Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony

[ciezkicoswybrac]

W dniu 20.10.2021 o 14:49, x1d napisał:

Możesz gotować w siateczce, o ile jest do tego przystosowana i nie wygotujesz z niej czegoś, lub hopspiderze lub przelać przez nie po gotowaniu.

Mam siatki polecane przez kolegów z forum, te które leżą przy warzywach w biedronce / lidlu.

 

23 godziny temu, Łachim napisał:

Gotowanie da istotnie większą goryczkę,  a znacznie mniej aromatu. Jeśli chodzi o NEIPA, to można chmielić tylko na whirlpool (oczywiście potem też na zimno). Chłodzisz wstępnie brzeczkę do ok. 75 stopni, wrzucasz chmiel i przez jakieś 20-30 minut mieszasz co chwilę, a potem chłodzisz do temperatury docelowej.

No dobra, ale nadal mam głupie pytanie. Chmielę whirpoolową metodą przy gotowaniu (np. przez 20 min), starając się utrzymać konkretną temperaturę. Czas z przepisu się kończy, czas przelewać brzeczkę do fermentora, na środku garnka jest stożek z chmielin. I tu wchodzi moje głupie pytanie - w jaki sposób to przelać,, żeby ten stożek nie wleciał do fermentora razem z brzeczką? 

[zasada]

1 minutę temu, ciezkicoswybrac napisał:

w jaki sposób to przelać,, żeby ten stożek nie wleciał do fermentora razem z brzeczką

Przez siateczkę "która leży przy warzywach w biedronce / lidlu".

Tylko ją zdezynfekuj (wymocz w Starsanie np.

[ciezkicoswybrac]

27 minut temu, zasada napisał:

Przez siateczkę "która leży przy warzywach w biedronce / lidlu".

Tylko ją zdezynfekuj (wymocz w Starsanie np.

Dzięki wielkie, teraz chyba już wiem wszystko. Siateczkę wygotuję we wrzątku + wymoczę w Oxi. 

[smola]

5 godzin temu, ciezkicoswybrac napisał:

Chmielę whirpoolową metodą przy gotowaniu (np. przez 20 min), starając się utrzymać konkretną temperaturę.

Wydaje mi się, że mylisz dwa pojęcia. Chmielenie whirpoolowe polega na dodaniu chmielu już po obniżeniu temp. brzeczki poniżej izomeryzacji alfa kwasów z chmielu. Sam whirpool jest to metoda na oddzielenie chmielin i osadów gorących z brzeczki, inaczej mówiąc, wprawiasz brzeczkę w ruch wirowy, który ma na celu wytworzenie stożka.  Następnie brzeczkę dekantujesz wężykiem z nad stożka przy ściance kadzi warzelnej do fermentora.

[kris2682]

Szanowna braci piwowarska. Dzis się mocno zdziwiłem chociaż parę warek już mam na koncie. 9 października warzyłem Polskie Ale na szyszce z własnego ogrodu. Szyszka w Martynki(60g) i Lubelskiego(145g)zebrana i zamrożona. Zasyp:

4,6 kg pilzneński

Chateau biscuit 310 g,

Pszeniczny jasny 250 g,

Zakwaszajacy 100 g,

Drożdże jedna saszetka uwodniona US 05.

Zacieranie 55 stopni 5 minut, 

64 stopnie 25 minut,

72 stopnie 25 minut, 

76 stopni , 2 min.

Brzeczka schłodzoną do 15 stopni. Napowietrzona przelewanie kilka razy z fermentora do fermentora aż się spieniła do granic pojemności fermentora. 

Wyszło 21 l 14,7 blg. 

Dziś chciałem zlać na cicha bo potrzebuje gęstwę na niedzielne warzenie. Nie otwierałem wcześniej fermentora a jest nie przezroczysty i się zdziwiłem. Na powierzchni gesta czapa drożdży. Zamieszczam zdjęcie.

