Łachim Opublikowano 1 Października Udostępnij Opublikowano 1 Października Porter bałtycki teoretycznie może być piwem górnej fermentacji, choć w Polsce nie jest to tradycja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 1 Października Udostępnij Opublikowano 1 Października Godzinę temu, Łachim napisał(a): Porter bałtycki teoretycznie może być piwem górnej fermentacji, choć w Polsce nie jest to tradycja. Dopiero w bieżącym roku European Beer Star doprecyzowali to w swoich dokumentach, a na amerykańskich forach wciąż nie jest to pewne/ jasne/ uznawane za pewnik. Jak nie Lutra to może Notki puszczone w dolnym zakresie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
del Opublikowano 1 Października Udostępnij Opublikowano 1 Października Dzięki za podpowiedzi. Przez Notki rozumiemy drożdże "LalBrew Nottingham"? Czy jeśli wezmę zasyp + chmiel tego klona imperialnego portera pinty, który podał @zasada, a potem przefermentuje w tych drożdżach powiedzmy od 11 do 15 stopni to wyjdzie coś w deseń smaku? Nie dbam o to, czy będzie idealnie pasować do stylu, to piwo dla mnie. Ew. opcja 2: ten sam zasyp, drożdże kveik lutra. Która opcja lepsza? Tak, czy inaczej, trzeba będzie to potem lagerować w 1 stopniu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łachim Opublikowano 1 Października Udostępnij Opublikowano 1 Października 3 godziny temu, zasada napisał(a): Dopiero w bieżącym roku European Beer Star doprecyzowali to w swoich dokumentach, a na amerykańskich forach wciąż nie jest to pewne/ jasne/ uznawane za pewnik. Jak nie Lutra to może Notki puszczone w dolnym zakresie? Nie żeby to był jakiś wzór do naśladowania, ale według opisu stylu BJCP, zdaje się w Rosji nawet wymagane jest lub było, żeby był górnej fermentacji. Moim zdaniem Lutra może się dobrze sprawdzić, ale może warto te drożdże puścić w miarę nisko, żeby dały czystszy profil. Nie testowałem tego osobiście, natomiast słyszałem, że przy niektórych szczepach kveików niższa temperatura powoduje ograniczenie kwasowości, która wydaje mi się obecna nawet w piwach fermentowanych Lutra, a z drugiej strony bardzo nie pasuje mi do tego stylu. del 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
del Opublikowano 4 Października Udostępnij Opublikowano 4 Października W dniu 1.10.2024 o 10:02, Łachim napisał(a): Porter bałtycki teoretycznie może być piwem górnej fermentacji, choć w Polsce nie jest to tradycja. Ale jeśli tak, jakie drożdże i jaki zasyp będzie tu pasował? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łachim Opublikowano 4 Października Udostępnij Opublikowano 4 Października Spokojnie można użyć US-05, zrobiłbym zasyp klasyczny, ale może dał nieco cukru, żeby nadrobić wytrawność, bo drożdże lagerowe zwykle lepiej sobie radzą z fermentacją maltotriozy. W każdym razie sprawdzi się jakiś neutralny, dobrze odfermentowujący szczep z dobrą tolerancją na alkohol. Podejrzewam, że kveiki (zwłaszcza Lutra) też mogą się sprawdzić. del 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 5 Października Udostępnij Opublikowano 5 Października Danstar Nottingham też będą dobre. Ale podobnie jak US-05 musisz je puścić nisko, w 12-14°C aż do spowolnienia fermentacji burzliwej. Plus 2 saszetki lub świeża gęstwa. del 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
del Opublikowano 5 Października Udostępnij Opublikowano 5 Października Super, dzięki za informacje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuxdaty Opublikowano 6 Października Udostępnij Opublikowano 6 Października (edytowane) Serwus Dodałem dziś przed południem drożdże (us-05) do fermentora i zauważyłem, że raz na jakiś czas poleci kropla-dwie z miejsca gdzie jest wkręcony kranik. Mogę to przelać "z góry" do innego fermentora czy kombinować z jakimś zatkaniem tego kranika w miejscu gdzie przecieka z zewnątrz? Edytowane 6 Października przez kuxdaty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulox81 Opublikowano 6 Października Udostępnij Opublikowano 6 Października 37 minut temu, kuxdaty napisał(a): Serwus Dodałem dziś przed południem drożdże (us-05) do fermentora i zauważyłem, że raz na jakiś czas poleci kropla-dwie z miejsca gdzie jest wkręcony kranik. Mogę to przelać "z góry" do innego fermentora czy kombinować z jakimś zatkaniem tego kranika w miejscu gdzie przecieka z zewnątrz? Jak dopiero dodales drozdze to lepiej przelac do innego