenia nie wpadło żadne zabłąkane ziarno itp. Prawie jak kociołek, tylko koszt mniejszy
Edit: Przez utrzymywanie temperatury cyrkulatorem sous vide wydajność skoczyła mi o jakieś 5-10%. Na razie cyrkulator przetrwał bodaj 4 warki i nie wygląda, żeby coś było nie tak.
Edit 2: Cyrkulator padł, nie wiem, czy od brzeczki, ale bardzo możliwe (chociaż kilka miesięcy od ostatniego użycia w brzeczce). W przyszłości będę używał tylko do podgrzewania wody.