Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

Zabrałem się za warkę nr 2. 

Z braku gara kupiłem warnik 30l o mocy 3 kw. 

Już widzę że to chyba niezbyt szczęśliwy wybór. Grzeje to pięknie tylko jest problem przy chmieleniu. Czy w czasie tego procesu brzeczka musi widocznie bulbać przez cały czas? Czy wystarczy jak tem. Oscyluje miedzy 97 a 100. Z racji mocy mam problem z utrzymaniem gotowania. Jak termostat załączy to w garze fontanna bulbajaca na 5 cm od lustra wody. Jak wyłączy to zero ruchu w brzeczce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj na forum, jest sporo o metodach "zhakowania" takiego urządzenia. Chyba ponad 20 na warniku "lidlowym" 2 kW zrobiłem z powodzeniem, z podkręconym termostatem.

Pokazywaną temperaturą się nie przejmuj, ważne żeby porządnie bulgotało i nie odcinało grzania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, kris2682 napisał:

Zabrałem się za warkę nr 2. 

Z braku gara kupiłem warnik 30l o mocy 3 kw. 

Już widzę że to chyba niezbyt szczęśliwy wybór. Grzeje to pięknie tylko jest problem przy chmieleniu. Czy w czasie tego procesu brzeczka musi widocznie bulbać przez cały czas? Czy wystarczy jak tem. Oscyluje miedzy 97 a 100. Z racji mocy mam problem z utrzymaniem gotowania. Jak termostat załączy to w garze fontanna bulbajaca na 5 cm od lustra wody. Jak wyłączy to zero ruchu w brzeczce. 

Rozwiązaniem jest "regulator mocy grzałki". Ja za swój dałem 25zl i działa jak trzeba. Mój warnik również ma 3kw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuje podpowiedzi, jaki regulator obrotów PWM zastosować do mieszadła 12v z silnika od wycieraczek? Kupielm 12v 2A i za słaby.
Podpowiedzcie :-)

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, george1255 napisał:

Potrzebuje podpowiedzi, jaki regulator obrotów PWM zastosować do mieszadła 12v z silnika od wycieraczek? Kupielm 12v 2A i za słaby.
Podpowiedzcie ?

 

Ja używam takiego i radzi sobie dobrze: https://www.aliexpress.com/item/33016631282.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pacjent to Mango Milk Shake IPA z ekstraktów z glukozą. Miesiąc w butelkach, zostało ich kilka. Dziś otwieram i fontanna, całe piwo ucieka z butelki. Jest to druga warka z mango i w poprzedniej tak nie miałem, z tym że w poprzedniej 1,8kg pulpy, a w tej 2,7kg + 100g ksylitolu + 500g laktozy (użytej również w poprzedniej). Wydaje mi się, że słabo odfiltrowałem, choć proces taki sam jak we wcześniejszej. Już po tygodniu, po otwarciu, powoli zaczynało wychodzić z butelki. Czy z gushingu mogą się zrobić granaty? Z 12,6BLG bez dodatków zeszło do 4,5 BLG z dodatkami.

 

Edit: ewidentnie źle odfiltrowane lub za krótki cold crash, jak na taką ilość pulpy; choć może to też być wynik sknerstwa, za dużo chciałem odzyskać, bo przy powolnym otwieraniu widać jak z pianą wypływa pulpa (co jakiś czas piana zmienia kolor na żółty);

Edytowane przez smola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi milkshake ipa z mango wystrzelił jak szampan, fart że sufit nie pochlapany.

póki co 2,5 miesiąca w piwnicy i nie wybuchają, ale przed piciem trzeba butelkę rozgazowywać dobre kilkanaście minut.

ciekawe czy przy piwach z pulpą pomogą coś siateczki nylonowe, które po skończonej fermentacji by się wyciągało z pojemnika razem z resztkami pulpy, drożdży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, tommy napisał:

mi milkshake ipa z mango wystrzelił jak szampan, fart że sufit nie pochlapany.

póki co 2,5 miesiąca w piwnicy i nie wybuchają, ale przed piciem trzeba butelkę rozgazowywać dobre kilkanaście minut.

ciekawe czy przy piwach z pulpą pomogą coś siateczki nylonowe, które po skończonej fermentacji by się wyciągało z pojemnika razem z resztkami pulpy, drożdży.

Ja tak robie, później przy rozlewie to wyciągam i jeszcze uzywam  jeden woreczek do którego wrzucam hop spider i przez to przelewam. I praktycznie znikoma ilosc się przedostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim.

Właśnie skończyłem warzyć Stouta, a raczej coś, co miało być Stoutem. Zasyp na docelowe 11,5 l brzeczki nastawnej 12°Blg  był następujący:

- Pale Ale 2,1 kg

- płatki jęczmienne błyskawiczne 0,25 kg

- jęczmień prażony Viking Malt - 0,2 kg

- Carafa 2 Special - 0,025 kg (dla wzmocnienia barwy). Ostatecznie miałem niższą wydajność od zakładanej i do fermentacji poszło 10 l brzeczki 12 Blg.

Problem polega na tym, że mimo zacierania prażonego jęczmienia i Carafy przez 45 minut paloność oraz nuty czekoladowo-kawowe w brzeczce są właściwie niewyczuwalne.

Czy zapachy i smaki palone mogą pojawić się jeszcze po fermentacji i w trakcie leżakowania? Ma szansę wyjść z tego coś podobnego do Stouta? Wiem, że nie powinno się wyciągać wniosków ze smaku i zapachu brzeczki nastawnej, ale jestem zaniepokojony.

