Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony

[Pingwinho]

Daj im pracować i przestań tak zaglądać do tego wiadra co kilka dni, chyba że chcesz mieć zakażenie. Nic wybitnego z tego piwa raczej nie wyjdzie (kosmicznie wysoka temperatura fermentacji, słaba kondycja drożdży, brewkit rozrobiony z glukozą a nie ekstraktem), ale wylać zawsze zdążysz.

[jaroo1134]

1 godzinę temu, Pingwinho napisał(a):

(kosmicznie wysoka temperatura fermentacji,

No właśnie apropo tej temperatury. Jest jakiś patent na obniżenie jej jakoś? Nie chodzi mi tutaj o lodówke, bo to zupełnie odpada ze względu na małą ilość miejsca.

[fotohobby]

1 godzinę temu, jaroo1134 napisał(a):

No właśnie apropo tej temperatury. Jest jakiś patent na obniżenie jej jakoś? Nie chodzi mi tutaj o lodówke, bo to zupełnie odpada ze względu na małą ilość miejsca.

Styrobox i  butelki PET ze zmrożoną wodą

[Ununul]

4 minuty temu, fotohobby napisał(a):

Styrobox i  butelki PET ze zmrożoną wodą

Albo torba termiczna z glovo/uber eats + wklady do lodowki turystycznej - zajma mniej miejsca w zamrazarce, a torbe mozna po fermentacji zlozyc.

[ciezkicoswybrac]

Inną opcją są drożdże Kveik, które lepiej sprawdzają się w wysokich temperaturach. Swoje kosztują w porównaniu z S-04 czy US-05, ale zawsze możesz wykorzystać je w kilku warkach z rzędu. 

[Slawulo]

Cześć wszystkim, nie chcę zaczynać  nowego wątku, a mam pytanie: czy brzeczka może postać ok 4 tygodni (temp ok 22C), chciałem w ten weekend butelkować, ale za mało wypiłem piwa i nie mam pustych butelek ani miejsca  🙂. Czy przelać ją na tydzień na cichą, dodam tylko, że przed rozlewem i tak ją zamieszam z uwagi na dodanie syropu do refermantacji.  Aktualnie jest ładnie wyklarowana i cale drożdże są na dole. Czy zostawić już tak jak jest  do czasu rozlewu ?

[wizi]

24 minuty temu, Slawulo napisał(a):

Czy zostawić już tak jak jest  do czasu rozlewu ?

Zostaw tak jak jest. Nic się nie stanie, choćbyś i 2x dłużej trzymał.

 

P.S. na cichą nie przelewa się celem zmieszania z roztworem cukru do refermentacji

 

W dniu 30.03.2025 o 11:42, jaroo1134 napisał(a):

No u mnie nie było żadnej reakcji, spadły na dół na górze nic się nie działo na przestrzeni godziny

Po takim czasie uwadniania to każde drożdże zaczną zdychać z głodu. 15 minut i do brzeczki.

 

W dniu 30.03.2025 o 11:42, jaroo1134 napisał(a):

To teraz moje pytanie jest takie, skoro drożdże które spadają na dno i nie dają żadnej reakcji w postaci piany i jakiegoś gazowania w wodzie, to w jakim celu je się uwadnia i jak rozpoznać martwe drożdże?

Jak sama nazwa wskazuje, drożdże maja się uwodnić, czyli wchłonąć wodę do komórek. Żadnej spektakularnej reakcji bym się nie spodziewał. Nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek widział u siebie pianę podczas uwadniania. A problemów z przebiegiem fermentacji nigdy nie miałem.

[fotohobby]

1 godzinę temu, Slawulo napisał(a):

 chciałem w ten weekend butelkować, ale za mało wypiłem piwa

 

A na trzeźwo się nie dało ?

[Slawulo]

8 godzin temu, fotohobby napisał(a):

A na trzeźwo się nie dało ?

