Skocz do zawartości

Lepsze koncerniaki czy zaczątki choroby psychicznej?


lechu555

Rekomendowane odpowiedzi

Nie macie wrażenia, że ostatnimi czasy jakoś koncernowych sikaczy troche się poprawiła? Kolejny raz już pije piwo z nalewaka, tym razem padło na żywiec, i albo mam urojenia albo autentycznie czuję słodowość i lekka goryczkę, nie jest to oczywiście poziom godny, ale lepszy niż kiedy sięgałem po sikacze z braku innego wyboru miesiące temu, zawsze te miedzynarodowe lagery to byla marność i pustka smakowa, a tutaj jest smak. Tym mocniejsze jest moje przekonanie, zważając, że piwo jest zimne aż wykręca zęby, w takich temperaturach często piwa wydają się być o wodniste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nalewaka masz większe szanse na świeże piwo. Od zawsze wiadomo, że piwo w browarze smakuje najlepiej. Jeśli w butelkach też wyczuwasz poprawę, to może browar zmienił recepturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lechu to zależy też od różnych czynników co oni tam wymyślą w tych koncernach. Ja znów piłem z nalewaka Żywca rok temu przy plaży nad jeziorem mazurskim i tego k.... się nie dało pić. Ohydna sztuczna gorycz odrzucająca taka jak ja to mówią rzygogenna;) Kto wie o co chodzi to mnie skuma.

 

A znów kilka lat temu piłem z nalewaka Żywca w knajpie w Warszawie i zupełnie inne piwo. Czuć było i prawdziwy chmiel i słodowość. Nie mam pojęcia z kąd się biorą czasami takie różnice. Ze sklepu kupiłem ostatni raz z 2 lata temu i nie dopiłem, bo się nie dało;)

 

Podsumowując większość piw z koncernów to takie sztuczne piwo podobne trunki. Da się wyszukać jeszcze kilka piw w miarę do wypicia bez np. tej sztucznej obrzydliwej goryczy jednak trzeba wiedzieć co się kupuje.

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie mam porównania jak w butelkach, w sumie to pewnego dnia kupie se, ake to tylko gdy trzeba będzie się ratować.

 

Wiem o co biega z tą rzygowatością :)

 

Mnie się wydaje, ale to może złudzenie, że może koncerny może dają mniejszy udział surowców niesłplodowanych i temuż to piwo wydaje się mniej podłe, mniej wodniste i posiadające chociaż trochę ciała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc kumasz temat.... Od lat mam na tą sztuczną gorycz uczulenie. Wyczuję ją od razu po pierwszym łyku;)

 

Z tego co się dowiedziałem to jest substytut chmielu. Dlatego jak na etykiecie widzę w składzie wyciąg z szyszek chmielowych lub ekstrakt z chmielu(tutaj też on może być lepszy i gorszy tak przypuszczam) omijam takie coś z daleka;) A sam wiesz jak te k.... z koncernów oszczędzają na wszystkim.

 

Ważne że jesteś świadomy jak nas oszukują w sposób bezczelny i tak trzymaj.

 

 

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że z nalewaka świeżutkie piwo i dobrze przechowywane jest lepsze. Bardziej jednak niż jeśli chodzi o jakość mam problem z cenami piwek z nalewaków. Takie tyskie potrafi kosztować 15, a nawet 18 ziko za 0.5 l w knajpie. Jak widzę takie ceny to biorę wodę/sok/lemoniadę. W sklepach też sytuacja wygląda niewesoło, bo do koncernów zaczęli doliczać kaucję 1 ziko za butelkę. To ostatnio kupiłem dwie zerówki i zapłaciłem ponad 10 zł. A ostatnio w browarze restauracyjnym w Starym Sączu kupiłem 1 l pilsa w butelce PET za 12 zl. I tutaj paradoksalnie lepiej może wyglądać cena w browarach restauracyjnych, gdzie piwo masz bardzo świeże i ceny są niższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO widzę dwie sensowne odpowiedzi na to pytanie, w których główną rolę odgrywa aktualna pogoda:

