Skocz do zawartości

Łachim

Members
  • Postów

    1 125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Treść opublikowana przez Łachim

  1. Warto kontrolować temperatury w obu fermentorach - najlepiej sondą.
  2. Dlaczego nie należy? Badałeś ile drożdży przeżywa rehydratację w poszczególnych temperaturach? Sugerowane w źródłach zagranicznych po wpisaniu w wyszukiwarce "yeast rehydration temperatures" to zwykle 30-40 (!) stopni. Później poszukam jeszcze w książkach. Jeśli w książce Palmera jest coś o uwadnianiu w 20 stopniach, to podaj stronę. Według wszelkich znanych mi źródeł chyba nawet drożdże lagerowe uwadnia się w takich temperaturach i stopniowo chłodzi, np. brzeczki. W 20 stopniach też działa, ale mowa o rozwiązaniu optymalnym dla drożdży. Edit: W książce "Yeast: The Practical Guide to Beer Fermentation" Chrisa White'a i Jamila Zainasheffa jest podana temperatura 105° F/41°C i powolne schładzanie (s. 146-147).
  3. Uwadniać właśnie należy w takiej temperaturze, tylko zadawać po ochłodzeniu w niższej.
  4. Zgadzam się z powyższym, ja zacząłem od filmów Kopyra (faktycznie może nieco już wołających o aktualizację), potem kilka razy Alchemia, książka Palmera i Brew Strong. Myślę, że kolejność właściwa, bo inaczej pewne rzeczy mogą być trudne do zrozumienia bez podstawowej wiedzy (co nie zmienia faktu, że wszystkie te źródła pozostają wartościowe).
  5. Dodam jeszcze, że kiedy użyłem Smack Packa po raz pierwszy też mi niespecjalnie napuchł po kilku godzinach. Okazało się, że za słabo nacisnąłem tę saszetkę z pożywką i mimo pęknięcia wyłączyła się tylko część, a reszta została w folii. Drożdże i tak bez problemu ruszyły.
  6. Ta pożywka ma służyć jako rozruch i test witalności. Ma też skrócić fazę lagu. Nie wiem, jaka jest kompozycja pożywka pod kątem cukrów (drożdże saisonowe przerabiają też dekstryny), ale generalnie rzecz biorąc nie ma sensu przetrzymać paczki przez dłuższy czas, bo drożdże - jak słusznie wnioskujesz - zaczną zużywać zapasy energii. Tu masz odpowiedzi na większość pytań: https://wyeastlab.com/frequently-asked-questions#r204
  7. Te ilości są moim zdaniem niewielkie, być może stąd niski aromat chmielowy. Takie chmielenie może być ok, jeśli - moim zdaniem - dorzucisz drugie tyle na zimno. Osobiście celowałbym przy APA w łącznie 10-15 g chmielu na litr, z czego zdecydowana większość na whirlpool i na zimno.
  8. Przy ryzyku zadania za małej ilości drożdży warto trochę dłużej poczekać, a z chmielem nie trzymać za długo, bo może wyjść "trawa", aczkolwiek tutaj różnie bywa. Poczekaj jeszcze kilka dni, zmierz blg I dodaj chmiel. Z drugiej strony jeśli dodasz go teraz, a drożdże są wciąż aktywne, możesz zmniejszyć ryzyko utlenienia, ale bez przelewania jest ono bardzo małe. Obliczając cukier do nagazowania celuj w niższe nagazowanie, bo póki co sporo ekstraktu zostało (odfermentowanie około 69%), co może, ale nie musi ruszyć w butelkach (zwłaszcza po dodaniu chmielu na zimno w większych ilościach).
  9. Wiem, że nie takie jest pytanie, ale ja ze względu na czas przerzuciłem się na razie na brew in a bag - gorąco polecam, skraca proces o 2-3 godziny w moim wypadku.
  10. Raczej póki jak pisałeś skala się nie przesunie lub szkło nie pęknie, nic się nie powinno dziać.
  11. Możesz zrobić tak, że najpierw zacierasz podstawowe w większości wody, połową wody wysładzasz z worka i w tym zacierasz resztę słodów (karmelowe i palone nie wymagają zacierania, tylko namaczania, więc nie ma sensu ich dawać do pierwszej partii) - drugą częścią reszty wody wysładzasz lub nie w zależności od osiągniętego ekstraktu. Dobrze, żeby nie przesadzić w jedną lub drugą stronę ze stosunkiem wody do zasypu, żeby nie było problemów z konwersją skrobi. Zmierz blg po pierwszym zacieraniu, wtedy masz szansę zmodyfikować zasyp w locie. Co drożdży, w czasie chłodzenia brzeczki do temperatury zadania możesz też dodać trochę brzeczki do uwodnionych drożdży na parę godzin dla ich wstępnego rozruszania.
  12. Swoją drogą przy RISie i BIAB dobrym pomysłem może być zacieranie na dwa razy: około połowy zasypu (lub większość), w tym słody podstawowe zacieranie najpierw, a reszta (w tym karmelowe i palone) zacierane w brzeczce w ten sposób uzyskanej. Robiłem ostatnio w ten sposób wheatwine i byłem zadowolony z efektu, chociaż wtedy szkoda ekstraktu zatrzymanego w młócie, można to wysłodzić, zapasteryzować lub zamrozić i wykorzystać do innego zacierania.
  13. Jest odcinek podcastu Alchemia o warzeniu mocnych piw, tam są odpowiedzi na większość pytań. Generalnie przy takim blg wydajność może być mniejsza, a problemem może być zbyt niskie odfermentowanie. Piwo warto natlenić kilka razy w czasie pierwszych 18 godzin po zadaniu drożdży. Fermentacja jest jak zawsze najważniejsza i RISa można położyć przede wszystkim na tym. Problemem może być zwłaszcza aldehyd.
  14. Ile wybicia? Ile zakładasz wydajności? Drożdże policz w kalkulatorze, prawdopodobnie 2 saszetki to będzie za mało (skoro już muszą być suchary). Ja bym nie dawał słodu monachijskiego i melanoidynowego, bardziej bym poszedł w pale ale. 19% słodów palonych to sporo - ja bym dał 10-15% przy takim blg, ale nie mam tu dużych doświadczeń. Fajne są wersje bez łuski (np. Carafa Special), bo nie dają tyle kwaśności.
  15. Pierwsze piwo zwykle i tak smakuje ale najważniejsze rzeczy do pilnowania to dezynfekcja, ilość drożdży i temperatura fermentacji. Polecam korzystanie z kalkulatora drożdży - przy takim blg i 2 paczki to może być mało - zresztą warto było zacząć od lżejszego piwa, a takie robić na gęstwie.
  16. Ja tak robiłem przy średnio udanych piwach, tj. takich, które miały potencjał, ale coś poszło nie tak (niedofermentowanie, infekcja lactobacillusami). Ma to sens, ale efekt może być dobry, a może być do niczego - i z tym się trzeba poważnie liczyć. Najważniejsze moim to uważać na tlen, żeby się nie zrobił ocet, bo jest już etanol w piwie, który bretty są w stanie na ocet przetworzyć. Jeśli jesteś w stanie, to gąsior dobrze przedmuchać CO2. Pytanie też, czy są jakieś cukry resztkowe, żeby Bretty miały na czym się rozwijać, ale one akurat coś sobie zwykle znajdą Trzeba tylko im dać sporo czasu, myślę, że parę miesięcy. Efektów moich prób z WLP4641 nie znam, bo jeszcze czekają (z tego blendu byłem bardzo zadowolony jako ze szczepu do głównej fermentacji).
  17. Trudno powiedzieć, spodziewałbym się zależności od ilości i pH wody. Myślę, że efekty mogą być trudnie do kontroli bez dłuższych eksperymentów.
  18. Możesz, ale efekt będzie trochę inny. Inaczej zachodzi ekstrakcja w obecności cukrów, inaczej w wodzie.
  19. Uzupełniając powyższą trafną odpowiedź dodam, że to wynika z faktu, że przy normalnym ciśnieniu więcej CO2 nie wróci do piwa po obniżeniu temperatury. Inaczej by mogło być np. w przypadku piwa w kegu.
  20. Łachim

