Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony

[amator lagera]

@wizi@INTseeda jest sens próbować to rozruszać dodając z 10g zrehydratyzowanych drożdży? Cośtam bulka, ale blg nie spada.

[fotohobby]

Po co ? 

Co ci da 10g, jak w fermentorze masz ze 20x więcej ?

One już ani się nie namnożą, ani spektakularnie nie dojedzą,

[INTseed]

Ja butelkuje kveiki po 14 dniach. Temperatura otoczenia 22-23C.
Najszybciej butelkowałem po 7 dniach, ale jedne mi odfermentowało okey a drugie nie.
Używaj blendera do napowietrzenia. Taka trzepaczka do jajek. I użyj pożywki. Szybciej drożdże ruszają.
Twoje piwo ile blg miało i ile litrów?
Jaka temperatura otoczenia? Stała?

[amator lagera]

41 minut temu, INTseed napisał(a):

Ja butelkuje kveiki po 14 dniach. Temperatura otoczenia 22-23C.
Najszybciej butelkowałem po 7 dniach, ale jedne mi odfermentowało okey a drugie nie.
Używaj blendera do napowietrzenia. Taka trzepaczka do jajek. I użyj pożywki. Szybciej drożdże ruszają.
Twoje piwo ile blg miało i ile litrów?
Jaka temperatura otoczenia? Stała?

Zawsze nakreślam to w brewnessie i próbuję tak to zrealizować, https://brewness.com/pl/recipe/5-na-suchych-kveikach/view

Gotuję ekstrakty w garnku 12l i w nim chmielę, reszte dopełniam filtrowaną kranówką.

W skrócie: ektrakt bruntala, ok 12,5-13blg, 26l, zadawałem i rehydratyzowałem drożdze w 21 stopniach i w takie temp otoczenia przebiegała fermentacja, która ucichła po niecałym tygodniu. Po 2 tygodniach sprawdziłem kranikiem blg i stało na wartości 5, więc: przeniosłem wiadra pod kominek, nagrzały się do 27 stopni (już mierzone termometrem naklejanym na wiadro). W rurce dalej było cicho, więc uniosłem i zamieszałem wiadrem i zaczeło mocno bulgotać. Zadowolony z efektu zrobiłem im lodówkę z styropianu 10cm i postawiłem wiadra na macie grzewczej podłączonej do termostatu utrzymującego 27,5 stopnia Dziś jest 7 dni od zapewnienia im lepszych warunków, ale blg chyba nic nie ruszyło

Jedyny plus, że mam matę i lodówkę więc kolejne puszczam już od 27 stopni tak jak producent drożdzy każe, i napowietrze lepiej, dzięki za patent z blenderem. Ja z 15 razy rozchlapałem to chochlą i tak zakończyłem napowietrzanie.

Edytowane 20 Stycznia 2024 przez amator lagera

[wizi]

Jak stoi to butelkuj i spijaj. Dobre napowietrzenie 26l brzeczki to gęsta piana aż pod dekiel fermentora 33l. Bez porządnego napowietrzenia ciężko o poprawną fermentację i dobre piwo. Następnym razem dodaj pożywki, porządnie napowietrz i zaczynaj fermentację w dolnej granicy optymalnej temperatury dla danego szczepu.

[INTseed]

Zawsze nakreślam to w brewnessie i próbuję tak to zrealizować, https://brewness.com/pl/recipe/5-na-suchych-kveikach/view
Gotuję ekstrakty w garnku 12l i w nim chmielę, reszte dopełniam filtrowaną kranówką.
W skrócie: ektrakt bruntala, ok 12,5-13blg, 26l, zadawałem i rehydratyzowałem drożdze w 21 stopniach i w takie temp otoczenia przebiegała fermentacja, która ucichła po niecałym tygodniu. Po 2 tygodniach sprawdziłem kranikiem blg i stało na wartości 5, więc: przeniosłem wiadra pod kominek, nagrzały się do 27 stopni (już mierzone termometrem naklejanym na wiadro). W rurce dalej było cicho, więc uniosłem i zamieszałem wiadrem i zaczeło mocno bulgotać. Zadowolony z efektu zrobiłem im lodówkę z styropianu 10cm i postawiłem wiadra na macie grzewczej podłączonej do termostatu utrzymującego 27,5 stopnia Dziś jest 7 dni od zapewnienia im lepszych warunków, ale blg chyba nic nie ruszyło
Jedyny plus, że mam matę i lodówkę więc kolejne puszczam już od 27 stopni tak jak producent drożdzy każe, i napowietrze lepiej, dzięki za patent z blenderem. Ja z 15 razy rozchlapałem to chochlą i tak zakończyłem napowietrzanie.

Pomiar robiony spławikiem? Ile dałeś tego ekstraktu?
Nie musisz podgrzewać fermentora z kveikami jeśli nie potrzebujesz piwa w 7 dni.
Przedział 25-40C jest optymalny, ale jak fermentacja będzie w 20C to tylko przetrzymaj fermentor te dwa-trzy tygodnie.

[amator lagera]

@INTseed ekstraktu dalem 4,6kg na 26l , a aby było 12,5blg. No niedofermentowuje mi to i już nie wiem gdzie szukać problemu jak nie w temperaturze jak sugeruje @wizi.

Dodatkowo bo chce w koncu zrobic normalne piwo, kupie pożywke yeast gf i lepiej napowietrze. 

 

Blg mierze spławikiem w małym naczyniu po drożdzach płynnych lub w wiadrze.

