Skocz do zawartości

Moje pierwsze piwo - kilka pytań


Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

 

Postanowiłem nie powielać tematów, bo choć chodzić będzie o moją trzecią warkę, to pierwszą ze słodami fizycznymi, choć z dodatkiem ekstraktów słodowych (właściwie to na odwrót, ale bądźcie litościwi). Znalazłem stronę mówiącą o tym: https://www.blog.homebrewing.pl/piwo-z-ekstraktow-prosta-instrukcja/. I tam info, że potrzebny sprzęt to garnek minimum 10l. Mam jedynie 5l... A chciałbym uwarzyć coś z tego: https://homebrewing.pl/piwo-marcowe-oktoberfest-12-4blg-zestaw-surowcow-z-ekstraktow-20l-p-2184.html, czyli:

  • 2 x 1,7kg ekstrakt słodowy jasny 
  • 250g słód Carbody VIKING MALT (śrutowany)
  • 150g słód melanoidynowy VIKING MALT (śrutowany)
  • 30g chmiel Tradition
  • 30g chmiel Hallertauer Mittelfruh

Do tej pory zrobiłem jednego koźlaka z brewkitów, teraz nastawiony jest pszeniczniak jałowcowy (piwo kozicowe, jak z Kurpii, stamtąd pochodzę). Pierwszy raz będę robił coś z dodatkiem fizycznych słodów, a nie tylko ekstraktów słodowych i z własnoręcznie dodawanym chmielem. Czy ten mój garnek wystarczy, czy jednak bujnąć się do sklepu i kupić 10l? Na większy żona zrobiła veto.

 

Drugie pytanie, to jakie drożdże byście suche polecali i czy kupić jedną paczkę, czy dwie? Chciałbym nastawić (tak się mówi?) 20-23 litry max.

 

No i cześć, to mój pierwszy post, bądźcie litościwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz na tej stronie zakładkę akcesoria i tam jest lista proponowanych drożdży do tego piwa. Marzen to dolniak, ja nie mam doświadczenia z dolną fermentacją i nie potrafię Ci doradzić jakie drożdże. Czy masz lodówkę do dolnej fermentacji?

 

Słody lepiej jest namaczać wcześniej w ciepłej wodzie (w woreczku, żeby potem łatwo go wyjąć) i potem dodać ekstrakt.


Co do garnka to ja robiłem nawet pełnowymiarowe warki w 10 l garze, ale to były warki do 12 l. Później rozcieńczane wodą mineralną. Jak w 8 l wody rozpuścisz ekstrakt to możesz mieć pod korek. Trzeba wtedy bardzo uważać, żeby nie wykipiało, bo będzie dużo sprzątania, lepkiej cieczy w całej, zakładam, kuchni. Zawsze możesz zamiast warzyć po prostu pomieszać ekstrakt z wodą mineralną na zimno, zagotować herbatkę chmielową, dodać, schłodzić brzeczkę, napowietrzyć i zaszczepić. Ewentualnie możesz gotować w dwóch garach po 5 l.

Ja kiedyś robiłem warkę z brewkitu mieszając po prostu ekstrakt nachmielony z zimną wodą z prysznica. Od razu się napowietrza, zaszczepia drożdżami i po robocie. Ale jakbym powiedział, że polecam tą metodę to by mnie zaraz koledzy zlinczowali, że to proszenie się o zakażenie. I będą mieli rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! Co do wykipienia, to bez obaw, bo jestem tak zaaferowany robieniem tego, że stoję nad garami jak warta honorowa przy grobie nieznanego żołnierza, nie ma opcji, abym nie zareagował w porę.