 

Już dawno nie korzystałem z z tych drożdży, w ogóle dawno z sucharów nie korzystałem. Czy to normalne że po 13 dniach drożdże dyndają na powierzchni? Fakt temp. trzymana nisko bo tylko do 18, 5 stopnia podniosłem ale mnie to zdziwiło. W zapachu i smaku nic dziwnego, tylko kolor jakiś taki dziwnie marchewkowy. 

Co powiecie?

 

 

 

[anteks]

US tak majo

[ciezkicoswybrac]

W dniu 21.10.2021 o 20:55, smola napisał:

Wydaje mi się, że mylisz dwa pojęcia. Chmielenie whirpoolowe polega na dodaniu chmielu już po obniżeniu temp. brzeczki poniżej izomeryzacji alfa kwasów z chmielu. Sam whirpool jest to metoda na oddzielenie chmielin i osadów gorących z brzeczki, inaczej mówiąc, wprawiasz brzeczkę w ruch wirowy, który ma na celu wytworzenie stożka.  Następnie brzeczkę dekantujesz wężykiem z nad stożka przy ściance kadzi warzelnej do fermentora.

No cóż, terminologia jeszcze trochę u mnie szwankuje, ale rozumiem o co chodzi. Autor receptury nie podał temperatury fermentacji, ale myślę że 18-19''C stopni powinno być OK przy S-04 i NEIPA. 

 

 

Dzięki za pomoc, myślę że w przyszłym tygodniu wezmę się za to piwo, bo wszystkie składniki już mam. Przed warzeniem przygotuję sobie szczegółową instrukcję po polsku.

[Jancewicz]

16 godzin temu, kris2682 napisał:

dawno nie korzystałem z z tych drożdży,

Us-05 tak się zachowują, cold crash pod koniec, pokręć fermentorem kilkakrotnie wokół własnej osi, opadnie wszystko 

[kris2682]

Hej. 

Kiedy można się spodziewać w sklepach piwowarskich polskich chmielu z tego roku? Amerykany gdzieś pewnie luty/ marzec przyszłego roku.

[punix]

Powinny pojawić się w grudniu, może gdzieniegdzie pod koniec listopada.

[Fradio]

Pytanie co do fermentorów. 

Czy jest jakiś większy sens by używać oddzielnego fermentorow z kranikiem do filtracji/wysładzania i oddzielnego do butelkowania? 

Wcześniej używałem tego samego i działało, ale teraz po dłuższej przerwie w warzeniu wymieniam fermentory i się tak zastanawiam. 

Ewentualnie do filtracji mogę odzyskać jeden stary. 

 

Pytanie drugie używa kota takiego filtratora spiralnego sprezynowego z nierdzewnej dostępnego w niektórych sklepach? Jak się to sprawdza? 

Używałem oplotu ale średnio się sprawdzało pod koniec.  

 

[Łachim]

Nie ma sensu używać oddzielnego, tylko trzeba pamiętać o dokładnym i bezzwłocznym czyszczeniu po wysładzaniu, bo brzeczka i młóto to pożywka dla mikroorganizmów.

[punix]

Jeśli masz miejsce na przechowywanie, to można mieć dwa, czemu nie. Każdy z nich będzie myty o połowę rzadziej, czyli dłużej będzie w stanie "do używania", szczególnie, jeśli mówimy o wiadrze do rozlewu.

Do oplotu warto wrzucić w środek ponacinaną rurkę, nie spłaszcza się wtedy i działa dobrze. O tych sprężynowych też ludzie pisali, że się sprawdzają, tylko to już większy koszt.

[Fradio]

Dzięki za odpowiedzi, czyli zasadniczo główny powód by mieć dwa to to by za szybko nie porysować tego do rozlewu. Może do filtracji uda się odzyskać jakiś starszy, tu nitka to bez większego znaczenia.

