Pasquallo Opublikowano 7 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 (edytowane) Mam na stanie brewkity coopersa.... One mają podane niby IBU na stronie, ale czy to IBU jest w jakiejś innej skali niż nasza? bo jakieś duże te wartości... Chcę zrobić coś takiego: do pełnej puchy bittera dodać 0.85 (połowę)kolejnej puchy bittera i dorzucić 467g cukru (odpowiednik tych 0.85 brakujących ekstraktu); (wg przelicznika, że 100 g ekstraktu to 55g cukru) Na stronie coopersa jest. że english bitter ma 620 ibu... Robiłem bittera kiedyś 1,7 chmielonego+1.7 niechmielonego i dupy nie urywało, jeśli chodzi o goryczkę.... Generalnie nie chciałbym się pchać w koszty i dokupować ekstraktu niechmielonego....Szczególnie, że lubię wyraziste piwa. Na stanie mam puchę Pale Ale, trzy puchy bittera i puchę dark ale... Może jakieś propozycje jak z tego ułożyć jakąś przyjemną warkę? Lubię konkret smaki, uwielbiam chmiele, ale wiadomo... chciałbym coś co nie będzie przesadzone w smaku.... W sensie jak rozcieńczona żółć. W produkcji jest pilsner (w sensie dwie puchy 1,7 coopersa chmielonego) i goryczka taka niezła, ale do przeżycia xD a jak dojdzie gaz, schłodzenie, to myślę, że będzie petarda. Edytowane 7 Marca 2023 przez Pasquallo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciezkicoswybrac Opublikowano 7 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 18 minut temu, Pasquallo napisał: W sensie jak rozcieńczona żółć. Dodatek cukru podbija Ci tylko alkohol i wytrawność, więc najprawdopodobniej uzyskasz coś w stylu rozcieńczonej żółci Ekstrakt słodowy wnosi oprócz cukru smak i pełnię w piwie. Przy koszcie ~40zł za 1,7kg wychodzi koło złotówki na butelce więcej, ale efekt na pewno będzie dużo lepszy. 19 minut temu, Pasquallo napisał: Na stronie coopersa jest. że english bitter ma 620 ibu Tylu na pewno nie ma. Albo inna skala, albo literówka na stronie. Pasquallo 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kejma Opublikowano 7 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 Cześć. Nastawiłem dwa dni temu piwo z ekstraktów. Ekstrakt początkowy wyszedł ok. 18 blg, a przepis zakładał 13,5. No i chciałem jednak to rozcieńczyć. Kiedy będzie najlepszy moment? Zrobić to póki trwa fermentacja (dolać wody do fermentora), czy może lepiej przy rozlewie (zrobić więcej roztworu cukru do refermentacji)? A może nie ma to większego znaczenia, jak uważacie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasquallo Opublikowano 7 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 @kejmaa jeśli można wiedzieć, ile litrów ma nastaw i jakich puszek użyłeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koora Opublikowano 7 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 (edytowane) A może dotyczyć goryczki w ilości 1,7kg puszki i ile sobie rozcieńczysz tyle będziesz miał ibu. Ooo znalazłem Product bitterness x 1.7 / Brew volume = Brew Bitterness before fermentation As an example, if a brew is made with Mexican Cerveza up to a volume of 23 litres: 270 x 1.7 / 23 = 20 IBU (International Bitterness Units) This figure represents the brew bitterness prior to fermentation. Generally, fermentation reduces bitterness by between 10% to 30%. So final bitterness of the fermented brew may be anything from 14 to 18 IBU. Edytowane 7 Marca 2023 przez Koora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 7 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 Tak samo podają kolor, czasem coś w granicach 400EBC. Dotyczy tego, co w puszce, a nie finalnie w butelkach Pasquallo 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amator lagera Opublikowano 7 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 Czy taki skan młodego piwa które było wstawione 10 dni temu może wskazywać na infekcję? To brewkit coopersa, teraz już wiem, że nie zdezynfekowałem chochli. Na próbie blg było bardzo cierpkie, słaby zapach, ale ładny, była też pianka w fiolce. Dziwne, że aż z milimetr osadu zlałem kranikiem, który ma reduktor. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciezkicoswybrac Opublikowano 7 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2023 @amator lageraMało na tym zdjęciu widać, ale na 95% jest w porządku. To co widzisz na ściance to prawdopodobnie osad drożdżowy lub białkowy z fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawelek11x Opublikowano 8 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2023 Witam takie pytanie, uwarzyłem juz dwa piwa (zacierane) Pierwsze było Belgian Pale Ale z Browamatora, smak piwa juz przy butelkowaniu był mocno chlebowy, tost - z tego co poczytałem to piwo taki ma smak, (myślę ok, a nawet w browarze w Banskiej Bystrzycy piłem takie i tez było powiedzmy identyko w smaku) Zacierane w 