 

Co do temperatury do dolniaków, poradziłem już sobie z koźlakiem na dolnych, bez lodówki, wiadro z wodą i chłodziwami (zmrożone wkłady turystyczne, butelki z zamrożoną wodą, trochę upierdliwe, ale jestem konsekwentny), a w niej fermentor. Co do drożdży, bo nigdzie nie mogę znaleźć w miarę jednoznacznej odpowiedzi - jedna saszetka 11,5 grama albo 10 gram, jak przy Gozdawie German Lager W35, to jest mało na 20-23 litry, czy akurat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Rheged napisał(a):

Co do drożdży, bo nigdzie nie mogę znaleźć w miarę jednoznacznej odpowiedzi - jedna saszetka 11,5 grama albo 10 gram, jak przy Gozdawie German Lager W35, to jest mało na 20-23 litry, czy akurat?

https://www.brewersfriend.com/yeast-pitch-rate-and-starter-calculator/

https://www.lallemandbrewing.com/en/canada/brewers-corner/brewing-tools/pitching-rate-calculator/

No pewnie, że mało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do marcowego proponuję te drożdże Wyeast 2308 Munich Lager lub poszukaj zamiennika w suchych, dają bogaty profil słodowy. Co do gotowania, zagotuj 2x po 5 litrów wody wlej do wiadra i rozpuść półtora opakowania ekstraktów, resztę rozpuść w garnku z wodą, dodaj wywary z namaczanych słodów, zagotuj, dodaj  chmiel  w odpowiednich ilościach i czasach.

Edytowane przez smola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Mateoo napisał(a):

No dobra jak mam dodać glukoze do refermentacji? Przecież jak dam do fermentora to przecież wszystko bede musiał wymieszać i osad z dna też się będzie mieszać... dobrze mówię? Cukierki odpadają bo ja będę przelewać do butelek 0.25

Ja tam mam wagę jubilerską i przekrajam dropsy nożem w odpowiedni sposób😁 Każdy drops waży od 3.3 gr do 3.5. Jak chce dać do 0,5l butelki 2,5 gr cukru to przekrajam i sobie dopasowuje na wadze. Już mam wprawę i zajmuje mi to mało czasu. Tak samo jak chce dać 4 gr czy tam 4,2 gr😋

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli robisz przerwę diacetylową po fermentacji dla jasnych lagerów, w min. 14°C przez przynajmniej 48h, to 3 gramy cukru z miarki na butelkę jest optymalnie.

Edytowane przez smola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, smola napisał(a):

Do marcowego proponuję te drożdże Wyeast 2308 Munich Lager lub poszukaj zamiennika w suchych, dają bogaty profil słodowy. Co do gotowania, zagotuj 2x po 5 litrów wody wlej do wiadra i rozpuść półtora opakowania ekstraktów, resztę rozpuść w garnku z wodą, dodaj wywary z namaczanych słodów, zagotuj, dodaj  chmiel  w odpowiednich ilościach i czasach.

W sensie, że pół opakowania ekstratów zostaje do gara, tam chmiele też itepe, a dopiero potem dodać do słodów i wody z fermentora? Dobrze rozumiem?

Edytowane przez Rheged
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.07.2023 o 14:26, wizi napisał(a):

Przelewanie na cichą to co innego niż przelewanie do pojemnika pośredniczącego w rozlewie.

Dobra czyli tak, jak piwko skonczy fermentować, nie ma przeciwskazań żebym zlał wężykiem do drugiego fermentora, tam dodał glukozę i wtedy zrobił rozlew tak?

Jeszcze jedno pytanko, bo już w sumie niedługo nadchodzi dzień rozlewu, czy butelki trzeba jakoś odkarzać? Kupiłem specjalną końcówkę na kranik do płukania butelek ale nie wiem czy trzeba je jakoś dodatkowo dezynfekować czy wystarczy je po prostu opłukać pod ciśnieniem? Jak trzeba dezunfekować to jak to zrobić?

Edytowane przez Mateoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mateoo napisał(a):

Dobra czyli tak, jak piwko skonczy fermentować, nie ma przeciwskazań żebym zlał wężykiem do drugiego fermentora, tam dodał glukozę i wtedy zrobił rozlew tak?

Tak. Tylko zadbaj o równomierne rozmieszanie glukozy, bez natlenienia piwa. Możesz zrobić też syrop cukrowy i na niego wężykiem zlać piwo. Łatwiej wtedy rozmieszać i masz trochę więcej piwa.