[INTseed]

[mention=14420]INTseed[/mention] ekstraktu dalem 4,6kg na 26l , a aby było 12,5blg. No niedofermentowuje mi to i już nie wiem gdzie szukać problemu jak nie w temperaturze jak sugeruje [mention=6746]wizi[/mention].
Dodatkowo bo chce w koncu zrobic normalne piwo, kupie pożywke yeast gf i lepiej napowietrze. 
 
Blg mierze spławikiem w małym naczyniu po drożdzach płynnych lub w wiadrze.

A co to za ekstrakt? Daj link.
Jak w smaku?

[amator lagera]

42 minuty temu, INTseed napisał(a):

A co to za ekstrakt? Daj link.
Jak w smaku?

https://homebeer.pl/pl/p/Pilznenski-ekstrakt-slodowy-14kg-Bruntal/1395

O ten. W smaku bdb, jak gotowe piwo.

[amator lagera]

W butelkach w szyjce pojawiły się dryfujące białe cząsteczki. Troche zdziwiłbym się na infekcję, skoro w wiadrze jej nie było

[korzen16]

To są drożdże z procesu refermentacji. Wszystko raczej w porządku.

 

[amator lagera]

11 minut temu, korzen16 napisał(a):

To są drożdże z procesu refermentacji. Wszystko raczej w porządku.

 

no dobre w smaku ale gazować się nie chce @zasadadzięki za polecenie vossów 😃

[korzen16]

Czekaj cierpliwie

[Ununul]

To prawda. Vossy sa drozdzami bardzo chimerycznymi. Najpierw zejda szybko do pewnego poziomu, a pozniej piwo srednio chce sie nagazowac albo nagle rusza i gorzej bedzie jak juz w butelkach dojedza. Rzeczywiscie jest problem z refermentacja. Moze najlepiej by bylo dac butelki do piekarnika.

[Pingwinho]

17 hours ago, Ununul said:

Moze najlepiej by bylo dac butelki do piekarnika.

Ale że pełne butelki? Do włączonego piekarnika?

[INTseed]

W butelkach w szyjce pojawiły się dryfujące białe cząsteczki. Troche zdziwiłbym się na infekcję, skoro w wiadrze jej nie było

Dawałeś coś na klarowanie?

[Ununul]

10 godzin temu, Pingwinho napisał(a):

Ale że pełne butelki? Do włączonego piekarnika?

No ale tylko tak na 40 stopni. Nie wiem czy to dobry pomysl...

[amator lagera]

2 godziny temu, Ununul napisał(a):

No ale tylko tak na 40 stopni. Nie wiem czy to dobry pomysl...

refermentacja idzie w temp 21, a fermentowało w 27, ale mogę dać je do lodówki z matą grzewczą i trzymać na czas refermentacji w 27, czy to coś może zmienić?

@INTseednie dawałem nic na klarowanie, na 5 warek te białe kropki widziałem tylko w piwie które zabutelkowałem świadomie z infekcją

[Undeath]

6 godzin temu, Ununul napisał(a):

No ale tylko tak na 40 stopni. Nie wiem czy to dobry pomysl...

 

Że jak?  XD

 

Jak chcesz zapasteryzować sobie piwo to 65C przynajmniej 30 minut. Pytanie czy tak szybko Ci piekarnik zagrzeje butelki i płyn... Liczyć tez będziesz musiał straty - przynajmnie na 10 butelek jedna strzeli. 

[Rheged]

Pytanie, bo zgłupiałem. Przed gotowaniem, po zacieraniu i filtracji: 23 litry do gotowania przez 80 minut. BLG 15.

Po gotowaniu 18,4 litra BLG 16.

Jak? Jak to możliwe? Balingometr skalibrowany prawidłowy, podaje prawidłowe dla wody w 20 stopniach. Jeśli chcecie szczegóły zasypu, to tutaj, ostatni post: 

 

[punix]

Próbki mierzone w tej samej temperaturze? Jeśli tak, to pozostaje np.  balingomierz oparty o dno czy błąd odczytu.

[Rheged]

Godzinę temu, punix napisał(a):

Próbki mierzone w tej samej temperaturze? Jeśli tak, to pozostaje np.  balingomierz oparty o dno czy błąd odczytu.

 

Ta sama, 20 stopni. Jeśli błąd odczytu, to w pierwszej próbie. Jakie to smutne, że z 7,5 kilo słodu wychodzi mniej niż 15 BLG...

[wizi]

Może jednak nie były porządnie schłodzone i odgazowanie. 18,4l to finalnie w wiadrze czy wraz ze stratami z chmielenia?

[Rheged]

13 godzin temu, wizi napisał(a):

Może jednak nie były porządnie schłodzone i odgazowanie. 18,4l to finalnie w wiadrze czy wraz ze stratami z chmielenia?

 

Ze stratami, jeszcze w garze. Odebrałem część do probówki, schłodziłem na szybko i zmierzyłem, reszta chłodziła się w garze.

[Undeath]

Godzinę temu, Rheged napisał(a):

 

Ze stratami, jeszcze w garze. Odebrałem część do probówki, schłodziłem na szybko i zmierzyłem, reszta chłodziła się w garze.

 

Cześć,

Jak masz areometr pływakowy - balingometr to na 100% odlepiła się kartka i przesunęła. Sprawdź na wodzie co pokazuje i sprawdź czy się nie przesuwa bo w tych biowinowskich to cżęsta sprawa. Druga rzecz - czy sprawdzałeś próbę jodową? Jakiej firmy słody?