Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, ytawozsym napisał:

Co lepsze do filtracji, wkład filtracyjny z browamatora czy wężyk z oplotu? Cena podobna, bo u mnie w leroy wężyk ok.21 zł.

Wkład taki mam na myśli: https://browamator.pl/kadz-filtracyjna-wklad,3,3,1353

Szukałem na forum, ale nie znalazłem, może ktoś podrzuci ewentualnie link tematu.

Wężyk. Dziurawe wiadro to jest chyba jednak paleolit piwowarstwa domowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, ytawozsym napisał:

Hej!

Co lepsze do filtracji, wkład filtracyjny z browamatora czy wężyk z oplotu? Cena podobna, bo u mnie w leroy wężyk ok.21 zł.

Wkład taki mam na myśli:

https://browamator.pl/kadz-filtracyjna-wklad,3,3,1353

Szukałem na forum, ale nie znalazłem, może ktoś podrzuci ewentualnie link tematu.

W tym wiadrze i tak trzeba by nawiercić sporo więcej dziurek. Lepszy sraczwęźyk lub ponacinana rurka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi jak ma się stosowanie hop stoppera do kociołka automatycznego? Nie przeszkadza to że znajduje się on bezpośrednio nad płytą grzewczą zakrywając ją? Buduję klona takiego automatu, wstawiłem już grzałkę płytową 1,6kw+1,2kw i zastanawiam się nad rodzajem filtratora. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, mario1973 napisał:

Powiedzcie mi jak ma się stosowanie hop stoppera do kociołka automatycznego? Nie przeszkadza to że znajduje się on bezpośrednio nad płytą grzewczą zakrywając ją? Buduję klona takiego automatu, wstawiłem już grzałkę płytową 1,6kw+1,2kw i zastanawiam się nad rodzajem filtratora. 

mi nie przeszkadza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam wszystkich serdecznie. Pierwsza warka już dojrzewa w butelkach, oczywiście z Brew-kitu. Wyszło nawet Ok zobaczymy ja kilka tygodni co z tego będzie. Tak się podjaralem że nastawiłem 2 Warkę z Vienna Lager i 1,7 kg ekstrakt slodowy niechmielony. Pomiar Refraktometrem wskazał 12 stopni. Drożdże dodałem do przegotowanej wody w temp 28 stopni. Oczywiście cześć opadła na dno, a cześć pływała sobie na wierzchu. Po około 20 minutach dodałem do brzeczki.Tutaj niestety dałem ciała bo nie spojrzałem na termometr, a brzeczka była za ciepła miała 28 stopni. Brzeczka była napowietrzona wcześniej nowym, wyparzonym i zdezynfekowanym mieszadłem malarskim przez kilka minut. Całość stoi już w stałej temperaturze 21 stopni od ponad 50 godzin. Ale niestety jeszcze nie zaczął się proces fermentacji i obawiam się że pewnie nie zacznie. Moje pytanie jest następujące. Czy jeszcze z tym da się coś zrobić, czy wszystko w kanał wylać trzeba będzie?

Pozdrawiam Andrzej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 stopni drożdży na pewno nie zabije (uwadniać najlepiej w nawet wyższej temperaturze), aczkolwiek lager wiedeński to nie będzie.  Przy tak wysokiej temperaturze mogą (ale niekoniecznie muszą) pojawić się nuty alkoholowe, rozpuszczalnikowe, owocowe, kwiatowe. Może po prostu walić po nosie rozpuszczalnikiem i bimbrem.

Dużo zależy od użytych drożdży, nie piszesz o szczepie.

Mimo to nie przejmuj się - podejrzewam,  że większość z nas tak zaczynała, piwo może wyjść do wypicia i nawet smakować.

Poczytaj o fermentacji i temperaturach, lagery proponuję zostawić na potem, kiedy opanujesz kontrolę temperatury (robi się je w dużo chłodniejszych warunkach, większość ok. 8-14 stopni, pomijając niszową w piwowarstwie domowym fermentację pod ciśnieniem).

Powodzenia w dalszych warkach!

Edytowane przez Łachim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze by było jeszcze podać objętość warki. Zakładam 20 l.

https://www.brewersfriend.com/yeast-pitch-rate-and-starter-calculator/

 

Wychodzi,  że powinno być około 2 paczek. Można próbować na jednej z dodaniem cukru w trakcie fermentacji zamiast do gara, ale efekt może być rożny, to ryzykowne i raczej nie warte polecenia.

Edytowane przez Łachim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Fradio napisał:

Ideałem było by zrobienie lżejszego piwa na start i użycie gęstwy. Efekt powinien być wyraźnie lepszy. Warto rozważyć taka opcję. 