fermentora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzejkej Opublikowano 6 Października Udostępnij Opublikowano 6 Października Zanim zaczniesz przelewać, spróbuj dokręcić kranik (z zewnątrz). Może się polepszyć, może też pogorszyć, ale raczej nic już nie tracisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuxdaty Opublikowano 6 Października Udostępnij Opublikowano 6 Października (edytowane) Juz przelalem do innego wiadra, od wewnetrznej strony bylo troche luzu wiec blad z mojej winy. Drozdze jeszcze nie rozpoczely pracy wiec moze nie bedzie tragedii Edytowane 6 Października przez kuxdaty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuxdaty Opublikowano 14 Października Udostępnij Opublikowano 14 Października Serwus, Przymierzam sie do powiekszenia swojego domowego browaru i zastanawiam sie co bedzie lepsze do chlodzenia brzeczki po chmieleniu: wymiennik ciepla czy chlodnica zanurzeniowa? Na ten moment warze w garze 25l, ale kwestia czasu jest zmiana na kociol warzelny zeby robic warki 45-50 litrowe. Docelowo planuje chlodzic woda, ktorej temperatura oscyluje w przedziale 14-16 stopni. Glownym mankamentem jest ewentualna trudnosc z dbaniem o czystosc wymiennika ciepla Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 15 Października Udostępnij Opublikowano 15 Października Wymiennik to zupełnie inna jakość chłodzenia. Pamiętaj tylko, że chłodnice włożysz do każdego gara. Żeby chłodzić wymiennikiem musisz mieć podejście z dołu i jakiś filtrator aby zatrzymać chmieliny i osady.Polecam wymiennik.Wysłane z mojego CPH2399 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sociol Opublikowano 22 Października Udostępnij Opublikowano 22 Października (edytowane) Pytanie pt. "kiedy powinienem zacząć panikować?" Nastawiłem 3 tygodnie temu pierwsze piwo na bazie słodów. Startowe blg 16,5, drożdże safale-05. Kupiłem zestaw (Polska IPA z alledrogo), i instrukcja polecała przestawić pojemnik na "cichą" do temperatury 10-15 stopni na drugi tydzień. Zrobiłem to, ale przez ten czas chyba fermentacja kompletnie stanęła, i teraz, po wstawieniu fermentora na powrót do mieszkania (ok. 20 stopni), fermentacja znowu ruszyła, i teraz mi bulka już 8 dzień (czyli zaczyna się 4 tydzień od nastawienia). Tydzień temu pokazywało ok 4,5 blg, wczoraj 2. W smaku było OK, ale zaczynam się obawiać że zaraz drożdże mi zaczną psuć smak. Po czym to poznam? Edit: mam zanurzeniowy cukromierz, więc z tego co wiem, prawdziwe blg przez obecność alkoholu jest pewnie większe o ok. 4 pkt Edytowane 22 Października przez sociol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draker Opublikowano 22 Października Udostępnij Opublikowano 22 Października Instrukcje od zestawów należy wyrzucić do kosza, albo robić dokładnie odwrotnie. Jeżeli fermentacja zaczyna zwalniać to temperaturę należy podnosić, a nie obniżać. Obniżać temperaturę warto(o ile w ogóle) dopiero, gdy drożdże wszystko dojedzą i po sobie posprzątają, czyli około 2-3 tyg. od startu fermentacji. Jeżeli chodzi o smak to zostaw dla pewności jeszcze tydzień w mieszkaniu i butelkuj. Jak masz możliwość to przenieś w jeszcze cieplejsze miejsce, niż dotychczas. sociol 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek-lin Opublikowano 22 Października Udostępnij Opublikowano 22 Października To, że bulka to nie znaczy, że fermentuje. I odwrotnie, to że nie bulka, nie znaczy, że to koniec fermentacji. Zmiana temperatury to zmiana rozpuszczalności CO2 w cieczy. Jeśli przeniosłeś do chłodnego, to CO2 rozpuściło się w młodym piwie i zwiększyło wysycenie. Czyli przestałeś widzieć bulkanie bo CO2 zostawało w płynie. Później podniosłeś temperaturę, czyli CO2 zaczęło "uciekać", a Ty widzisz, że "fermentacja" ruszyła i trwa. Dltaego jedyny sposób to pomiar blg. Lub bez pomiaru i cierpliwość 😄 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sociol Opublikowano 22 Października Udostępnij Opublikowano 22 Października 13 minutes ago, arek-lin said: To, że bulka to nie znaczy, że fermentuje. I odwrotnie, to że nie bulka, nie znaczy, że to koniec fermentacji. Zmiana temperatury to zmiana rozpuszczalności CO2 w cieczy. Jeśli przeniosłeś do chłodnego, to CO2 rozpuściło się w młodym piwie i zwiększyło wysycenie. Czyli przestałeś widzieć bulkanie bo CO2 zostawało w płynie. Później podniosłeś temperaturę, czyli CO2 zaczęło "uciekać", a Ty widzisz, że "fermentacja" ruszyła i trwa. Dltaego jedyny sposób to pomiar blg. Lub bez pomiaru i cierpliwość 😄 Wiem, że przy zmianie temperatury zmienia się ilość co2 rozpuszczonego w cieczy, ale ta zmiana nie trwała by raczej 8 dni. No i napisałem też, że BLG spadło z 4,5 (8,5?) do 2 (6?). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek-lin Opublikowano 22 Października Udostępnij Opublikowano 22 Października Nie wiem po czym wnioskujesz ile by trwała, ja nie widzę w tym nic dziwnego co napisałeś. Zostaw teraz na tydzień w ciepłym i tyle. Mniej kombinujesz, jest łatwiej, szczególnie na początku 👍 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 22 Października Udostępnij Opublikowano 22 Października 5 godzin temu, sociol napisał(a): Edit: mam zanurzeniowy cukromierz, więc z tego co wiem, prawdziwe blg przez obecność alkoholu jest pewnie większe o ok. 4 pkt Skąd ta wiedza? ps Musisz sie bardziej postarac by drozdze popsuły smak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 22 Października Udostępnij Opublikowano 22 Października 6 godzin temu, sociol napisał(a): Edit: mam zanurzeniowy cukromierz, więc z tego co wiem, prawdziwe blg przez obecność alkoholu jest pewnie większe o ok. 4 pkt Jakie "prawdziwe BLG" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sociol Opublikowano 22 Października Udostępnij Opublikowano 22 Października 5 hours ago, anteks said: Skąd ta wiedza? ps Musisz sie bardziej postarac by drozdze popsuły smak 4 hours ago, fotohobby said: Jakie "prawdziwe BLG" ? W książce "Domowy wyrób wina" było wspomniane, że alkohol zmienia gęstość cieczy przez co odczyt jest zniekształcony. Być może dlatego te zanurzeniowe balingomierze mają "minusowe" wartości do których spada odczyt jak w nastawie zupełnie nie ma cukru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 22 Października Udostępnij Opublikowano 22 Października 1 godzinę temu, sociol napisał(a): W książce "Domowy wyrób wina" było wspomniane, że alkohol zmienia gęstość cieczy przez co odczyt jest zniekształcony. Być może dlatego te zanurzeniowe balingomierze mają "minusowe" wartości do których spada odczyt jak w nastawie zupełnie nie ma cukru Przy piwowarskich też widziałes minusowe wartości? ps Zapomnij wszysto to czego nauczyłeś sie w winiarstwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sociol Opublikowano 23 Października Udostępnij Opublikowano 23 Października 9 hours ago, anteks said: Przy piwowarskich też widziałes minusowe wartości? ps Zapomnij wszysto to czego nauczyłeś sie w winiarstwie Pierwsze słyszę, żeby żeby były różne cukromierze do wina i piwa, przynajmniej jeżeli chodzi o pomiar BLG. Nawet pierwsza pozycja na aledrogo "do piwa" też pokazuje na mierniku kilka poziomów na skali poniżej 0. Zakładam, że ta miarka BRIX jest bardziej dokładna, ale ja mam tylko zwykły, najtańszy zanurzeniowy cukromierz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek-lin Opublikowano 23 Października Udostępnij Opublikowano 23 Października I nawet na tym co pokazałeś, na skali jest zaznaczone Finish i Beer i kończy się na zero. Poniżej zera to czerwone pole wine. Cukromierz co do zasady jest taki sam, o skalę chodzi w jakiej mierzysz. Inne są do midów pitnych bo tam blg jest powyżej 35* blg często. Trochę patrzę na tę dyskusję i nie wiem gdzie leży problem i o co pytasz. JEśli masz piwo od trzech tygodni we wiadrze, i teraz po przeniesieniu w ciepłe bulka, to nie oznacza wcale, że fermentuje. Weź próbkę do menzurki, odgazuj ją i zmierz blg. Po trzech dniach powtórz i jęli blg nie spada - butelkuj. Wszystko co ma kontakt z piwem musi być sterylne. Ja nawet wieko spryskuję w takich przypadkach przed otwarciem, Zmierzonej próbki nie wlewam do wiadra już. Alternatywnie, potrzymaj w domu w 20 stopniach przez kilka dni, żeby drożdże dojadły ewentualnie coś i butelkuj - ja tę opcję zawsze wybieram. Nie patrz, że bulka czy nie bulka. Miałem fermentacje, gdzie z 13 blg do 3 w ogóle nie bulkało przez dwa tygodnie, a dekiel był szczelny. Magia? Nie, fermentowałem w lodówce i gaz rozpuszczał się w piwie. Nie zauważyłem w ogóle zmiany lustra wody w rurce. Wiem, że na początku ciężko jest nie patrzeć na bulkanie, ale uwierz mi, że to nie wyrocznia. Kup sobie przeżroczyste wiadro, będziesz widział jak zmienia się piwo, tylko musisz zabezpieczyć przed promieniami słonecznymi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się