66 C drodze S33 BLG 12-2, Zrobiłem drugą Warkę IPA, z PiwoPiweczko i to samo, specjalnie wybrałem takie zeby nie miało prawie całego zasypu ze słodu Pale Ale, tylko chociaż pół innego (tutaj było połowa monachijskiego(z tego co poszukałem o słodach ten też ma takie posmaki jak Pale Ale...)) Zacierane w 68 C drodze S04 BLG 13,5-3,5, No I ta IPA, również przy zlewaniu (teraz na cichą) smak chlebowy, tost - deczko mniej niż BPA, ale mocno wyczuwalny Pytanie: Czy tak jest z zacieranymi piwami ze maja takie smaki na początku (tost, chleb, skórka, mokra panierka, bułka tarta) czy to przez dobór słodów, czy cos sam zepsułem? Nie było żadnej infekcji, kwasowości, gorzkości, zapach ładny, klarowne Duzo szukałem na ten temat i nigdzie nie ma rozjaśnionego początkowego smaku takiej brzeczki przy zlewaniu, raczej są opisane tylko smaki które są infekcjami lub złą fermentacją. Ja wiem, ze wniosek się moze nasunąć sam ze jest ok, ale wole się upewnić i zapytać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 8 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2023 Witam takie pytanie, uwarzyłem juz dwa piwa (zacierane) Pierwsze było Belgian Pale Ale z Browamatora, smak piwa juz przy butelkowaniu był mocno chlebowy, tost - z tego co poczytałem to piwo taki ma smak, (myślę ok, a nawet w browarze w Banskiej Bystrzycy piłem takie i tez było powiedzmy identyko w smaku) Zacierane w 66 C drodze S33 BLG 12-2, Zrobiłem drugą Warkę IPA, z PiwoPiweczko i to samo, specjalnie wybrałem takie zeby nie miało prawie całego zasypu ze słodu Pale Ale, tylko chociaż pół innego (tutaj było połowa monachijskiego(z tego co poszukałem o słodach ten też ma takie posmaki jak Pale Ale...)) Zacierane w 68 C drodze S04 BLG 13,5-3,5, No I ta IPA, również przy zlewaniu (teraz na cichą) smak chlebowy, tost - deczko mniej niż BPA, ale mocno wyczuwalny Pytanie: Czy tak jest z zacieranymi piwami ze maja takie smaki na początku (tost, chleb, skórka, mokra panierka, bułka tarta) czy to przez dobór słodów, czy cos sam zepsułem? Nie było żadnej infekcji, kwasowości, gorzkości, zapach ładny, klarowne Duzo szukałem na ten temat i nigdzie nie ma rozjaśnionego początkowego smaku takiej brzeczki przy zlewaniu, raczej są opisane tylko smaki które są infekcjami lub złą fermentacją. Ja wiem, ze wniosek się moze nasunąć sam ze jest ok, ale wole się upewnić i zapytać.Co znaczy na początku? Podczas gotowania?Ja jestem uczulony na monachijski. Nie wiem czemu nigdy go nie kupuję.Piwo się zmienia po fermentacji. W zależności od drożdzy różny efekt smakowy jest i zapach. Chmiel też zmienia. Poczekaj tak miesiąc po refermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawelek11x Opublikowano 8 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2023 Na początku to znaczy przy butelkowaniu, powiedzmy po fermentacji burzliwej jako świeże piwo, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 8 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2023 13 minut temu, Pawelek11x napisał: to przez dobór słodów, Sposób łatwiejszy ale mniej przyjemny: przyjmij że tak właśnie jest. Sposób trudniejszy ale bardziej przyjemny: przygotuj serię 5 piw typu SMaSH (o SMaSH na forum) z pilzneńskim, pale ale, wiedeńskim, monachijskim 1 i monachijskim 2, jakimś tanim i czystym chmielem (Marynka/ Iunga/ Sybilla) oraz neutralnymi drożdżami adekwatnymi do temperatur, które masz i zrób porównanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kejma Opublikowano 8 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2023 22 godziny temu, Pasquallo napisał: @kejmaa jeśli można wiedzieć, ile litrów ma nastaw i jakich puszek użyłeś? W fermentorze mam ok. 19,3 l. cukromierz sprawdzałem na wodzie i jest ok. Temperatura brzeczki przy pomiarze była ok, 24 stopnie, więc dużego błędu nie powinno byc. Pasquallo 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koora Opublikowano 8 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2023 Wychodzi 4.6kg ekstraktu słodowego. @kejma To chyba będzie więcej aniżeli 13,5blg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 8 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2023 14 minut temu, Koora napisał: Wychodzi 4.6kg ekstraktu słodowego. @kejma To chyba będzie więcej aniżeli 13,5blg jak by nie liczyc to z tej ilości 16blg minimum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzywonos Jerzy Opublikowano 9 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2023 Szybkie pytanko. Przy obliczaniu wydajności zacierania podajecie objetość brzeczki przed gotowaniem, po gotowaniu z osadami czy po gotowaniu bez osadów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchejroo Opublikowano 9 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2023 11 minut