Mam taki rytuał, że w piątek wieczorkiem 4 piwa, a  5 w sobotę, w tygodniu zero  i jakoś się tym razem nie wyrobiłem, żeby opróżnić butelki 🙂 

[ArisRedDragons]

Siemka.

Chcę spróbować robić pierwsze piwko z własnym chmieleniem. W międzyczasie kompletowałem sprzęt itp. 

Plan był na zakup z Browamatora zestawu na ekstrakcie "Atak chmielu" i zestaw ze słodów od Kopyra Modern Grodziskie, ale obawiam się że przy opcji przelewu tradycyjnego nie zdąży mi dojść paczka do piątku (a w piątek będę miał jedynie czas na warzenie...)

Mogę podejść do sklepu Piwo Piweczko w Chorzowie bo mam go pod nosem😜 Jako zestaw byście mi podpowiedzieli żeby uzyskać podobny efekt do Pinty Atak chmielu i tego lekkiego piwa Modern Grodziskie z Talusem? Ewentualnie gdzie znajdę na takie piwko przepis (może być ze słodów, nie musi być z ekstraktów) bo jak wpisałem w wyszukiwarce to nie pokazało mi tego czego potrzebuję 😢

Zacierać chce spróbować w worku BIAB.

[Adamiko]

Wg mnie zastanów sie w co chcesz najpierw iść bo każdy etap wymaga dodatkowego sprzetu. Jesli biab to musisz miec worek plus odpowiednio wiekszy garnek. Osoba w sklepie powinna Ci doradzić jak i od czego zacząć bo nie znam ich asortymentu więc ciężko się wypowiedzieć jednoznacznie. 

[ciezkicoswybrac]

Powoli zmierzam do kegów, na razie mam mętlik w głowie i potrzebowałbym wyjaśnić kilka zagadnień:

1. Gdzie kupujecie "pierdołki" do kegów? Aliexpress? Myślę, że część piw (głównie IPA) będę chciał fermentować i/lub wyszynkować z kega, więc pierwsze co mi przychodzi do głowy to "floating dip tube". Macie jakiś konkretny model, który u Was się sprawdził? Jeżeli z polskiego źródła, to pod jakim hasłem szukać? "Pływak do kega" nie pasuje na allegro. '

2. Czym "zmierzyć" ciśnienie piwa w kegu? Są jakieś manometry, które byłbym w stanie podpiąć szybkozłączkami do Corneliusa?

3. Pytanie powiązane z dwoma powyższymi - jeżeli fermentowałbym w kegu, to spora część nagazowania będzie pochodzić z fermentacji. Czy dobrze rozumiem, że po zakończonej fermentacji mam X dwutlenku węgla w płynie, dobijam do tego Y z butli i wychodzi mi docelowe nagazowanie?

4. Transfer keg->keg. Załóżmy, że fermentuję piwo w kegu nr 1, po fermentacji chmielę na zimno i po kilku dniach przetaczam czyste piwo do kega nr 2. Do kega nr 1 podłączam butlę w złączkę do gazu, do złączki piwnej podłączam wąż, który następnie wchodzi do złączki piwnej kega nr 2. Oczywiście przed puszczeniem piwa napełniam keg nr 2 gazem pozbywając się powietrza. Czy ten tok myślenia jest dobry, czy jednak zapomniałem o czymś istotnym?

5. Prawdopodobnie zrezygnuję z opcji kegeratora i wyszynk będzie przez chłodziarkę Pygmy z ciepłego kega. Na forum znalazłem, że @anteks korzysta z takiego rozwiązania. Jakie problemy mogę napotkać na drodze? Czy nagazowanie piwa w temperaturze 15-20'C + wyszynk w 20-25'C będzie generować spore problemy?

 

 

Na ten moment więcej nie wymyślę, ale pewnie w trakcie użytkowania wyjdzie więcej kwestii.