 

2 godziny temu, Mateoo napisał(a):

Jeszcze jedno pytanko, bo już w sumie niedługo nadchodzi dzień rozlewu, czy butelki trzeba jakoś odkarzać? Kupiłem specjalną końcówkę na kranik do płukania butelek ale nie wiem czy trzeba je jakoś dodatkowo dezynfekować czy wystarczy je po prostu opłukać pod ciśnieniem? Jak trzeba dezunfekować to jak to zrobić?

Trzeba dezynfekować. Polecam starsan. Ewentualnie płaska łyżeczka nadwęglanu sodu do każdej butelki i zalać ciepłą wodą. Można stosować też inne środki. Na forum jest cały artykuł o myciu i dezynfekcji. Pamiętaj o środkach ochrony osobistej.

 

https://piwo.org/forums/topic/14975-mycie-i-dezynfekcja-najpopularniejsze-środki-chemiczne-używane-w-piwowarstwie/

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mateoo napisał(a):

Jak trzeba dezunfekować to jak to zrobić?

Tak, butelki należy umyć, wypłukać a następnie zdezynfekować. Do wyboru jest kilka środków. Teraz używam Sanipro, kiedyś był to Starsan, ale myślę o ewentualnej zmianie chemii do butelek na kwas nadoctowy. W Sanipro przeszkadza mi trochę pozostająca w butelkach piana podczas butelkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Reters Leżące na dnie fermentora drożdże z czasem ulegają autolizie wydzielając nieporządane aromaty, stąd argument ZA, żeby po tygodniu burzliwej przelać na cichą. Argumentem PRZECIW może być natomiast, że warstwa CO2 na w górnej części fermentora zapobiega utlenianiu się piwa. Ja przelewam po tygodniu na cichą.

Nagazowanie - dla każdego stylu piwnego jest inne: https://brewness.com/calculator/pl/carbonation  (przy 1.8 miałem już powygiane kapsle ale nic nie wybuchło). Nie mam potrzeby testować wyższego poziomu nagazowania... Paczka dropsów Coopers - 28 zł, kilo cukru - 6 zł. Co kto lubi ;)

Fermentacja w fermentorze bez kranu to mniejsze ryzyko infekcji i ew. nieszczelności uszczelki. Osobiście kranu używam tylko do rozlewu. Ponownie - co kto lubi. Znam takich, który fermentują zawsze w fermentorach z kranami i są zadowoleni.

Edytowane przez Szumidło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Szumidło napisał(a):

 
Leżące na dnie fermentora drożdże z czasem ulegają autolizie wydzielając nieporządane aromaty, stąd argument ZA, żeby po tygodniu burzliwej przelać na cichą. Argumentem PRZECIW może być natomiast, że warstwa CO2 na w górnej części fermentora zapobiega utlenianiu się piwa. Ja przelewam po tygodniu na cichą.

Nagazowanie - dla każdego stylu piwnego jest inne: https://brewness.com/calculator/pl/carbonation  (przy 1.8 miałem już powygiane kapsle ale nic nie wybuchło). Nie mam potrzeby testować wyższego poziomu nagazowania... Paczka dropsów Coopers - 28 zł, kilo cukru - 6 zł. Co kto lubi ;)

Fermentacja w fermentorze bez kranu to mniejsze ryzyko infekcji i ew. nieszczelności uszczelki. Osobiście kranu używam tylko do rozlewu. Ponownie - co kto lubi. Znam takich, który fermentują zawsze w fermentorach z kranami i są zadowoleni.

Jak bym tak robił po tygodniu to szaleństwo troszkę;) Z pewnych względów. Z autolizą się nie zgodzę. Może po kilku miesiącach to tak, i też to wiem od innych piwowarów. Jak nie zbieramy gęstwy w 99% mija się z celem przelewanie na cichą. Do tego jeszcze jak wspomniałeś narażenie na natlenienie. To już CC jest świetną alternatywą.

 

Oczywiście że inne. Dlatego mam patent przekrajania dropsów i waga jubilerska. Aczkolwiek w 90% stylów jeden drops mi akurat pasuje. Wolę jednak ciutkę bardziej nagazowane a też 1 drops nie przegazowuje piwa. Ja z tych leniwych i nie chce mi się bawić w zaprawy cukrowe, mieszanie itp. Akurat na cenę aż tak nie patrzę. Jak by kosztowały 50zł wtedy 2 razy bym się zastanowił😁 Jak przy 1.8 miałeś powyginane kapsle to zwrócił bym uwagę coś może być nie tak. Mam kilka butelek około 5 miesięcy w temp. 20-22 stopnie nagazowanych na tak 2.5-.2.6(jeden dropsik) ostatnio odpaliłem, piwo nie przegazowane, po prostu akurat nagazowanie.