-jest lato, ludzie piją częściej, więc jest większa szansa na trafienie świeżego kega

-jest lato, chce Ci się pić, a orzeźwiające, zimne piwo na upale wchodzi jak złoto, więc i odczucia są inne :P

 

Patrząc na to co robią koncerny, to ciężko uwierzyć w ulepszenie receptur czy zamiany syropu glukozowo-fruktozowego / kukurydzy na surowce słodowane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie napisane. Dają po prostu najtańsze składniki żeby koszty obniżyć, jak z tą odrzucającą goryczką a niestety masy ludzi to kupią, bo się nie orientują jak ma smakować akceptowalne piwo. I nawet nie chodzi mi o jakieś wybitne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Reters napisał(a):

Więc kumasz temat.... Od lat mam na tą sztuczną gorycz uczulenie. Wyczuję ją od razu po pierwszym łyku;)

 

Z tego co się dowiedziałem to jest substytut chmielu. Dlatego jak na etykiecie widzę w składzie wyciąg z szyszek chmielowych lub ekstrakt z chmielu(tutaj też on może być lepszy i gorszy tak przypuszczam) omijam takie coś z daleka;) A sam wiesz jak te k.... z koncernów oszczędzają na wszystkim.

 

Ważne że jesteś świadomy jak nas oszukują w sposób bezczelny i tak trzymaj.

 

 

To na poważnie z tym złym samopoczuciem i chemicznoscią po ekstraktach chmielowych?

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyka. Anteks. Z Tobą już nie wchodzę w jakąkolwiek polemikę z wiadomych powodów🙂

 

Więc już się nie wysilaj i nie wprowadzaj negatywnej atmosfery.

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadł raport, ale nie wiem, jak się ustosunkować. Co z tym wpisem Anteksa nie tak?  O ekstrakty chmielowe chodzi? Znam wielu kolegów i koleżanek co w amatorskim warzeniu używają ekstraktów chmielowych i sobie chwalą. Nawet sklepy dla piwowarów domowych takowe mają w ofercie :)

 

Późna pora, więc może nie łapię dobrze kontekstu :) Otwarty jestem na wyjaśnienia ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to samo moderatorze co kilka miesięcy temu, gdzie bardzo nie ładnie i w stronę negatywną poszła rozmowa jak tylko ten człowiek się włączył do dyskusji. Jest cyniczny, sarkastyczny i to nie tylko moje zdanie. Coś co jest białe ten człowiek powie, nie to jest czarne... Takim nastawieniem zamyka się szansa na jakąkolwiek zdrową konwersację i wymianę poglądów. A jeszcze pisanie typu bzdury piszesz itp. jest chamskie i bezczelne. Takie osoby też powinny być na oku moderatorów mimo, że są na forum nie wiadomo ile lat. Nie mam ochoty już z tą osobą wchodzić w jakiekolwiek odpisywanie na wiadomości itd. Więc będę wdzięczny jak napiszesz mu, żeby nie cytował moich wypowiedzi, bo sobie tego nie życzę oraz nie prowokował ludzi do kłótni. Dzięki🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Reters napisał(a):

Nie mam ochoty już z tą osobą wchodzić w jakiekolwiek odpisywanie na wiadomości

Na forum istnieje taka funkcja jak lista ignorowanych. Dojść do niej można jak w scrennshocie poniżej.

ignor.thumb.png.201dcae37681c55bd263e5f7d48f3c6d.png

To powinno załatwić sprawę Twojego komfortu w relacji z Anteksem.

 

Co do reszty - mam skrajnie inną ocenę sytuacji w które dotychczas wchodziliście na forum.

No i @elroy nie jest moderatorem a administratorem tego miejsca tzn. poziom albo i więcej wyżej ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.