[ArisRedDragons]

7 godzin temu, Adamiko napisał(a):

Wg mnie zastanów sie w co chcesz najpierw iść bo każdy etap wymaga dodatkowego sprzetu. Jesli biab to musisz miec worek plus odpowiednio wiekszy garnek. Osoba w sklepie powinna Ci doradzić jak i od czego zacząć bo nie znam ich asortymentu więc ciężko się wypowiedzieć jednoznacznie. 

Worek mam i garnek 30 l też mam, mam też chłodnicę i wszystkie elementy do jej podłączenia z wodą. 

Nie wiem na ile będzie mi mogła ta pani w sklepie podpowiedzieć bo miałem wrażenie przy pierwszych zakupach że raczej jest sprzedawcą niż doradcą klienta 😜

Oczywiście mogę się mylić i mogło to być błędne pierwsze wrażenie 😇

[INTseed]

Worek mam i garnek 30 l też mam, mam też chłodnicę i wszystkie elementy do jej podłączenia z wodą. 
Nie wiem na ile będzie mi mogła ta pani w sklepie podpowiedzieć bo miałem wrażenie przy pierwszych zakupach że raczej jest sprzedawcą niż doradcą klienta
Oczywiście mogę się mylić i mogło to być błędne pierwsze wrażenie

Najważniejsza to lodówka.

[Adamiko]

4 godziny temu, ArisRedDragons napisał(a):

Worek mam i garnek 30 l też mam, mam też chłodnicę i wszystkie elementy do jej podłączenia z wodą. 

Nie wiem na ile będzie mi mogła ta pani w sklepie podpowiedzieć bo miałem wrażenie przy pierwszych zakupach że raczej jest sprzedawcą niż doradcą klienta 😜

Oczywiście mogę się mylić i mogło to być błędne pierwsze wrażenie 😇

To popatrz w zapiskach innych jakie mieli receptury. Cokolwiek nie zrobisz bedzie dobre bo Twoje

[g_berger]

8 godzin temu, INTseed napisał(a):

Najważniejsza to lodówka.

o to to

[Łachim]

20 godzin temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

Gdzie kupujecie "pierdołki" do kegów? Aliexpress? Myślę, że część piw (głównie IPA) będę chciał fermentować i/lub wyszynkować z kega, więc pierwsze co mi przychodzi do głowy to "floating dip tube". Macie jakiś konkretny model, który u Was się sprawdził? Jeżeli z polskiego źródła, to pod jakim hasłem szukać? "Pływak do kega" nie pasuje na allegro. '

Ali. Mam prawie wszystko keglandu i polecam, aczkolwiek z tymi pływakami (floating dip tube) miałem przeboje póki nie dociążyłem wężyka nakrętkami z nierdzewki. Bez tego czasem nie chciały w kegu brać płynu, tylko zbierały "powietrze". Obecnie fermentuję tylko w kegach i do tego najlepiej sprawdza się skrócenie rurki od płynów o kilka cm obcinakiem do rur.

 

20 godzin temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

Czym "zmierzyć" ciśnienie piwa w kegu? Są jakieś manometry, które byłbym w stanie podpiąć szybkozłączkami do Corneliusa?

Najlepiej spunding valve, ale jeśli jesteś pewny,  że ciśnienie nie jest bardzo duże, bo może rozwalić manometr. Możesz też podłączyć butlę z zakręcony zaworem, to pokaże na manometrze butli.

 

20 godzin temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

Pytanie powiązane z dwoma powyższymi - jeżeli fermentowałbym w kegu, to spora część nagazowania będzie pochodzić z fermentacji. Czy dobrze rozumiem, że po zakończonej fermentacji mam X dwutlenku węgla w płynie, dobijam do tego Y z butli i wychodzi mi docelowe nagazowanie?