[Mibor]

28 minut temu, Fradio napisał:

Czy jest jakiś większy sens by używać oddzielnego fermentorow z kranikiem do filtracji/wysładzania i oddzielnego do butelkowania?

Wg mnie jest. Wiadro do filtracji z czasem się porysuje od filtratora, co na tym etapie procesu jest bez znaczenia. Do rozlewu im bardziej zadbane wiadro tym lepiej. Ja mam oddzielne zestawy po mimo niewielkiej ilości miejsca na sprzęt.

 

30 minut temu, Fradio napisał:

Pytanie drugie używa kota takiego filtratora spiralnego sprezynowego z nierdzewnej dostępnego w niektórych sklepach? Jak się to sprawdza?

Sprężyna sprawdza się bardzo dobrze, mimo że z oplotem raczej nie miałem problemu to jestem zadowolony ze zmiany. Wsadzenie rurki w oplot to też rozwiązanie ale również kosztuje. Ja bym wybrał sprężynę.

[INTseed]

Pytanie co do fermentorów. 
Czy jest jakiś większy sens by używać oddzielnego fermentorow z kranikiem do filtracji/wysładzania i oddzielnego do butelkowania? 
Wcześniej używałem tego samego i działało, ale teraz po dłuższej przerwie w warzeniu wymieniam fermentory i się tak zastanawiam. 
Ewentualnie do filtracji mogę odzyskać jeden stary. 
 
Pytanie drugie używa kota takiego filtratora spiralnego sprezynowego z nierdzewnej dostępnego w niektórych sklepach? Jak się to sprawdza? 
Używałem oplotu ale średnio się sprawdzało pod koniec.  
 

Ja robiąc piwo używam jednego. Najpierw filtruję, podczas gotowania wyrzucam słód i dezynfekcję go. Po gotowaniu i ostudzeniu fermentuję w nim.

[AndrzejJanusz]

On 11/4/2021 at 10:04 AM, Fradio said:

Pytanie co do fermentorów. 

Czy jest jakiś większy sens by używać oddzielnego fermentorow z kranikiem do filtracji/wysładzania i oddzielnego do butelkowania? 

Wcześniej używałem tego samego i działało, ale teraz po dłuższej przerwie w warzeniu wymieniam fermentory i się tak zastanawiam. 

Ewentualnie do filtracji mogę odzyskać jeden stary. 

Początkowo używałem jednego do wszystkiego i przez kilkanaście warek nic złego mi się z piwem nie stało. Z czasem zachciało mi się zlewać na cichą i wykorzystywać ponownie gęstwę zlewając na nią od razu brzeczkę na kolejne piwo, wiec pojawiła się potrzeba kolejnego fermentora. Aktualnie mam 3 - w 2 fermentuje w 1 filtruje i tego się trzymam. Kiedyś zostawiłem w fermentorze młóto na weekend i jak wróciłem to byłem bliski pozbycia się fermentora. Teraz trochę strach lać tam brzeczkę nawet pomimo srogiej dezynfekcji.
 

Rozlewam z reguły z pojemnika, w którym prowadziłem fermentację dozując cukier do butelek (kiedyś miarką, teraz strzykawką). Próbowałem kilka razy przelewać piwo na roztwór cukru przed rozlewem, ale zawsze coś było nie tak z rozmieszaniem i albo miałem przegazowane i niedogazowane piwa albo wręcz granaty - ewidentne nie leży mi ta metoda.

[mirooosss]

WItam,

 

Zakupiłem drożdze płynne White Labs lecz nie widziałem że one muszą być w lodówce 4' po wyciągnięciu z paczkomatu było cały dzień w garażu 16' i po tym czasie wsadziłem do lodówki, czy nadają się jeszcze czy lepiej nie ryzykować ?

[Krzyżak]

A myślisz, że z hameryki w lodówce leciały albo że kurier też je w chłodzie wiózł ?