 

Co mi przychodzi na myśl to tylko jedno. Butelkujesz nie dofermentowane piwo. Jednak jak przelewasz na cichą po tygodniu to sam sobie odpowiedz. Mogę się mylić, jednak raczej nie😉

 

Po 6 warkach zero problemów z infekcją od kranu. Jak pobieram próbkę żeby zmierzyć blg(max dwa razy na piwo, pierwsza po około 3 tyg) to patentem odpowiednim go odkażam(żaden wrzątek;)) Cała fermentacja około miesiąca, kranik owinięty, zakryty folią czy tam czymś innym. Po prostu upraszam sobie życie jak mogę😉

 

Pewnie. To są nasze patenty wyrobione. Nikt tutaj nikogo do niczego nie przymusza🙂

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Szumidło napisał(a):

Ja przelewam po tygodniu na cichą.

Tydzień to strasznie krótko. Niektóre szczepy w konkretnych warunkach mogą mieć nawet 70h+ laga, więc realnie miałbyś piwo na drożdżach przez 4 dni. Większość cukru będzie przeżarta w tym czasie, ale ostatnie stopnie BLG lecą dużo wolniej, więc oddzielając większość drożdży od piwa utrudniasz im robotę. W większości przypadków pewnie dofermentuje, ale to nie jest dobra praktyka. Jak już upierasz się do zlewania, to poczekaj przynajmniej tydzień dłużej. Autoliza w warunkach domowych to praktycznie mit, musiałbyś trzymać piwo kilka miesięcy żeby coś zaczęło się dziać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

Tydzień to strasznie krótko. Niektóre szczepy w konkretnych warunkach mogą mieć nawet 70h+ laga, więc realnie miałbyś piwo na drożdżach przez 4 dni. Większość cukru będzie przeżarta w tym czasie, ale ostatnie stopnie BLG lecą dużo wolniej, więc oddzielając większość drożdży od piwa utrudniasz im robotę. W większości przypadków pewnie dofermentuje, ale to nie jest dobra praktyka. Jak już upierasz się do zlewania, to poczekaj przynajmniej tydzień dłużej. Autoliza w warunkach domowych to praktycznie mit, musiałbyś trzymać piwo kilka miesięcy żeby coś zaczęło się dziać. 

 
Pytanie jakie drożdże... Przelewając do drugiego fermentora nie odzielamy drożdży od piwa, bo one w piwie domowym są do samego końca (refermentacja w butelce), chyba żebyśmy robili pasteryzację - bardziej od obumarłych osobników z dna. 

Edytowane przez Szumidło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. I jeszcze zlewasz tak wcześnie. Zwracamy na to uwagę, bo jest to jednak nie zalecane. Żeby inni piwowarzy początkujący, przypadkiem nie zaburzali najważniejszych zasad fermentacji, która jest jedną z podstaw dobrego piwa. O autolizie nie wspominając😉

 

To są rady w dobrej wierze. Ty zrobisz jak zechcesz.

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Szumidło napisał(a):

 


Polecam w temacie: www.youtube.com/watch?v=WS4nVNpf3No

image.jpeg.08b7d926b0aad80365fd5bdc16d5a99a.jpeg

 

A tak na poważnie - filmy Kopyra są ciekawe, ale jeśli chodzi o warzenie można obecnie znaleźć lepsze treści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Szumidło autolizą w warunkach domowych można zacząć się przejmować po półtora-dwóch miesiącach. Ciśnienie w naszych wiaderkach nie jest takie samo jak w komercyjnych tankach (przez ich wysokość), więc ten proces nie zachodzi tak szybko. Oddzielanie piwa od drożdży po tygodniu to w zasadzie tylko utlenienie, chyba że masz transfer zamknięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.