Tak, tylko musisz znać temperaturę, no i potrzeba trochę czasu, żeby CO2 wchłonęło się w ciecz. Jeśli nie chcesz zostawić podłączonej butli (u mnie 2 razy przez jakąś nieszczelność cała butla gazu poszła w powietrze), to możesz nabić większe ciśnienie, odłączyć i zostawić, a potem butlą tylko korygować. Poczytaj o burst carbonation. Ja do nagazowania robię jeszcze inaczej - fermentuję z zaworkiem ciśnieniowym (spunding valve) z minimalnym ciśnieniem (by tlen nie dostawał się do kega, poza niektórymi stylami), a od koniec zwiększam ciśnienie do zadanego, żeby nagazować. Piwo samo się nagazowuje do pożądanego poziomu. Kegland ma w ofercie takie naklejki z tabelkami ciśnienie-temperatura-nagazowanie. Można nakleić np. na lodówkę albo kega. 

20 godzin temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

Transfer keg->keg. Załóżmy, że fermentuję piwo w kegu nr 1, po fermentacji chmielę na zimno i po kilku dniach przetaczam czyste piwo do kega nr 2. Do kega nr 1 podłączam butlę w złączkę do gazu, do złączki piwnej podłączam wąż, który następnie wchodzi do złączki piwnej kega nr 2. Oczywiście przed puszczeniem piwa napełniam keg nr 2 gazem pozbywając się powietrza. Czy ten tok myślenia jest dobry, czy jednak zapomniałem o czymś istotnym?

Tak, z tym że musisz jeszcze gdzieś umożliwić ujście gazu z kega nr 2 (najlepiej keg nr 3). Kega najlepiej napełniać gazem wypychając z niego roztwór środka do dezynfekcji typu Star San (ponoć najlepiej te niepieniące).

 

20 godzin temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

Prawdopodobnie zrezygnuję z opcji kegeratora i wyszynk będzie przez chłodziarkę Pygmy z ciepłego kega. Na forum znalazłem, że @anteks korzysta z takiego rozwiązania. Jakie problemy mogę napotkać na drodze? Czy nagazowanie piwa w temperaturze 15-20'C + wyszynk w 20-25'C będzie generować spore problemy?

Tu nie pomogę,  ale ja fermentuję i robię wyszynk w tych samych lodówkach.

 

Dodam,  że z fajnych bajerów z ali są pokrywki do kega z otworem na tri clamp 1,5", do tego można kupić zawór z wajchą i hop bong, dzięki czemu można beztlenowo dodawać chmiel. Hop bonga 1,5" nie polecam, jest za wąski i się czasem blokuje chmielem. Lepiej kupić adapter 1,5"->2" i hop bong w wersji 2". Przy chmieleniu na zimno w kegu moim zdaniem musi być floating dip tube z sitkiem, zwykłe rurki zaraz się blokują, chmiel też potrafi wejść w ball locki.

Ta pokrywka z otworem do tri clamp jest też fajna do otwartej fermentacji w kegu, co robię przy brytyjskich stylach. Wtedy ten otwór luźno przykrywam folią aluminiową, a po pierwszej fazie fermentacji zamykam. Zawsze fermentując w kegu trzeba zadbać o to, by ciśnienie miało ujście. Nie polegaj tylko na zaworku bezpieczeństwa, one ponoć potrafią się zatkać drożdżami.

Edytowane Czwartek o 08:07 przez Łachim

[ciezkicoswybrac]

2 godziny temu, Łachim napisał(a):

skrócenie rurki od płynów o kilka cm obcinakiem do rur.

Rurki na allegro widziałem po 15zł, więc koszt znikomy, na ali pewnie taniej. 

 

2 godziny temu, Łachim napisał(a):

Poczytaj o burst carbonation. Ja do nagazowania robię jeszcze inaczej - fermentuję z zaworkiem ciśnieniowym (spunding valve) z minimalnym ciśnieniem (by tlen nie dostawał się do kega, poza niektórymi stylami), a od koniec zwiększam ciśnienie do zadanego, żeby nagazować.