[Kronelius]

3 godziny temu, mirooosss napisał:

WItam,

 

Zakupiłem drożdze płynne White Labs lecz nie widziałem że one muszą być w lodówce 4' po wyciągnięciu z paczkomatu było cały dzień w garażu 16' i po tym czasie wsadziłem do lodówki, czy nadają się jeszcze czy lepiej nie ryzykować ?

 

 

 

@mirooosss WLP to solidne drożdże. Ostatnio miałem takie (WLP920), które były dwa miesiące przeterminowane i postały sobie ponad tydzień w temperaturze pokojowej.

Na starterze dwustopniowym, bez problemu ruszyły. Piwo przefermentowały bez problemu i z dobrym efektem.

 

Także zrób starter i wg mnie powinny bez problemu ruszyć.

 

[tortoise]

Cześć, robię swojego pierwszego lagera i zastanawiam się nad ilością drożdży. Brzeczka 20 litrów, 13 BLG, drożdże W34/70. Planuję zadać 2 paczki, nie będzie to zbyt dużo?

 

Zamierzam trzymać temperatuję 9-10C, pod koniec podnieść na przerwę diacetylową.

 

Bazuję na tym artykule: https://wiki.piwo.org/Drożdże_Fermentis_Saflager_W-34/70

Edytowane 24 Listopada 2021 przez tortoise

[leonzn]

1 minutę temu, tortoise napisał:

Cześć, robię swojego pierwszego lagera i zastanawiam się nad ilością drożdży. Brzeczka 20 litrów, 13 BLG, drożdże W34/70. Planuję zadać 2 paczki, nie będzie to zbyt dużo?

uzyj kalkulatora

[punix]

Godzinę temu, tortoise napisał:

Cześć, robię swojego pierwszego lagera i zastanawiam się nad ilością drożdży. Brzeczka 20 litrów, 13 BLG, drożdże W34/70. Planuję zadać 2 paczki, nie będzie to zbyt dużo?

 

Zamierzam trzymać temperatuję 9-10C, pod koniec podnieść na przerwę diacetylową.

 

Bazuję na tym artykule: https://wiki.piwo.org/Drożdże_Fermentis_Saflager_W-34/70

Prędzej martwiłbym się, czy nie za mało, choć dwie w dobrym stanie powinny wystarczyć. Na przyszłość warto użyć kalkulatora, jak sugerował leonzn.

[zasada]

Godzinę temu, tortoise napisał:

Cześć, robię swojego pierwszego lagera i zastanawiam się nad ilością drożdży. Brzeczka 20 litrów, 13 BLG, drożdże W34/70. Planuję zadać 2 paczki, nie będzie to zbyt dużo?

Zamierzam trzymać temperatuję 9-10C, pod koniec podnieść na przerwę diacetylową.

Bazuję na tym artykule: https://wiki.piwo.org/Drożdże_Fermentis_Saflager_W-34/70

IMO może być nawet o jedną za mało.

Na szybko odnosząc się do rady @leonzn i @punix możesz skorzystać z kalkulatora Lalamanda i podmienić w34 na Diamondy i wtedy wychodzą 3 saszetki a w zaleznosci od temperatur od 22 do prawie 30 g: https://www.lallemandbrewing.com/en/canada/brewers-corner/brewing-tools/pitching-rate-calculator/

 

Edit: a z własnej praktyki, zrobiłbym ok.10 litrów cienkusza, nie więcej niż 10 BLG, zadał do niego 1 saszetkę i z tej gęstwy już robił pełnowymiarowe piwo.

 

[tortoise]

Dziękuję za rady. Nie pomyślałem o kalkulatorze przed zakupami i teraz jest efekt. Zadam obie paczki, dobrze napowietrzę brzeczkę i może lekko podniosę temperaturę fermentacji.

 

Z reguły staram się przygotowywać gęstwy, jednak ten lager nie był wcześniej planowany i spontanicznie zdecydowałem o zrobieniu go na zakończenie roku piwowarskiego.