Jakieś lekkie pale ale czy nawet coś bez konkretnego stylu i gęstwa do Tripla. 

 

Pomyślę o tym, choć psuje mi to plany ? bo chciałem uważyć również Witbiera zaraz po tripel'u. Podobno piwa pszeniczne można pić odrazu po nagazowaniu, a na tripla będę musiał chwile poczekać ?

Jest aż tak duża różnica między sucharami a gęstwą? Jeszcze nie zbierałem gęstwy w swoje karierze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Krzywonos Jerzy napisał:

Jest aż tak duża różnica między sucharami a gęstwą?

W przypadku piwa o takim blg ma bardzo duże znaczenie i na prawdę warto zmienić plany by uzyskać lepsze piwo.

 

1 godzinę temu, Krzywonos Jerzy napisał:

Jeszcze nie zbierałem gęstwy w swoje karierze. 

Nic trudnego. Możesz zebrać do zdezynfekowanego słoika i wykorzystać w ciągu najlepiej tygodnia lub dodać od razu do nowej brzeczki.

 

Wietbiera planujesz na jakich drożdżach? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Fradio napisał:

W przypadku piwa o takim blg ma bardzo duże znaczenie i na prawdę warto zmienić plany by uzyskać lepsze piwo.

 

Nic trudnego. Możesz zebrać do zdezynfekowanego słoika i wykorzystać w ciągu najlepiej tygodnia lub dodać od razu do nowej brzeczki.

 

Wietbiera planujesz na jakich drożdżach? 

Na takich które są polecane przez sklep do tego stylu, czyli Fermentis K-97. Myślę, że tym razem zrobię Tripla na sucharach, a następnym razem na gęstwie i przynajmniej będę miał porównanie, ale dzięki za wszystkie rady?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, ciekawe, u mnie w polecanych są tylko białe walonki i magiczny ogród z FM ;)

I rzeczywiście - do witbiera proponowałbym użyć któregoś z dedykowanych płynnych drożdży. No chyba, że jest ostatnio coś nowego polecanego z suchych, K-97 do tego stylu bym zdecydowanie odpuścił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@punix a mógłbyś polecić jakieś inne suche drożdże i wyjasnić dlaczego są lepsze od K-97? 

Twojbrowar.pl poleca również Mangrove Jack's Belgian Wit M21. Co myślicie? 

Pierwsza informacja jaką znalazłem na temat drożdży do witbiera to: 

Do witbiera używamy drożdży górnej fermentacji, głęboko odfermentowujących, pylistych, słabo opadających (o niskiej flokulacji), dające piwo zamglone lub wręcz mętne.

Mangrove Jack ma średnie odfermentowanie: 70-75% i niską fluktuacje.

K-97 mają odfermentowanie wysokie 80-84% ale fluktuacje średnią. 

Białe walonki sa raczej podobne do Mangrov Jack bo mają odfermentowanie 72-75% i niską fluktuacje.

?

 

 

 

 

Edytowane przez Krzywonos Jerzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z suchych testowałem:

  1. Brewferm Blanche
  2. Gozdawa Classic Belgian Witbier (CBW)
  3. Fermentis K-97

 

Na wszystkich wyszedł stylowy witbier, natomiast jeśli chodzi o to, które piwo wyszło najlepsze, to podium jest zgodne z kolejnością w jakiej wymieniłem je powyżej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krzywonos JerzyK97 to szczep do Kölscha, dający czyste piwo. W Witbierze drożdże najlepiej jeśli dają nieprzesadzony, ale wyczuwalny profil estrów (zapachy owocowe) i fenoli (przyprawowe), które będą się komponowały z dodatkami.

Wspomniane Mangrove Jack M21 jest dedykowany. @wizipisał też o innych dobrych wyborach. Można też ewentualnie pomyśleć o jakimś uniwersalnym szczepie belgijskim, jak Safbrew T-58.

Albo spróbować jednak na płynnych, to nie takie trudne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, dziś rozlewałem do butelek piwo prawdziwe pszeniczne od browamator z ekstraktów.  BLG dziś i trzy dni temu wynosiło 2. Brzeczka postawiona do fermentacji 18.12. 

Przy rozlewie do butelek dziwnie się pieniło gdzie przy dwóch pierwszych warkach piany przy rozlewaniu prawie nie było. Tym razem zastosowałem glukozę zamiast zwykłego cukru, który był aplikowany do butelek przed rozlewem za pomocą miarki. Nie był to jakiś dramat z tą pianą bo finalnie piwa w butelce jest tyle ile ma być, ale to coś nowego. Czy glukoza mogła mieć wpływ na powstawanie piany przy rozlewie? Czy to normalne? Czym mogło być spowodowane powstawanie piany? Może za wcześnie rozlane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.