Tak bym chciał robić, tzn. kilka "mocniejszych strzałów" z turlaniem kega, niż zostawiać niższe ciśnienie na dłuższy czas. Zastanawia mnie tylko skąd będę wiedział ile tego dogazować. 

 

2 godziny temu, Łachim napisał(a):

Najlepiej spunding valve, ale jeśli jesteś pewny,  że ciśnienie nie jest bardzo duże, bo może rozwalić manometr. Możesz też podłączyć butlę z zakręcony zaworem, to pokaże na manometrze butli.

A nie wystarczyłoby poluzowanie zaworka bezpieczeństwa w kegu? Podejrzewam, że najwyższe ciśnienie jest na samym początku fermentacji, po czasie zaczyna spadać. 

 

2 godziny temu, Łachim napisał(a):

Tak, z tym że musisz jeszcze gdzieś umożliwić ujście gazu z kega nr 2 (najlepiej keg nr 3).

Podłączenie szybkozłączki do gazu/poluzowanie zaworka bezpieczeństwa w kegu nr 2 nie wystarczy? Na ten moment planuje mieć 2 kegi, z myślą o rozbudowie w przyszłości.

 

Dzięki za odpowiedź, kilka kwestii mi rozjaśniłeś

 

2 godziny temu, Łachim napisał(a):

Dodam,  że z fajnych bajerów z ali są pokrywki do kega z otworem na tri clamp 1,5", do tego można kupić zawór z wajchą i hop bong, dzięki czemu można beztlenowo dodawać chmiel. Hop bonga 1,5" nie polecam, jest za wąski i się czasem blokuje chmielem. Lepiej kupić adapter 1,5"->2" i hop bong w wersji 2"

Byłbyś w stanie podrzucić jak to wygląda?

Edytowane Czwartek o 10:12 przez ciezkicoswybrac

[fotohobby]

6 godzin temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

 

 

Tak bym chciał robić, tzn. kilka "mocniejszych strzałów" z turlaniem kega, niż zostawiać niższe ciśnienie na dłuższy czas. Zastanawia mnie tylko skąd będę wiedział ile tego dogazować. 

 

 

Wg tej tabeli:

 

[ciezkicoswybrac]

2 godziny temu, fotohobby napisał(a):

Wg tej tabeli:

Dziękuję, pewnie jeszcze będę miał pytania jak w końcu coś uwarzę

 

@Slawulo te bąble i błona na powierzchni wyglądają słabo, imo zakażone. Używałeś tej samej gęstwy co w poprzednim, acetonowym piwie? 

 

Jeżeli w smaku i zapachu jest w porządku, to możesz zaryzykować i spróbować to zabutelkować, ale będziesz musiał koniecznie kontrolować nagazowanie i spić to jak najszybciej, bo mogą być granaty.

 

Cały sprzęt (wszystko co ma kontakt z piwem, włącznie z butelkami) nadaje się do gruntownego czyszczenia mocną chemią, np. NaOH, albo wymiany na nowe. Przed użyciem koniecznie poczytaj o środkach bezpieczeństwa. 

 

 

 

[ArisRedDragons]

W dniu 9.04.2025 o 14:15, INTseed napisał(a):

Najważniejsza to lodówka.

W sensie do chłodzenia gotowego już piwa? 😁

[Slawulo]

11 godzin temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

 

 

@Slawulo te bąble i błona na powierzchni wyglądają słabo, imo zakażone. Używałeś tej samej gęstwy co w poprzednim, acetonowym piwie? 

 

Jeżeli w smaku i zapachu jest w porządku, to możesz zaryzykować i spróbować to zabutelkować, ale będziesz musiał koniecznie kontrolować nagazowanie i spić to jak najszybciej, bo mogą być granaty.

 

Cały sprzęt (wszystko co ma kontakt z piwem, włącznie z butelkami) nadaje się do gruntownego czyszczenia mocną chemią, np. NaOH, albo wymiany na nowe. Przed użyciem koniecznie poczytaj o środkach bezpieczeństwa. 