    INFEKCJE

    Póki nie ma błony, filmu itp, to nie wiem, co w tym wypadku ma być niepokojącego, chyba że to białe coś po prawej na górze nie jest odbiciem światła, tylko jakimś wykwitem. Pozatym drożdże jak drożdże, często popularne amerykańskie szczepy zostawiają taką pianę. Na pewno warto potrzymać to piwo dłużej, przed dodaniem chmielu i oceniać po blg oraz organoleptyczne. Wylać zdążysz, najwyżej przekonasz się, jak wygląda infekcja piwa
  21. Łachim

    INFEKCJE

    Jeśli masz możliwość wypełnij fermentor nad piwem CO2, żeby utrudnić rozwój pleśni. Jeśli nie ma tego w samym piwie, to bym się tym nie przejmował. Nie wygląda na żadną infekcję.
  22. Jak górnej fermentacji to nie pils, to jakby powiedzieć boczek sojowy Można użyć też drożdży typu Wyeast 2112 California Lager. Albo faktycznie pseudopils na kveikach. Ponoć fajnie wychodzą OYL-071.
  23. Kwasu fosforowego daje się naprawdę małe ilości, a biorąc pod uwagę osady i pracę drożdży, pewnie są to ilości pomijalne w porównaniu z typowymi napojami z tym dodatkiem. Kwasu mlekowego dajesz więcej i ma on jakiś smak, który można wyczuć w większych stężeniach. Mimo to dajesz kwasu tak mało, że nie wiem, czy jest sens filozofować. Jeśli dawałeś słód zakwaszający, to możesz przejść na kwas mlekowy, bo to ten sam kwas, do którego smaku (o ile jest wyczuwalny) jesteś przyzwyczajony.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.