temu, Krzywonos Jerzy napisał: Szybkie pytanko. Przy obliczaniu wydajności zacierania podajecie objetość brzeczki przed gotowaniem, po gotowaniu z osadami czy po gotowaniu bez osadów? Zacierania - przed gotowaniem, warzelni - w fermentorze. Krzywonos Jerzy 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 9 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2023 Przed czy po gotowaniu to nie znaczenia dla liczenia wydajności zacierania. Cukru wagowo jest tyle samo. Zmienia się jedynie Blg i objętość Krzywonos Jerzy 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kejma Opublikowano 9 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2023 15 godzin temu, anteks napisał: jak by nie liczyc to z tej ilości 16blg minimum To kiedy jest najlepszy moment na rozcieńczenie z 18 do tych powiedzmy 14 blg? Jeszcze przy fermentacji, czy przed rozlewem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
monodem Opublikowano 9 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2023 22 minuty temu, kejma napisał: To kiedy jest najlepszy moment na rozcieńczenie z 18 do tych powiedzmy 14 blg? Jeszcze przy fermentacji, czy przed rozlewem? Przed napowietrzaniem i zadaniem drożdży. Wlewasz wodę butelkowaną lub przegotowaną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasquallo Opublikowano 9 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2023 Mam taki dylemat moralny, życiowy, proszę o pomoc. Jakie Blg są w stanie wytrzymać drożdże z brewkitów coopersa? Jeśli dobrze rozumiem, im wyższe blg tym więcej cukru w brzeczce i potencjalnie większy procent alkoholu w gotowym piwie. Co się stanie jeśli do 1,7 chmielonego dodam dwie puszki niechmielonego? Drożdże dadzą radę, będzie po prostu więcej alkoholu w piwie, co za tym idzie zmieni się trochę smak i to wszystko? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 9 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2023 Jak masz możliwość sterowania temperaturą to nic złego nie zrobią oprócz większego %.Jednak ja bym już gęstwe brał.Same drożdze pewnie od 10% do max. 12% wytrzymią.Jako robiłeś na dwóch puszkach to ile blg miałeś? Bo powinno być +50% więcej blg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amator lagera Opublikowano 9 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2023 (edytowane) To co czytam na forum czasem wzbudza moje wątpliwości, czy może ktoś wyjaśnić. Na burzliwej drożdze nie lubią wahań temperatury, ponieważ gdy spada to podobno zasypiają, jak trzymacie wiadra w styropianowych pudłach i co jakiś czas dokładany jest lód to temperatura ma amplitudę 5 stopni minimum. Jak ktoś fermentuje na strychu też, bo w słoneczny dzień jest dużo cieplej niż w środku nocy. Czy drożdzom nie przeszkadza, że w dzień mają np. 12 stopni, a w nocy 8 i codziennie taka same wahania? Zastanawiałem się nad matą grzewczą pod wiadro, ale bez dobrego sterownika temp. będzie zmienna. Edytowane 9 Marca 2023 przez amator lagera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łachim Opublikowano 9 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2023 Przeszkadza, ale kontrola temperatury jest najważniejsza przez pierwsze 2-3 dni fermentacji, a później groźniejsze się robią spadki. W trakcie mocnej fermentacji spadek temperatury raczej nie uśpi drożdży, ale pod koniec jak najbardziej i zostanie diacetyl lub aldehyd, być może z dodatkiem niedojedzonych cukrów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchejroo Opublikowano 9 Marca 2023 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2023 50 minut temu, amator lagera napisał: To co czytam na forum czasem wzbudza moje wątpliwości, czy może ktoś wyjaśnić. Na burzliwej drożdze nie lubią wahań temperatury, ponieważ gdy spada to podobno zasypiają, jak trzymacie wiadra w styropianowych pudłach i co jakiś czas dokładany jest lód to temperatura ma amplitudę 5 stopni minimum. Jak ktoś fermentuje na strychu też, bo w słoneczny dzień jest dużo cieplej niż w środku nocy. Czy drożdzom nie przeszkadza, że w dzień mają np. 12 stopni, a w nocy 8 i codziennie taka same wahania? Zastanawiałem się nad matą grzewczą pod wiadro, ale bez dobrego sterownika temp. będzie zmienna. Drożdże, szczególnie nie lubią spadków. Myślę, że wiesz, że wkładając do pudła butelkę z zamrożoną wodą, nie obniżasz temperatury o 5 stopni. Nie jest tak łatwo, zmienić temperaturę 20l piwa o kilka stopni. Drożdże podnoszą temperaturę pracując, Ty obniżasz lodówką/wkładami i tak to się kręci. W lodówcę mam histerezę 0.3 stopnia, mimo to lodówka załącza się 2-3 razy na dobę, co pokazuje jak stabilnie można utrzymać temperaturę (nawet wkładami bo taki sam jest tego cel jak załączenie lodówki). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się