 

 

 

 

Acetonowe piwo  wyszło mi dwie warki temu, oczywiście gęstwa wylana,  później na tym samym sprzęcie zrobiłem dwie dobre warki. Zawsze wszystko myte, odkażane Sani Pro, z tej  dwa razy brałem próbkę odkażoną pipetką, od góry.   Ta acetonowa  straciła nagle klarowność i  był  grubszy kożuch, tu jednak  też  się pojawił, ale  zapach drożdżowy i smak  chyba spoko.

Szkoda mi trochę wylewać, zobaczę co będzie do niedzieli, jeśli znowu pojawi się kożuch  to słabo.

Przy tej  jedynie co podejrzewam to jak  otwierałem Coopersa  zacząłem  otwieraczem przez pomyłkę  od spodu trochę otworzyłem, ale nie szło (inny rant) , musiałem przekręcić i otworzyć od góry,  tu się leje,  tu mi sie wszystko klei, ręczniki papierowe...  masakra🙂

 

Dodam jeszcze raz fotki, bo chyba  skasowałem przez pomyłkę wcześniejszy post

 

 

[ArisRedDragons]

https://wiki.piwo.org/Zacieranie_ziarna

Czy Wam też nie działa ta strona z Wiki? Chciałem sobie jeszcze raz przeczytać przed pierwszym zacieraniem i wyskakuje mi błąd🤯 

 

Edit. Od razu zadam pytania które teraz się pojawiły w mojej głowie 🙈

Będę zacierał w garnku emaliowanym i w worku (BIAB)

 

1. Czy podczas zacierania zostawiacie na "godzinę" gar na minimalnym gazie czy wkładacie w jakiś koc i temperatura utrzymuje się wtedy sama?

 

2. Chce zacierać według tej receptury:

https://brewness.com/pl/recipe/atak-chmielu-2021/view

Więc do jakiej temperatury zagrzać wodę żeby po wsypaniu słodu otrzymać 64°C, mniej więcej? Czy jak będzie 64 to wsypać i dogrzać aż dojdzie do 64? Trzymać 80 minut (teraz widzę, że jest tak długo w przepisie , zawsze kojarzyłem okolice 60 minut😜) i potem podgrzać do 76°C na 10 minut? Kurde, niby człowiek czyta a jak ma się zabrać już do pracy to pojawiają się w głowie nagle pytania 🤦🏼‍♂️

3. Chciałbym trochę jeszcze zwiększyć wydajność, więc myślałem przelać po wysładzanie worek kilkoma litrami wody w temperaturze ok 70°C ale żeby nie przesadzić więc do jakiego Brixa/blg płukać? Bo na Wiki jest rozpiętość od 1,5-4 BLG (mam refraktometr więc mogę sprawdzać regularnie)

Edytowane Piątek o 07:43 przez ArisRedDragons

[ciezkicoswybrac]

12 minut temu, Slawulo napisał(a):

Dodam jeszcze raz fotki, bo chyba  skasowałem przez pomyłkę wcześniejszy post

 

Moderator przeniósł Twój post do odpowiedniego wątku: 

 

 

[Slawulo]

Chciałbym zadać jeszcze jedno pytanie, tym razem w kwestii fermentacji w styroboksie , ponieważ będę tak  nastawiał pierwszy raz .

Jeśli chcę  fermentować np. w temperaturze 16-18 c (ogólnie mniejszej niż pokojowa , nie wiem jaką uda się uzyskać w pudle) 

Rozumiem, że po przygotowaniu brzeczki zostawiam ją na jakiś czas, aby się ochłodziła i dorzucam drożdże w docelowej temperaturze fermentacji.

A jak z napowietrzeniem,  po ochłodzeniu  mam  dopiero napowietrzyć ?  Dla zawodowców to może głupie pytanie, ale zawsze od razu napowietrzałem i dodawałem drożdże 🙂