 

Edytowane przez Adi_86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Jancewicz napisał:

 Dziwne, bo takie ilości jęczmienia prażonego dają paloność nawet w 20l warkach. Może pomyłka sklepu, w którym zamawiałeś?

I mnie też to zastanawia. Jęczmień prażony był kupiony śrutowany w czerwcu, przechowywany w oryginalnej torebce sklepu. Może po prostu zwietrzał, bo śrutowane słody powinno się zużyć w ciągu 3 miesięcy. O pomyłce sklepu raczej nie może być mowy, bo z wyglądu był ok. Następnym razem kupię jęczmień prażony z innej słodowni i dodam od początku zacierania.

Piwo już fermentuje, zobaczymy  jak będzie smakować i pachnieć po fermentacji.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Adi_86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Adi_86 napisał:

I mnie też to zastanawia. Jęczmień prażony był kupiony śrutowany w czerwcu, przechowywany w oryginalnej torebce sklepu. Może po prostu zwietrzał, bo śrutowane słody powinno się zużyć w ciągu 3 miesięcy.

 

 

Właśnie to zmotywowało mnie do zakupu śrutownika - bo o ile nie miałem zastrzeżeń do stopnia śrutowania, a warzę z reguły tuż po nadejściu paczki i słody podstawowe zużywam na bieżąco, to miałem wrażenie, że słody dodatkowe (jeśli nie zużyłem ich bezposrednio po zamówieniu) sporo tracą na jakości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ostatnio zacząłem ważyć moje pierwsze piwo. Zacząłem od brewkitu, zamówiłem wszystko na Amazonie, obejrzałem filmy instruktażowe pana Tomasza Kopyta i niby wszystko szlo ok, ale...

1.Pierwsza rzecz. Nie miałem odpowietrznik a (bulbulatora) tylko szczelna pokrywę do wiadra, nie wiem czy ma to jakiś wplyw. Wszystko oczywiście oczyściłem proszkiem dołączonym w zestawie. (Tak jak pan Tomasz radził), po przelaniu na dolną fermentację chciałem dochmielic moje piwo, ale zamiast szyszek chmielu przyszedł mi granulat...

2. Z barku cierpliwosci, czasu i wiedzy dodałem to c mi przyszło. Zamówiłem amerykańska citre. Niechlubnie się przyznam, że nie wytrzymałem presji czekania i nalałem sobie malutka szklaneczkę z kraniku po niecałym tygodniu leżakowania na dolnej i po oględzinach zauważyłem że z brązowego, przejrzystego koloru otrzymałem przejrzystość i barwę soku pomarańczowego. Smakuje nieźle, ale kolejno....

3. Nie wiem czy ma procenty?

4. Czy tak powinno być, lub czy da się odratować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Binek napisał:

Witam. Ostatnio zacząłem ważyć moje pierwsze piwo. Zacząłem od brewkitu, zamówiłem wszystko na Amazonie, obejrzałem filmy instruktażowe pana Tomasza Kopyta i niby wszystko szlo ok, ale...

1.Pierwsza rzecz. Nie miałem odpowietrznik a (bulbulatora) tylko szczelna pokrywę do wiadra, nie wiem czy ma to jakiś wplyw. Wszystko oczywiście oczyściłem proszkiem dołączonym w zestawie. (Tak jak pan Tomasz radził), po przelaniu na dolną fermentację chciałem dochmielic moje piwo, ale zamiast szyszek chmielu przyszedł mi granulat...

2. Z barku cierpliwosci, czasu i wiedzy dodałem to c mi przyszło. Zamówiłem amerykańska citre. Niechlubnie się przyznam, że nie wytrzymałem presji czekania i nalałem sobie malutka szklaneczkę z kraniku po niecałym tygodniu leżakowania na dolnej i po oględzinach zauważyłem że z brązowego, przejrzystego koloru otrzymałem przejrzystość i barwę soku pomarańczowego. Smakuje nieźle, ale kolejno....

3. Nie wiem czy ma procenty?

4. Czy tak powinno być, lub czy da się odratować?

1. Można fermentować w wiadrze z rurką, można w wiadrze z pokrywą bez rurki, trzeba wtedy ją rozszczelnić oczywiście. Można by też w ogóle nie przykrywać, czapa drożdży u góry jest warstwą ochronną dla piwa. Ale tego w domu się raczej nie praktykuje, takiej fermentacji bez pokrywy. 

- nie ma czegoś takiego jak przelanie na dolną fermentację.

- w piwowarstwie domowym zazwyczaj używa się właśnie granulatu chmielowego, więc ok.

2 -3. Poczytaj o pomiarach blg i o urządzeniu  ,,cukromierz, ballingomierz" . W skrócie sprawdzasz blg na początku i na końcu fermentacji. Im większ różnica tym więcej alkoholu.

4. Z tego co piszesz to chyba jest ok.

 

PS. WaRZyć, Kopyra a nie Kopyta :-) . Tak jak pisali Ci wcześniej w tym osobnym temacie. Czytaj wiki, oglądaj filmy tak żebyś miał jakieś pojęcie o procesie, pojęciach i wiedział o co w ogóle zapytać. Bo na razie jest chaos. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję zacierać na 20L i po wysładzaniu podzielić brzeczkę na pół żeby testować chmiele na małych warkach.

Co najlepiej zrobić z tą drugą połową, która będzie musiała poczekać pewnie z 2 godziny? Dać jej po prostu ostygnąć czy utrzymywać temperaturę wysładzania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.